...tak, niemal gryzło w uszymarsiv pisze:starałem się do czasu do czasu posłuchać Go na antenie RZP to jednak nie było to.


Moderatorzy: ku3a, tadzio3, ku3a, tadzio3
...tak, niemal gryzło w uszymarsiv pisze:starałem się do czasu do czasu posłuchać Go na antenie RZP to jednak nie było to.
I to jest bardzo dobre zdanie, które i ja podzielam. Po co tutaj szerzyć teorie o kłótni, niesprawiedliwości, wygryzaniu kogoś itp. Wierzę, że wszystko się ułoży w pokojowy spokój. Wciąż obstaję przy twierzeniu, że najlepeij by było, kiedy Pan Marek i Pan Piotr prowadziliby listę na zmianę - nie koniecznie tydzień w tydzień. Lista już dawno przestała być autorską audycją, piosenki, które są tam zgłaszane często nie pochodzą od prowadzącego, a bardziej od dyrektora muzycznego, ale to juz sprawa na inny temat. W każdym razie prowadzenie na zmianę daje dynamikę, świerzośc, więcej pomysłów i brak momentu, kiedy (jak swego czasu Pan Marek) nudzi się prowadzeniem listy. Ale też nie zdziwię się, jak jedna osoba zrezygnuje na rzecz drugiej z prowadzenia. Ja każdą decyzję przyję bez kręcenia nosem.marsiv pisze:Wierzę w to że dwaj przyjaciele ,Marek i Piotr dalej będą owocnie pracować na rzecz Naszej LISTY.
Zatem - czekamy.danco28 pisze:Wczoraj po 22:15 w Info Dzienniku w TVP Info był nadany materiał o powrocie z wypowiedzią Pana Marka. Jeśli ktoś nie widział, to może chociaż posłuchać u mnie w kąciku listowym.
Szczerze mówiąc to też o tym pomyślałem i się trochę tego boję. Z drugiej strony jednak wierzę w rozsądek innych słuchaczy, że jednak nabrać się nie dadzą. Choć do powiedzenia i tak nic nie będą mieli.airborn pisze:Mam poważne obawy, że powrót MN posłuży Sobali jako listek figowy dla tych zmian, które się w tej chwili szykują. Zwłaszcza, że za czasów Laskowskiego MN dał się użyć w podobny sposób.
Ja bym też bardzo chciał! Na pewno zwiększyła by się moja częstość słuchania listy na żywo. Do soboty wciąż nie mogę przywyknąć i pewnie to nie nastąpiArtur pisze:A ja mam skrytą nadzieje, że lista znów będzie w piątek.
I tutaj pozwolę sobie na veto. Nikt mnie nie przekona, że nie jest ojcem trzech list przebojów. Bo nie uznam za przypadek, że rok po rozpoczęciu radiowej pracy przez Marka w programie pierwszym pojawiła się lista przebojów. Pewnie współtwórcą jest Bogdan Fabiański, ale nie wątpię, że nie on jest duchem sprawczym.pbd2 pisze:Bo tak czy inaczej, pan Marek stał się - chyba jako jedyny w historii - ojcem założycielem dwóch list przebojów obecnych na antenie polskich stacji radiowych!
No nie liczyłem, ale do najbardziej aktywnych tam zaliczali się w większości Ci, którzy jeżeli nawet byli forumowiczami lp3, to jednak udzielali się głownie na forumlpmn. Jeżeli wszyscy oni będą tak aktywni tutaj jak tam, to ciężko będzie nadążyć nie tylko z odpowiadaniem, ale nawet z czytaniem postów.adamwadameria pisze:90% ludzi z Forum LP3 to ludzie z Forum LPMN, prawda?
Skoro tak, to najpóźniej od 01.04.2010 przybędzie na Forum LP3
jakieś 10%. Ludziów oczywiście. Czyż to nie jest piękne?
No coż, dla mnie sobota to był powrót do tych kilkuset moich pierwszych list. Chociaż jednak wolałbym ją w piątek, bo wtedy zostają mi dwa dni na liczenie wyników po mojemu.tadzio3 pisze:Ja bym też bardzo chciał! Na pewno zwiększyła by się moja częstość słuchania listy na żywo. Do soboty wciąż nie mogę przywyknąć i pewnie to nie nastąpiArtur pisze:A ja mam skrytą nadzieje, że lista znów będzie w piątek.
Ilu było takich pokręconych, jak ja, którzy regularnie słuchali LP3 i LPMN?Miszon pisze: No i piątek/sobota - wolę sobotę. W sobotę TV oddaje walkowerem walkę z Listą, bo nic w niej ciekawego nie ma (szańce na lodzie, jak oni fałszują, etc.), a w piątki czasem coś się trafi fajnego. No i w piątek rzadziej jestem w domu o 19-20.