2 ZLOT FORUM 20-22 KWIETNIA 2007r !!!
-
- Posty: 213
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 8:30 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1985
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: 2 ZLOT FORUM 20-22 KWIETNIA 2007r !!!
bobby-x pisze:Myślę, że już można wspomnieć o drugim zlocie naszego ukochanego forum, bo czas bardzo szybko leci i zostały tylko ponad 3 miesiace, że w weekend 20-22 kwietnia 2007 roku odbędzie się pod Warszawą w Otwocku drugi zlot forumowiczów.
Pewnie jak zwykle najpierw w piątek odwiedzimy w studio Marka, pstrykniemy parę fotek, zaśpiewamy sto lat itp. Po wizycie w studio udamy się wesołym autobusem pod Warszawę do ośrodka w Śródborowie i do niedzieli będziemy ho, ho, ho![]()
![]()
W niedzielę w południe koniec co by można na sumę do kościółka się wyrobić i do domku na drugi koniec Polski też wrócić.
Przed nowym rokiem jakieś remanenty mnie męczyły i moje trzy kobiety ciągle coś chciały, więc dopiero dzisiaj z lekkim hukiem i lekkim szumem bąbelków w głowie od 16:00 do 20:00 włączyłem sobie "pionierską" wieżyczkę i posłuchałem końcówkę topu - ostatnie trzy godziny od pozycji 25 do 1 oraz ostatnią godzinę Topu Republiki. Może całego topu na zlocie nie zagramy ale ze 3-4 finałowe godzinki na pewno. Grzesia też się słucha wybornie przy odkręconych kolumienkach. W każdym bądź razie muzyki na pewno nam nie zabraknie. Czy są już jacyś chętni oprócz Kuby i Bobbiego organizatorów, Leszka z Poznania, Fanatyka, który siedzi juz na walizkach i nie może się wiosny doczekać ???
A gdzie konkretnie ten zlot ma być, gdzie byśmy się spotkali i co z noclegiem?
Re: 2 ZLOT FORUM 20-22 KWIETNIA 2007r !!!
Wystarczy przeczytać ten temat od początku do końca i wszystko powinno być jasneRafal11 pisze:A gdzie konkretnie ten zlot ma być, gdzie byśmy się spotkali i co z noclegiem?

-
- Posty: 8050
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
Myślę, że niezdecydowani powinni oprócz tego tematu przeczytać także relację z poprzedniego zlotu i z wizyty u Niedźwiedzia, a także przeglądnąć zdjęcia.
Temat tutaj:
http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?t=534

Temat tutaj:
http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?t=534
Prześledziłam cały wątek zlotu 2006 tydzień temu i jeszcze większej ochoty nabrałam na przyjazdRobinson pisze:Myślę, że niezdecydowani powinni oprócz tego tematu przeczytać także relację z poprzedniego zlotu i z wizyty u Niedźwiedzia, a także przeglądnąć zdjęcia.![]()
Temat tutaj:
http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?t=534

Fotki świetne



-
- Posty: 8050
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
No to ilu jest już tych pewniaków?
Decydujcie się, Forumowicze, żeby nie było za późno.
40 zł x 2 doby = 80 zł.
+ wyżywienie.
Ja chyba jutro robię przelew.
PS. Przelew zrobiony. I to za 2 osoby.
Decydujcie się, Forumowicze, żeby nie było za późno.
40 zł x 2 doby = 80 zł.
+ wyżywienie.
Ja chyba jutro robię przelew.

PS. Przelew zrobiony. I to za 2 osoby.

Ostatnio zmieniony czw kwie 05, 2007 5:11 pm przez Robinson, łącznie zmieniany 1 raz.
- bobby-x
- Posty: 11425
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
- Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
2 zlot
Cześć.
