Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
Wolę jego wersję "When the Saints ..." albo "Down By The Riverside", ale "Wonderful World" też jest ok.[/quote]Tamte utwory muzycznie są po prostu u kilka klas lepsze.
Queen z biedą ale po lewej jak pisze barb.
38-28-11.
Najlepszy w tej piosence jest jednak most, przejście jest absolutnie rewelacyjnie i zbudowane na pewnym kontraście. To trudna sztuka. Niewielu potrafi tak skonstruować kawałek.
saferłel pisze:Nawet pobrałem sobie ostatnio dyskografię LZ, by w końcu przesłuchać, ale wciąż nie mogę się do tego zabrać. Boję się, że nagły napływ testosteronu zaburzy funkcjonowanie mojego organizmu.
jasne, lepiej słuchać izraelskie remiksy miałkiego duetu acid techno z północnego Tadżykistanu
O, podeślij mi coś od nich na priv, bo nie kojarzę o kim piszesz.
Nicoletta pisze:na żywo nie słysząłam jeszcze ale wszystko przede mną.
marzy mi się usłyszeć: Black celebration, Everything counts, Question of lust ohhhhh byłoby bosko.
Czyżby fanka Depeche Mode?
ten trzeci utwór który wymieniłaś dość często grają na koncertach /edit: jednak myślałam o innym utworze, rozpędziłam sie z tym zdaniem. "Question of Time" jest praktycznie na każdym koncercie/
ja już zbieram kaskę w skarbonce na bilet na następny koncert
Oooo "Zombi" ulubiony Jacka, a on śpi biedak chory.
Ostatnio zmieniony pt sty 01, 2016 6:30 pm przez Martyr, łącznie zmieniany 1 raz.
W zasadzie to nigdy nie czułem mięty do tego utworu, nie wiem czemu - brat kiedyś mieszkał, to zapodawał tego remiks, i może dlatego mi obrzydł? Sam nie wiem...
saferłel pisze:Pamiętam, że topując kiedyś ten album na sebastosie dałem "Zombie" na bodajże ostatnie miejsce, hehe. Chyba by się niewiele zmieniło w tym temacie.
Nie pamiętam na którym bylo u mnie (sprawdziłem - piąte), a na ostatnim bezdyskusyjnie Ode.