Ja mam dwa takie utwory, ktore mi się przypomniały. Po pierwsze to "What Is Love" Hadway oraz "Scatman" Scatmana
Obciachowe ale fajne
- tadzio3
- Posty: 10106
- Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
- Lokalizacja: Tykocin / Białystok
- Kontakt:
Obciachowe ale fajne
Chciałbym zaproponować taki temat, w którym wypiszemy piosenki, które nam sie podobaja mimo, że sa trochę kiczowate, obciachowe, ale mają coś w sobie i nam się podobają. Niedawno widziałem tego typu listę, gdzie wśród czytelników jakiegoś amerykańsiego pisama zadano takie pytanie. Nie pamiętam z reszta wyników tej listy, ale takowa była.
Ja mam dwa takie utwory, ktore mi się przypomniały. Po pierwsze to "What Is Love" Hadway oraz "Scatman" Scatmana
które nie wiem czemu lubię posłuchać, mimo że to takie dyskotekowe hity.
Ja mam dwa takie utwory, ktore mi się przypomniały. Po pierwsze to "What Is Love" Hadway oraz "Scatman" Scatmana
oo.. ja mam mnostwo takich. Wiekszosc z nich pochodzi z wczesnych lat 90., kiedy to korzystalem z dobrodziejstw owczesnego MTV. czasy dziecinstwa... a 2 Unlimited i "No Limit"? boskie! 
a wiec Ace of Base "All that she wants", Dr Alban "It's my life", a ostatnio East 17 "It's Alright" - calkiem mocne jak na boysband!!!
A z rzeczy nowszych... Akcent i "KYLIE" - ma w sobie to cos.
btw. swietny temat do dyskusji.
a wiec Ace of Base "All that she wants", Dr Alban "It's my life", a ostatnio East 17 "It's Alright" - calkiem mocne jak na boysband!!!
A z rzeczy nowszych... Akcent i "KYLIE" - ma w sobie to cos.
btw. swietny temat do dyskusji.
yhy, fajny temacik 
sporo mam takich. Przede wszystkim sa to rzeczy z dziecinstwa, do ktorych mam wielki sentyment:
ze Scatmana wole "Scatman's World".
Ace Of Base to w pewnym okresie uwielbialem
. "All That She Wants" to jeden z najwiekszych przebojow owczesnego roku. "It's Alright" - East17 to byla u mnie nowosc na pierwszym, za czasow kiedy porządzalo na Dial MTV. Haddaway byl tez fajny, ale z tego typu rzeczy mi sie bardziej podobal Captain Hollywood Project.
sporo mam takich. Przede wszystkim sa to rzeczy z dziecinstwa, do ktorych mam wielki sentyment:
- "U Can't Touch This" - MC Hammer
"Macarena" - Los Del Rio
"Lambada" - Kaoma
"No Coke" - Dr. Alban
"Rhythm Is A Dancer" - Snap
oczywiscie, ze "No Limit"
"Jump" - Kris Kross
cale Ice MC
"Ice Ice Baby" i "Havin' A Roni" - Vanilla Ice
ze Scatmana wole "Scatman's World".
Ace Of Base to w pewnym okresie uwielbialem
- tadzio3
- Posty: 10106
- Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
- Lokalizacja: Tykocin / Białystok
- Kontakt:
ku3a pisze:yhy, fajny temacik
O właśnie. Z East 17 lubiłem, no i w sumie mam sentyment do piosenki "Thunder", który był u mnie chyba dwa razy na 1 miejscu mojej listy.
A z tych co Ku3a wymienił:
"U Can't Touch This" - MC Hammer - extra utwór. Ten także musiałbym wymienić.
"Lambada" - Kaoma - do dziś lubię i mam na kompie.