Dopiero wczoraj w środę około 10:00 rano skończyliśmy ostatnie wygładzanie książki Niedźwiedzia. Na czwartej stronie tzw. stopce redakcyjnej będzie podziękowanie dla tych co zawalili wiele rzeczy aby pomóc w poprawce 120 tysięcy linijek danych i 215 komentarzy Marka. We wtorek (ostatnim dniu przed naświetlaniem klisz) na ulicy Garażowej na Mokotowie od 9:00 do 15:30 siedzieliśmy: studio graficzne, Ja, Witrualny Marcin, potem dołączył Niedźwiedź i przed komputerkami siedzieliśmy aż wszystko było zapięte na ostatni guzik. Niesamowite przeżycie. Motto na tamten historyczny dzień A.D. 3.04.2007 r. to „A czy Panowie to już dawno nie powinni być w pracy” – Niedźwiedź powtarzał kilka razy a Marcin w końcu na to „Marku, całe życie z wariatami”. Faktycznie zawaliłem cały dzień w pracy ale co tam raz na 13 lat można, prawda? Studio graficzne w składzie: Ewa Wójcik, Dorota Ostaszewska, kierownik studia Tomasz Szczepanik i Sekretarz Redakcji Elżbieta Kwiatkowska fantastycznie poradzili sobie z większością problemów i naszych bardzo natrętno-upierdliwych uwag. Trochę zabrakło czasu na korektę komentarzy po 1000 not. Jeśli chcecie dowiedzieć się szczegółów powstawania książki to przybywajcie na zlot, następna okazja za 13 lat?. Na forum nie będziemy tego opisywać z braku czasu ale wezmę ze sobą całą dokumentację uwagowo-korekcyjno-poprawkową. O pikantnych szczegółach nie mogę pisać tutaj oficjalnie ale na zlocie jak zapytacie to poopowiadamy. Oczywiście nie dało się uniknąć błędów. Mam nadzieję, że kronikarze wyłapią je i w odpowiednim temacie na forum opiszą.
Ja nie mogę wypowiadać się na temat książki bo jako jeden z poprawkowiczów moja wypowiedź może być nieobiektywna. Ale zapewniam Was, ze postęp w stosunku do pierwszej części jest ogromny. Myślę, że to był dobry pomysł aby kilku starych słuchaczy trochę „zredagowało” to całe przedsięwzięcie. Specjalnie nie wysyłam Jackowi dowolnej przykładowej strony aby w okolicach 19-20 kwietnia po okupowaniu księgarni lub jakiegoś zaprzyjaźnionego kiosku otworzyć tę bombonierkę i w dłuuuuuugi majowy weekend strona za stroną, notowanie za notowaniem, komentarz z komentarzem, podsumowanie za podsumowaniem, wczytywać się i coraz bardziej smakować karty muzycznej historii Listy Przebojów Programu Trzeciego, kojarzyć je ze swoimi upadkami, wzlotami, ważnymi wydarzeniami z Waszego życia i zapewniam Was, że łezka mi się nie raz zakręciła na kolejnych stronach. Zresztą można sobie popłakać do woli. Nie czytałem wszystkich komentarzy z braku czasu. Jakoś utkwiły mi w pamięci Markowe „bryki”, wiele wydarzeń muzycznych, wspomnienia jedynego Kochanego Ojca, który odszedł… i wspomnienia o Tomku Beksińskim. Sorry, robię przerwę, bo groch z oczu zrobi mi spięcie w klawiaturze.
Ja w studio 20 kwietnia nie zabiorę głosu bo mnie po prostu nogi się załamią i kartofel stanie w gardle aby cokolwiek powiedzieć o tej niesamowitej 25-letniej historii jedynego, niepozornego Małego Misia z miejscowości Szadek.
Ta niesamowita opowieść zaczyna się tak na stronie piątej:
„Nazywam się Marek Niedźwiecki. Pracuję w Radiu. Wymarzyłem sobie tę pracę w dzieciństwie. Radio było wtedy moim prawdziwym oknem na świat. W Szadku, gdzie mieszkałem, było jedno kino – Rolnik, w którym grali…
… minęło następnych 650 notowań i mamy to nowe wydawnictwo. Dziennik, pamiętnik, życie całe. Lista stała się moja rodziną, słuchacze przyjaciółmi. Ilu mają Państwo wiernych i dobrych znajomych od 25 lat? A my jesteśmy… Wystarczy włączyć Trójkę w każdy piątek o 19. Mam nadzieję, że w tej książce odnajdziecie także kawałek swojego życia, wiele wspólnych wspomnień. Dobrych i złych, bo takie jest nasze życie. I daje, i zabiera. Czas płynie… Moim zdaniem za szybko, ale nic na to nie możemy poradzić. A że wspomnienia są najpiękniejsze, zapraszam!
Marek Niedźwiecki
(kwiecień 2007)”
Tyle na stronie piątej.
