Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
EVENo pisze: ↑śr sty 01, 2020 1:33 pm
Tak a propos skoków (narciarskich), to faktycznie ten top wygląda trochę tak, jakby do drugiej serii dostali się zawodnicy, którzy od co najmniej kilku lat nie startowali nawet w Pucharze Świata.
Pomyśl o ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata w Seefeld, konkurs na małej skoczni. Tam to dopiero kabaret... Ten top to przy tym Pan Pikuś.
Dzień dobry wszystkim. Specjalnie musiałem się tutaj zalogować, bo nic nie mnie tak nie uszczęśliwiło dawno w topie jak ten Mike Oldfield. Od wielu, wielu lat w czołówce moich ulubionych utworów. Życzę wszystkim takich miłych niespodzianekw nowym roku
Lubię Dust in the Wind. Zauważyłam, że dzisiejsze nowości i powroty do tej pory lubię lub bardzo lubię (choć chyba dwa słyszałam po raz pierwszy dzisiaj), ale nie głosowałam na nie.
lady pisze: ↑śr sty 01, 2020 1:45 pm
W ogóle z tłumaczeniem tekstów angielskich mam duży problem, bo bluesa naprawdę ciężko jest tłumaczyć, gdyby się chciało jakoś to zgrabnie przełożyć na polski, tym bardziej żeby to się jeszcze rymowało, jak w oryginale. Np. spróbujcie przełożyć na polski taki wers: "if you going to love a woman, love her with a thrill, cause if you don't, some other man will". A to jeden z tych "łatwiejszych" tekstów, bez tych typowych dla bluesa i nieprzetłumaczalnych słów i wyrażeń.
Bo to od lat znany problem, że tłumaczenie może być albo piękne albo wierne.
Zdanie które wkleiłaś jest proste w zrozumieniu i faktycznie po angielsku brzmi fajnie.
Można to prosto przetłumaczyć tak aby każdy zrozumiał o co w nim chodzi, ale aby zrobić to ładnie, zachowując rymy, to trzeba specjalisty, może poety?
Słucham tak i słucham... i muszę pozytywnie ocenić to "przewietrzenie" TOP-u. Niektóre utwory, jak teraz Kansas, o których już straciłem nadzieje, że jeszcze kiedyś wrócą - proszę bardzo... wracają. A jednak nie do końca tak źle z naszymi gustami i pamiętamy, co kiedyś nas "kręciło". Tak trzymać!
Moja godzina 12:00 – 13:00
1. LED ZEPPELIN – Kashmir
2. BLACK SABBATH - Sabbath Bloody Sabbath
3. LYNYRD SKYNYRD - Sweet Home Alabama
......
4. PRINCE & THE REWOLUTION - Purple Rain
5. DEPECHE MODE - Enjoy the Silence
6. SIMON & GARFUNKEL - Mrs. Robinson
7. MIKE OLDFIELD - Five Miles Out
8. KANSAS - Dust in the Wind
9. MAREK GRECHUTA - Świecie Nasz
August pisze: ↑śr sty 01, 2020 1:54 pmZ Polskim Lp nie mialbym problemów - od dawna pierwsza jest "Czerwona" Aja RL a za nią "Spokojnie" Kultu.
Ale z zagranicznych... Chyba jednak "Alchemia" DS lub "Unforgettable fire" U2...
No a u mnie z polskich to Anawa (z Zauchą na wokalu), a z zagranicy Dreaming Kate Bush (kilka lat taki top zrobiem).
Anvil pisze: ↑śr sty 01, 2020 2:01 pm
Można to prosto przetłumaczyć tak aby każdy zrozumiał o co w nim chodzi, ale aby zrobić to ładnie, zachowując rymy, to trzeba specjalisty, może poety?
Ja bym to przełożyła tak: "jeśli chcesz kochać kobietę kochaj ją z uczuciem, bo jeśli nie to dla innego cię rzuci". Czyli bardzo kwadratowo
Moja godzina 12:00 – 13:00
1. DEPECHE MODE - Enjoy the Silence
2. MAREK GRECHUTA - Świecie Nasz
3. KANSAS - Dust in the Wind
4. PRINCE & THE REWOLUTION - Purple Rain
5. LED ZEPPELIN – Kashmir
6. SIMON & GARFUNKEL - Mrs. Robinson
7. MIKE OLDFIELD - Tubular Bells
8. LYNYRD SKYNYRD - Sweet Home Alabama
9. BLACK SABBATH - Sabbath Bloody Sabbath
Ostatnio zmieniony śr sty 01, 2020 2:07 pm przez Seadra, łącznie zmieniany 1 raz.