"Rhythm Is A Dancer" - Snap
W 1992 roku nienawidziłem szczerze tego kawałka. No wiecie jaki to był rok na liście Guns 'N Roses, Metallica, Nirvana, U2 itd. i to wszystko szło na MTV, a piosenką roku roku w MTV została właśnie ta piosenka. Ale z dzisiejszej perspektywy to całkiem, całkiem kawałek, chodź nadal nie z mojej bajkitadzio3 pisze: "Rhythm Is A Dancer" - Snapniedawno słyszałem, jak na dzisiaj brzmi całkiem, całkiem
Do tej listy bym dorzucił
Papa Dance - "Naj Story"
Glenn Madeiros, czy jakoś tam - "Nothing gonna change..."
Ricky Martin , niestety tytułu nie pamiętam, ale generalnie chodzi mi o piosenkę z MŚ w piłce nożnej we Francji.
Aha no i oczywiście New Kids on the Block, oczywiście "If you go away". Historia podobna jak ze SNAP-em. Wiadomo namieszała wtedy na liście. A ja jako anty-NewKids co tydzień życzyłem jej wypadki z listy, a ona była i była. A po latach konkretnie po podsumowaniu 1000 notowań zacząłem życzliwiej na nią spoglądać.
Przyznam się bez bicia że właściwie to cały mój okres słuchania muzyki w życiu przeplata sie między muzykę nazwijmy ją "ambitną", a tą prostą, łatwą i przyjemną, tak że wszystkie wcześniej wymieniane tu piosenki są mi znane i lubiane. Dodatkowo wymienie dwie które były na mojej osobistej liście przebojów i dotarły do miejsca pierwszego: Chesney Hawkes - I Am The One And Only, Nick Kamen - I Promise Myself. Serdecznie pozdrawiam wszystkich którzy takiej muzyki się nie wstydzą.
- tadzio3
- Posty: 10106
- Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
- Lokalizacja: Tykocin / Białystok
- Kontakt:
Ten kawałek usłyszałem pierwszy raz dopiero kiedy wspominano liste z przez 1000 notowań, kiedy było numerem 1. I to chyba jedyna piosenka tego zespołu, która kojarzę i w minimalnym stopniu lubię.Gary pisze:Papa Dance - "Naj Story"
To nie jest kwestia wstydznia sie tej muzyki. Po prostu tego typu muzyki nie należy jakoś poważnie traktować jako coś wielkiego i znaczącego. Wstydziłbym się gdybym tak uważał. Z każdego stylu można wygrzebać coś, co będzie sie fajnie słuchało i w jakiś sposób nas rozbawi, czy nastroi optymistycznie, a rymy disco chyba do tego służą (oprócz tego, ze możemy przy nich tanczyć). Z całej masy disco i hip-hopów czy rapów można wybrać te 2,3 procent ciekawszych, które jakoś się wyróżniały i miały pomysłowe, orginalne brzmienia, skoro do dziś niektóre pamiętamy, bo przetrwały próbe czasu.Artur pisze:Serdecznie pozdrawiam wszystkich którzy takiej muzyki się nie wstydzą.
W sumie większość piosenek z tego stylu podoba mi się nie ze względu na cudowne wykonaie, oraz wspaniałe brzmienie, ale np z powodu jakichś miłych skojarzen z danym utworem, oraz z sentymentu.
W kazdym rodzaju muzyki nalezy doceniac tych wykonawców którzy potrafia ją robić dobrze i nie są tylko ślepymi naśladowcami. Jeśli ktoś naprawdę interesuje się muzyką powinien znać tych najlepszych, najbardziej cenionych wykonawców, z każdego nurtu muzycznego. Nigdy nie wiadomo kiedy bedziemy mieli okazje porozmawiac np gdzies na imprezie, z kims (np. piękna brunetka o zielonych oczach
) kto taką muzyką się interesuje, czy móc komuś coś zaproponować do posłuchania. Zreszta co ja tu bede opowiadał, przecierz kazdy kiedys robil jakies prywatki w domu czy akademiku i cos tam trzeba słuchac czy moc przy czyms potanczyc.
