Przeglądam forum od kilku dni. Jestem więc tu nowiutki. Krótkie przedstawionko. Urodziłem się w marcu, pierwszej połowie marca... jakiś czas temu. Generalnie osiągnąłem wiek chrystusowy. Pierwsze moje notowanie to 42 (luty 83). Byłem na feriach u starszych kuzynów i tak się zaczęło. Zeszyty z notowaniami prowadziłem, a jakże ! Pamiętam pierwsze wpisy: wykonawca Juken !!! piosenka Nie przyspieszysz miłości
mój pierwszy raz :-)
mój pierwszy raz :-)
Cześć
Przeglądam forum od kilku dni. Jestem więc tu nowiutki. Krótkie przedstawionko. Urodziłem się w marcu, pierwszej połowie marca... jakiś czas temu. Generalnie osiągnąłem wiek chrystusowy. Pierwsze moje notowanie to 42 (luty 83). Byłem na feriach u starszych kuzynów i tak się zaczęło. Zeszyty z notowaniami prowadziłem, a jakże ! Pamiętam pierwsze wpisy: wykonawca Juken !!! piosenka Nie przyspieszysz miłości
(oczywiście chodziło o Collinsa). W podstawówce organizowałem listę przebojów w klasie (takie to były czasy). Kiedyś pojawił się na niej Elvis Costello z Ship Building ! Generalnie walka była pomiędzy Republiką i Lady Pank. Czasem nieśmiało pukały Oddział, Lombard i Urszula. Wszystko umarło gdzieś około Final Countdown, Ulicy miasta. Z rzeczy okołolistowych - próbuję zebrać wszystkie utwory, które były na liście od początku świata, czasem głosuję i jak mi rodzinka pozwoli
to słucham w piątek. Wychowałem się na radiu. Muzycznie jestem troszeczkę odległy od tego co grają. Moja muza wszechczasów to Jesus & Mary Chain, Stone Roses, Radiohead a na krajowym podwórku Janerka, Voo Voo, Myslovitz. I to by było na tyle w przydługim wstępniaku. Bartek
Przeglądam forum od kilku dni. Jestem więc tu nowiutki. Krótkie przedstawionko. Urodziłem się w marcu, pierwszej połowie marca... jakiś czas temu. Generalnie osiągnąłem wiek chrystusowy. Pierwsze moje notowanie to 42 (luty 83). Byłem na feriach u starszych kuzynów i tak się zaczęło. Zeszyty z notowaniami prowadziłem, a jakże ! Pamiętam pierwsze wpisy: wykonawca Juken !!! piosenka Nie przyspieszysz miłości
Zacząłem od 12-go notowania i tak z małymi przerwami do dzisiaj. Mogę więc chyba powiedzieć, że jestem dzieckiem Pana M. Ha ha! tym bardziej, że 40-tka coraz bliżej. O RANY!!! Gdzie te piękne czasy, które opisujecie! Ale przyznam się WAM, że pomimo długiego stażu słuchania, ANI RAZU NIE GŁOSOWAŁEM! Żenada, co? PRZEPRASZAM!!!
e tam od razu żenada. Każdy ma jakieś grzeszki na sumieniu.tom69' pisze:Zacząłem od 12-go notowania i tak z małymi przerwami do dzisiaj. Mogę więc chyba powiedzieć, że jestem dzieckiem Pana M. Ha ha! tym bardziej, że 40-tka coraz bliżej. O RANY!!! Gdzie te piękne czasy, które opisujecie! Ale przyznam się WAM, że pomimo długiego stażu słuchania, ANI RAZU NIE GŁOSOWAŁEM! Żenada, co? PRZEPRASZAM!!!
Ja na początku lat 90-tych namiętnie wieczorami słuchałem Piotra Metza w RMFFM (uupsss)
witam!
od kilku dni przegladam dzielnie forum. przedzieram sie przez prawdziwy gaszcz tematow i stwierdzam ze bardzo mi sie tu podoba;) co prawda do weteranów listy nie naleze, bo slucham jej 3 lata, ale bardzo sie do niej przywiazalam. pozatym reprezentuje sluchaczy rocznik 1992 wiec listowa przyszlosc;)
od kilku dni przegladam dzielnie forum. przedzieram sie przez prawdziwy gaszcz tematow i stwierdzam ze bardzo mi sie tu podoba;) co prawda do weteranów listy nie naleze, bo slucham jej 3 lata, ale bardzo sie do niej przywiazalam. pozatym reprezentuje sluchaczy rocznik 1992 wiec listowa przyszlosc;)