Na 478 stronie:
„ …stukając w te archaiczne dziś kostki. I mimo komputerowego już zapisu w poprzedniej książce (czasu nie cofniemy) uwzględniliśmy je w niewielkim przecież przedziale 89 notowań. Nie możemy zapominać o historii LP3...
Na 480 stronie
„a na końcu książki… tak to się zaczęło…”
Wracając do rzeczywistości!
Zaliczki wpłynęły od:
Ku3y - 100
Leszka - 80
Kajmana - 80
Magalomaniaca - 40
Bobbiego? ja nie wpłaciłem - migam się!
Zaliczki wysłali ale nie mam na koncie:
- Grzegost - 40
- Martyr - 40
- Robinson - 160 za dwie osoby do niedzieli
Na zlocie będzie jeszcze
Marcin B (wpadnie w sobotę) - chyba nigdy nie prezentował sie przed mikrofonem a może On nie istnieje? i to postać wirtualna?
Nie wiem co z Fanatykiem - moze walizki się Jemu rozpadły?
czy wpadnie JC, Jacek i Piotr w sobotę? - nie wiem, nic nie pisali
Jeszcze ma być trzech ludzi spoza forum
Marianno – Zeto, czy żyjesz ???
Bobby
Dopiero wczoraj w środę około 10:00 rano skończyliśmy ostatnie wygładzanie książki Niedźwiedzia. Na czwartej stronie tzw. stopce redakcyjnej będzie podziękowanie dla tych co zawalili wiele rzeczy aby pomóc w poprawce 120 tysięcy linijek danych i 215 komentarzy Marka. We wtorek (ostatnim dniu przed naświetlaniem klisz) na ulicy Garażowej na Mokotowie od 9:00 do 15:30 siedzieliśmy: studio graficzne, Ja, Witrualny Marcin, potem dołączył Niedźwiedź i przed komputerkami siedzieliśmy aż wszystko było zapięte na ostatni guzik. Niesamowite przeżycie. Motto na tamten historyczny dzień A.D. 3.04.2007 r. to „A czy Panowie to już dawno nie powinni być w pracy” – Niedźwiedź powtarzał kilka razy a Marcin w końcu na to „Marku, całe życie z wariatami”. Faktycznie zawaliłem cały dzień w pracy ale co tam raz na 13 lat można, prawda? Studio graficzne w składzie: Ewa Wójcik, Dorota Ostaszewska, kierownik studia Tomasz Szczepanik i Sekretarz Redakcji Elżbieta Kwiatkowska fantastycznie poradzili sobie z większością problemów i naszych bardzo natrętno-upierdliwych uwag. Trochę zabrakło czasu na korektę komentarzy po 1000 not. Jeśli chcecie dowiedzieć się szczegółów powstawania książki to przybywajcie na zlot, następna okazja za 13 lat?. Na forum nie będziemy tego opisywać z braku czasu ale wezmę ze sobą całą dokumentację uwagowo-korekcyjno-poprawkową. O pikantnych szczegółach nie mogę pisać tutaj oficjalnie ale na zlocie jak zapytacie to poopowiadamy. Oczywiście nie dało się uniknąć błędów. Mam nadzieję, że kronikarze wyłapią je i w odpowiednim temacie na forum opiszą.
Ja nie mogę wypowiadać się na temat książki bo jako jeden z poprawkowiczów moja wypowiedź może być nieobiektywna. Ale zapewniam Was, ze postęp w stosunku do pierwszej części jest ogromny. Myślę, że to był dobry pomysł aby kilku starych słuchaczy trochę „zredagowało” to całe przedsięwzięcie. Specjalnie nie wysyłam Jackowi dowolnej przykładowej strony aby w okolicach 19-20 kwietnia po okupowaniu księgarni lub jakiegoś zaprzyjaźnionego kiosku otworzyć tę bombonierkę i w dłuuuuuugi majowy weekend strona za stroną, notowanie za notowaniem, komentarz z komentarzem, podsumowanie za podsumowaniem, wczytywać się i coraz bardziej smakować karty muzycznej historii Listy Przebojów Programu Trzeciego, kojarzyć je ze swoimi upadkami, wzlotami, ważnymi wydarzeniami z Waszego życia i zapewniam Was, że łezka mi się nie raz zakręciła na kolejnych stronach. Zresztą można sobie popłakać do woli. Nie czytałem wszystkich komentarzy z braku czasu. Jakoś utkwiły mi w pamięci Markowe „bryki”, wiele wydarzeń muzycznych, wspomnienia jedynego Kochanego Ojca, który odszedł… i wspomnienia o Tomku Beksińskim. Sorry, robię przerwę, bo groch z oczu zrobi mi spięcie w klawiaturze.