- John The Revelator
- Posty: 228
- Rejestracja: pt sie 11, 2006 6:33 pm
- Lokalizacja: ZG
Myślę, że lista miała kilka wpadek z doborem utworów, np.:
Baltimora - Tarzan boy
Samantha Fox - Do ya do ya wanna please me
New Kids On The Block - Stp by step
Army Of Lovers - Obsession
Ich Troje - Lustro
Britney Spears - Baby one more time, czy ostatnio
Virgin - Nie zawiedź mnie
ale Kelly Family to pewnie i Pan Marek.... i mój radioodbiornik już chyba by nie wytrzymał.
Baltimora - Tarzan boy
Samantha Fox - Do ya do ya wanna please me
New Kids On The Block - Stp by step
Army Of Lovers - Obsession
Ich Troje - Lustro
Britney Spears - Baby one more time, czy ostatnio
Virgin - Nie zawiedź mnie
ale Kelly Family to pewnie i Pan Marek.... i mój radioodbiornik już chyba by nie wytrzymał.
- zbyszu
- Posty: 10183
- Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
- Lokalizacja: Warmia / Mazury
- Kontakt:
Konrad, nie udusze - wkońcu to wątek "Obciachowe ale...fajne". Ramona spełnia oba kryteria.
Przyznaję się bez bicia, ze w 2005 roku przez jakiś czas nie mogłem uwolnić sie od...E. Prydza. "Call On Me" dotarł na moim privie do 4 miejsca, był w Top 30 aż 9 tygodni i w podsumowaniu 2005 roku zajął piękne miejsce 58
Do nasłuchania
Przyznaję się bez bicia, ze w 2005 roku przez jakiś czas nie mogłem uwolnić sie od...E. Prydza. "Call On Me" dotarł na moim privie do 4 miejsca, był w Top 30 aż 9 tygodni i w podsumowaniu 2005 roku zajął piękne miejsce 58
Do nasłuchania
czy ja wiem czy to są takie obciachowe kawałki?1981 pisze:oo.. ja mam mnostwo takich. Wiekszosc z nich pochodzi z wczesnych lat 90., kiedy to korzystalem z dobrodziejstw owczesnego MTV. czasy dziecinstwa... a 2 Unlimited i "No Limit"? boskie!
a wiec Ace of Base "All that she wants", Dr Alban "It's my life", a ostatnio East 17 "It's Alright" - calkiem mocne jak na boysband!!!
- tadzio3
- Posty: 10106
- Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
- Lokalizacja: Tykocin / Białystok
- Kontakt:
Ja znam gorsze, które trafiały na listę... A "Nie zawiedź mnie" to jedyna piosenka Virgin, która dotarła do mego top 10 i bardzo mi się podobała!JC pisze: Virgin - Nie zawiedź mnie
ale Kelly Family to pewnie i Pan Marek.... i mój radioodbiornik już chyba by nie wytrzymał.
A takich zespołow które grały i grają w stylu Kelly Family jest mnóstwo na liście. W każdym razie gitarowe spokojne balladki mają wzięcie na LP3 i gdyby nie wielelka popularnosć tego zespołu wśród nastolatek, to Pan Marek z pewnością wrzuciłby na LP3 i miałby duże sukcesy na liście.
