Tygodniowa ForaLista Przebojów #273

[Sundrajta]

Wyniki tej listy to istne absurdalne kuriozum. Najciekawsze są dolne partie zestawienia

To nie tyle wyniki, tylko nasze gusta rozmijają się z gustem tzw. ogółu.
Ta lista jest jedynie wypadkową wszystkich gustów jej uczestników i rzadko kiedy pojawi się takie podsumowanie, które ucieszy nawet pojedyncze osoby.
I dlatego cieszmy się z małych rzeczy, jak choćby z tego że promowana przez nas obu piosenka Yungbluda weszła do Poczekalni.
A jak za tydzień będę miał takie przygody jak dziś, że zaraz po moim pierwszym poście w dzisiejszym notowaniu wyłączyli mi prąd na prawie godzinę, to będziecie mieli listę w ciemnościach...
Jednak mam nadzieję, że tak źle nie będzie.

[temik3]

A tak śmiał, że kolega antek strzelił focha. I to głośnego. Skoro nie podoba mu się, że ktoś głosuje na obce mu klimaty, to może raczej niech zachowa to dla siebie a nie krytykuje innych.
Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
Resztę pominę milczeniem (przynajmniej na razie, dopóki znów się komuś w kieszeni nóż nie otworzy).

Bardzo dobre, aczkolwiek nie pierwsze takie spostrzezenie. Niektórzy tutaj widzą tylko czubek własnego nosa, jeśli coś jest nie po ich mysli to muszą od czasu do czasu pokazać własne wysoko ustawione ego. Gdyby kazdy miał tak wybujałe to podejrzewam, że wielu list na tym czy innym forum by nie tworzono. Resztę również pominę milczeniem.

To nie tyle wyniki, tylko nasze gusta rozmijają się z gustem tzw. ogółu.
Ta lista jest jedynie wypadkową wszystkich gustów jej uczestników i rzadko kiedy pojawi się takie podsumowanie, które ucieszy nawet pojedyncze osoby.
I dlatego cieszmy się z małych rzeczy, jak choćby z tego że promowana przez nas obu piosenka Yungbluda weszła do Poczekalni.

Bardzo dobry i mądry głos rozsądku.

[czyku]

Po co ja zgłaszałem tego Wojana Gdybym myślał tak jak Antek to powinienem obrazić się za to, że Lady Pank jest 150 tygodni na liście, bo mi się dawno znudziło.