Yrudno sobie wyobrazić bardziej udziwniony pomysł. Piosenka na którą głosowano przez tydzień otrzymuje punkty potrójnie, a ta na ktorą przez 3 tygodnie pojedyńczo.
Pozwolę sobie na takie uproszczenie z innej beczki. Robotnik kopie doły przez 3 tygodnie średnio po 18 dołów tygodniowo. Ale że w pierwszych dwóch tygodniach nie było wypłat, to w 3 tygodniu dostanie tylko za 18 dołów, bo przy poprzedniej wypłacie jeszcze nie był zatrudniony. Tymczasem robotnik zatrudniony dłużej, który w tym samym czasie kopał średnio 17 dołów otrzyma wypłatę za 51 dołow. Co więcej, gdyby 1 robotnik pracował przez tydzień i wykopał 54 doły, to tygodniowa średnia wynosi 18 i za 18 mu się zapłaci. Tak wygląda Twój sposób liczenia listy.
nieprawidłowe podsumowania Piotra Moderatora
- Miszon
- Posty: 15683
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wow! Pasjonująca dyskusja
.
Jeśli chodzi o mnie, to w przypadku notowań podwójnych/potrójnych/popiętnastych (teoretycznych ofkoz), nowościom liczyłbym zawsze tylko 1 tydzień. Zastanowiłbym się ewentualnie przy tym piętnastokrotnym, czy nie liczyć tyle tygodni, od którego można było na taką piosenkę głosować. Z drugiej strony, niewątpliwie taka piosenka i tak miałaby premierę na liście dopiero przy tym 15 razie (bo poprzednie 14 nie ukazałyby się przecież), także zależy jaką zasadę przyjąć.
Zresztą, to i tak tylko teoria, bo nie było takich kilkunastokrotnych notowań, a przy podwójnych raczej nie ma wielkiego problemu, żeby liczyć tylko 1 tydzień (jak sądzę)
.

Jeśli chodzi o mnie, to w przypadku notowań podwójnych/potrójnych/popiętnastych (teoretycznych ofkoz), nowościom liczyłbym zawsze tylko 1 tydzień. Zastanowiłbym się ewentualnie przy tym piętnastokrotnym, czy nie liczyć tyle tygodni, od którego można było na taką piosenkę głosować. Z drugiej strony, niewątpliwie taka piosenka i tak miałaby premierę na liście dopiero przy tym 15 razie (bo poprzednie 14 nie ukazałyby się przecież), także zależy jaką zasadę przyjąć.
Zresztą, to i tak tylko teoria, bo nie było takich kilkunastokrotnych notowań, a przy podwójnych raczej nie ma wielkiego problemu, żeby liczyć tylko 1 tydzień (jak sądzę)

mialem sie juz nie odzywac w tym temacie, bo wszystko co chcialem to napisalem i teraz moge sie juz tylko powtarzac.
kolejny przyklad z liczeniem punktow w notowaniach wielokrotnych... No coz, kontrprzyklad Kajmana perfekcyjnie pokazuje, ze jest on tak srednio sensowny. I to tylko chcialem napisac.
Howgh!
kolejny przyklad z liczeniem punktow w notowaniach wielokrotnych... No coz, kontrprzyklad Kajmana perfekcyjnie pokazuje, ze jest on tak srednio sensowny. I to tylko chcialem napisac.
Howgh!
- drwycior
- Posty: 669
- Rejestracja: pt gru 08, 2006 9:57 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984
- Lokalizacja: Cieszyn/Norymberga
- Kontakt:
Tak,bo ja licze ilosc tygodni na liscie a nie ile kto kiedy wykopal rowow czy ile slimak przeszedl w 15 minut czy...itd.Poniewaz Twoj przyklad jest niestety nieadekwatny.Pobyt piosenki na liscie,a nie pobyt w glosowaniu.kajman pisze:Yrudno sobie wyobrazić bardziej udziwniony pomysł. Piosenka na którą głosowano przez tydzień otrzymuje punkty potrójnie, a ta na ktorą przez 3 tygodnie pojedyńczo.
Pozwolę sobie na takie uproszczenie z innej beczki. Robotnik kopie doły przez 3 tygodnie średnio po 18 dołów tygodniowo. Ale że w pierwszych dwóch tygodniach nie było wypłat, to w 3 tygodniu dostanie tylko za 18 dołów, bo przy poprzedniej wypłacie jeszcze nie był zatrudniony. Tymczasem robotnik zatrudniony dłużej, który w tym samym czasie kopał średnio 17 dołów otrzyma wypłatę za 51 dołow. Co więcej, gdyby 1 robotnik pracował przez tydzień i wykopał 54 doły, to tygodniowa średnia wynosi 18 i za 18 mu się zapłaci. Tak wygląda Twój sposób liczenia listy.

-
- woźny-konserwator
- Posty: 10246
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
A ja sie zastanawiam, jaki był temat przewodni tego wątku — wszystkim ewentualnym kontynuatorom sugeruję chwile refleksji: czy nie należałoby ,,wszcząć'' nowego tematu, bo aktualne głosy chyba nijak nie nawiązują do tematu przewodniego?
Czy koniecznym będzie wprowadzenie praktyki ,,zamykania wątków'' po jakimś-tam-czasie? Mam nadzieje że nie...
Czy koniecznym będzie wprowadzenie praktyki ,,zamykania wątków'' po jakimś-tam-czasie? Mam nadzieje że nie...