ooo widzę sami teleturniejowcy

parę postów wyżej wkleiłem ten link

Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
ooo widzę sami teleturniejowcy
parę postów wyżej wkleiłem ten link
To wygląda trochę inaczej - karencja dla zawodników którzy nie dojdą do Finału Miesiąca to 6 miesięcy. A ja, "niestety" jako że awansowałem tam właśnie, to sobie w domu posiedzę trochę dłużej
Kuba w jednej z kolejnych wypowiedzi powiedział do dziennikarza, że w przypadku listy proszę spodziewać się dużej niespodzianki... Jeśli Marek zgodzi się, myślę że lista 2000 za tydzień może trwać do północy.. a może dłużej? Kto to wie... Posłuchamy już za kilka dni.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/t ... -do-trojkiW rozmowie z Wirtualnemedia.pl Kuba Strzyczkowski potwierdza: na antenę Trójki wracają Marcin Łukawski, Krystian Hanke, Tomasz Rożek (współtworzący poranne wydanie "Zapraszamy do Trójki") a także Patrycjusz Wyżga i Piotr Stelmach. - Oczywiście nie podam teraz dokładnego terminu, ale rozmawiałem z kolegami, potwierdzili powrót najszybciej jak to będzie możliwe. Mam nadzieję, że z częścią słuchacze usłyszą się już we wtorek rano - mówi nowy szef Trójki.
(...)- Zaprosiłem też Marka Niedźwieckiego. Mam nadzieję, że po chwilowym odpoczynku Marek odpowie pozytywnie - mówi Strzyczkowski. Podkreśla też, że Lista Przebojów Trójki wróci jak najprędzej, najprawdopodobniej jeszcze w tym tygodniu, lecz na razie trudno powiedzieć, kto ją poprowadzi. - Jestem dyrektorem od dwóch godzin, proszę mi dać na to chwilę - zaznacza.
(...)Strzyczkowski podkreśla w rozmowie z nami, że będzie stawiał na odbudowę „dawnej Trójki”. - Będę chciał, żeby wróciły nazwiska i audycje dobrze znane słuchaczom. Jednakże postaram się także wprowadzać nowe głosy i nowe programy - zapowiada. Na choćby częściową odbudowę Trójki - jak sądzi - potrzeba co najmniej kilku tygodni. - Bałagan tu jest straszny - ocenia krótko.
Kuba Strzyczkowski jako dyrektor nie zrezygnuje ze swoich audycji: nadal będzie prowadził „Za a nawet przeciw” i w piątki po południu „Zapraszamy do Trójki”. - Tutaj nic się nie zmienia - zapewnia.
(...)W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Strzyczkowski zaznaczył, że propozycję objęcia funkcji dyrektora Trójki dostał w sobotę. Rozmawiał na ten temat z prezes Polskiego Radia Agnieszką Kamińską i przewodniczącym Rady Mediów Narodowych Krzysztofem Czabańskim. - Oczywiście postawiłem warunki i uzyskałem gwarancje, że Trójka będzie samodzielna jako stacja polityczno-społecznego środka. Dla mnie oznacza to, że stanie się wyważona w prezentowaniu poglądów bliskich różnym wyborcom, to znaczy że będzie wiarygodna zarówno dla tych, którzy głosują na PiS, jak i na Platformę Obywatelską oraz Lewicę - zapewnił nowy szef Trójki.
Pierwsze tygodnie będą ciężkie. Pamiętam co było po powrocie z samotnej wyprawy. Ale świetnie, że będzie dalej prowadził. A Pan z apteki (nie pamiętam nazwiska) to nie za długo będzie się cieszył wcześniejszą porą.
Nie da rady. Skoro Kuba akceptuje 1998. notowanie lp3 z Kazikiem na 1., to znaczy, że akceptuje całe włącznie z wypadkami, a 1999. notowanie (którego nie było), należy wymazać z pamięci i statystyk wszelakich. Bez tego nie ma powrotu do rzetelnej Listy.
No na pewno były takie daty w historii nowoczesnej Europy, ale 25 .12 top top30 Beatles, a 1.01 było podsumowanie 1982 roku . Więc nie dlatego że były sobie tam jakieś takie daty, tylko dlatego że były konkretne audycje
Czy ktoś słyszał w radio notowanie 1999? Nie. Więc nie ma takiego miasta jak Londyn.
Ja w przeciwieństwie do dannara miałem pecha, bo jedna osoba była mi bardzo nieprzychylna i jak dochodziła do głosu zawsze wybierała mnie. W drugiej rundzie nie znałem odpowiedzi tylko na cztery pytania (a właściwie na trzy, bo źle zinterpretowałem pytanie i szukałem czegoś innego), z czego trzy dostałem ja. No i na jednym z nich Sznuk się wkopał z winy autora pytania (albo tego, kto je drukował). Było pytanie o wyspę, na której mieszkała Ania z Zielonego Wzgórza. Odpowiedź to Wyspa Księcia Edwarda, ale na kartce było tylko ks. i Sznuk przeczytał księdza.
To były eliminacje. Po dosyć długim czekaniu puszczono mi piosenkę Whitney Houston I'm every woman z kaseciaka w fatalnej jakości tak że ledwo było słychać. Rozpoznałem, ale nie od razu (chyba dopiero od wokalu). Podziękowano mi i wróciłem do domu.
Zabawne to niesłychanie.
W eliminacjach to jednak trochę bardziej powinni dbać o jakość. Natomiast marne jakościowo nagrania zostawić na sam turniej. Takie jest moje zdanie.
To zachęcam do spróbowania jeszcze raz. Tym razem piosenki na eliminacjach lecą z komputera i są to utwory typu "Don't Speak", "Stacja Warszawa" czy "Granda", więc wydaje mi się, że miałbyś szansę. A poza tym dużą część osób, którą widziałem na eliminacjach, potem mogłem oglądać już występujących w teleturnieju. Tak więc zachęcamkajman pisze: ↑pn maja 25, 2020 10:09 pmTo były eliminacje. Po dosyć długim czekaniu puszczono mi piosenkę Whitney Houston I'm every woman z kaseciaka w fatalnej jakości tak że ledwo było słychać. Rozpoznałem, ale nie od razu (chyba dopiero od wokalu). Podziękowano mi i wróciłem do domu.
Za Janowskiego, tylko ja wyleciałem wcześniej. To było na samym początku.