A tej piosenki nie cierpię! Pierwszy raz usłyszalem ją na jakiejś dyskotece, czy imprezie. Pomyślałem wtedy- jakie to durne piosenki robią teraz, "ambitny" i "skomplikowany" test "zadzwoń do mnie", mega obciachowe basy rozkładające na łopatki inne dźwięki i wokal wprost z komputera typu Atari. Wtedy też pomyślałem- "Jak to dobrze, że w mojej "Trójeczce" nie puszczają takiej muzyki, zostawmy to "esce" i badziewnym dyskotekom. A potem....zbyszu pisze: Przyznaję się bez bicia, ze w 2005 roku przez jakiś czas nie mogłem uwolnić sie od...E. Prydza. "Call On Me" dotarł na moim privie do 4 miejsca, był w Top 30 aż 9 tygodni i w podsumowaniu 2005 roku zajął piękne miejsce 58![]()
Do dzisiaj pozostaje u mnie chyba najgorszym utworem jaki pojawił się nie tylko na liscie, ale i w całej "Trójce"
Niedawno obawiałem sie (po tym jak Prydz był na LP3), że pojawią się tutaj niejacy Kalwi & Remi z nie wiem, czy jeszcze gorszymi nagraniami składającymi sie z 3 dźwięków grane non stop w ten sam sposób aż do usrania. Drugi "przebój" chybaa podobnie...
Na szczęscie "Trójka" nie popełniła więcej takiego grzechu.
Oczywiście o gustach się nie dyskutuje..... ale wydaje mi się, że Kelly Family nie było grane nie z takiego powodu że było popularne wśród nastolatek (bo i New Kids On The Block i Take That i np. Kris Kross i mnóstwo innych numerów było popularnych wśród nastolatek) tylko z powodu wartości artystycznej, jaką reprezentują ich nagrania. Ale ok.
A propos "Gdy nie ma dzieci" - też uważałem to nagranie za najbardziej obciachowe w karierze Kultu.
A propos "Gdy nie ma dzieci" - też uważałem to nagranie za najbardziej obciachowe w karierze Kultu.
- tadzio3
- Posty: 10106
- Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
- Lokalizacja: Tykocin / Białystok
- Kontakt:
Akurat warości artystyczne prezentowali całkiem nieźle. Rodzina jest utalentowana muzycznie, każdy gra na jakimś instrumencie, a ich muzyka to nie jest jakies disco a lekki pop-rock. Sami tez komponują, a to ważne.JC pisze:Oczywiście o gustach się nie dyskutuje..... ale wydaje mi się, że Kelly Family nie było grane nie z takiego powodu że było popularne wśród nastolatek (bo i New Kids On The Block i Take That i np. Kris Kross i mnóstwo innych numerów było popularnych wśród nastolatek) tylko z powodu wartości artystycznej, jaką reprezentują ich nagrania. Ale ok.
Nie to, zebym ich jakoś bardzo lubił, ale nigdy nie wydawałem złych opinii na ich temat.
Bardziej nie lubię gwiazdeczek, które nie dość że nie umieją grać na żadnym instrumencie, mają przecietny głos, to nie piszą żadnej muzyki ani tekstów, tylko dostają pod nos jakiś utwór i śpiewają, a ich zadaniem jest tylko mieć dobry image (chociaz i oto dbają inni ludzie).
Wymieniac nie ich nie trzeba.
- saferłel
- Posty: 3240
- Rejestracja: wt lis 21, 2006 5:31 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czasu do czasu
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Osobiście uważam że gdyby kawałki były opciachowe (te których słucham) to raczej bym ich nie załączał na playliste, ale jak już mam coś wybrać to fkatycznie chyba znajdą się takie kompozycje (szczególnie że dla innych wydają się one obciachowe)
Roxette - One Wish (podobno najgrosza partia klawiszy w 2006 roku
)
Eric Prydz - Call On Me (swego czasu lubiałem posłuchać..i obejrzęć
)
Po za tym pokusiłem się zgrać i przesłuchać kilka płyt Papa Dance, a szczególnie ostatnia jest OK.
Czarny śnieg sypie się z czarnych chmur..
Roxette - One Wish (podobno najgrosza partia klawiszy w 2006 roku
Eric Prydz - Call On Me (swego czasu lubiałem posłuchać..i obejrzęć
Po za tym pokusiłem się zgrać i przesłuchać kilka płyt Papa Dance, a szczególnie ostatnia jest OK.
Czarny śnieg sypie się z czarnych chmur..