Ja w studio 20 kwietnia nie zabiorę głosu bo mnie po prostu nogi się załamią i kartofel stanie w gardle aby cokolwiek powiedzieć o tej niesamowitej 25-letniej historii jedynego, niepozornego Małego Misia z miejscowości Szadek.
Ta niesamowita opowieść zaczyna się tak na stronie piątej:
„Nazywam się Marek Niedźwiecki. Pracuję w Radiu. Wymarzyłem sobie tę pracę w dzieciństwie. Radio było wtedy moim prawdziwym oknem na świat. W Szadku, gdzie mieszkałem, było jedno kino – Rolnik, w którym grali…
… minęło następnych 650 notowań i mamy to nowe wydawnictwo. Dziennik, pamiętnik, życie całe. Lista stała się moja rodziną, słuchacze przyjaciółmi. Ilu mają Państwo wiernych i dobrych znajomych od 25 lat? A my jesteśmy… Wystarczy włączyć Trójkę w każdy piątek o 19. Mam nadzieję, że w tej książce odnajdziecie także kawałek swojego życia, wiele wspólnych wspomnień. Dobrych i złych, bo takie jest nasze życie. I daje, i zabiera. Czas płynie… Moim zdaniem za szybko, ale nic na to nie możemy poradzić. A że wspomnienia są najpiękniejsze, zapraszam!
Marek Niedźwiecki
(kwiecień 2007)”
Tyle na stronie piątej.
Na 478 stronie:
„ …stukając w te archaiczne dziś kostki. I mimo komputerowego już zapisu w poprzedniej książce (czasu nie cofniemy) uwzględniliśmy je w niewielkim przecież przedziale 89 notowań. Nie możemy zapominać o historii LP3...
Na 480 stronie
„a na końcu książki… tak to się zaczęło…”
Wracając do rzeczywistości!
Zaliczki wpłynęły od:
Ku3y - 100
Leszka - 80
Kajmana - 80
Magalomaniaca - 40
Bobbiego? ja nie wpłaciłem - migam się!
Zaliczki wysłali ale nie mam na koncie:
- Grzegost - 40
- Martyr - 40
- Robinson - 160 za dwie osoby do niedzieli
Na zlocie będzie jeszcze
Marcin B (wpadnie w sobotę) - chyba nigdy nie prezentował sie przed mikrofonem a może On nie istnieje? i to postać wirtualna?
Nie wiem co z Fanatykiem - moze walizki się Jemu rozpadły?
czy wpadnie JC, Jacek i Piotr w sobotę? - nie wiem, nic nie pisali
Jeszcze ma być trzech ludzi spoza forum
Marianno – Zeto, czy żyjesz ???
Bobby
Ostatnio zmieniony ndz kwie 08, 2007 6:43 am przez bobby-x, łącznie zmieniany 1 raz.
- Megalomaniac 3-owy
- Posty: 338
- Rejestracja: pt mar 03, 2006 1:48 am
- Lokalizacja: Działoszyn
Ja tu myślałem że będę musiał potwierdzić swoje zgłoszenie na zlot i że dudki w drodze …ale widzę, że żona stanęła na wysokości zadania i część srebrników przelała [szybko dotarły! w czwartek przelane]…to i błogosławieństwo na zlot jest co by się ze skrzywienia wyleczyć…ale podejrzewam, że przy Waszmościach co już się zapowiedzieli choroba się mocno posunie…
Tak przy okazji chciałbym się dowiedzieć czy będą jeszcze jakieś instrukcje co do trafienia na miejsce zlotu [namiar] - ewentualnie spiknięcia się przed 25letnią jubilatką…a może czegoś nie doczytałem…
Tak przy okazji chciałbym się dowiedzieć czy będą jeszcze jakieś instrukcje co do trafienia na miejsce zlotu [namiar] - ewentualnie spiknięcia się przed 25letnią jubilatką…a może czegoś nie doczytałem…
- bobby-x
- Posty: 11425
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
- Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Martyr i Szakal z mniej - więcej tego samego regionu. Mniej bo Tczew od Redy czy sorry Reda od Tczewa dzieli trochę kilometrów ale prawdopodobnie mogą się umówić i przyjechać tym samym pociągiem. Znak rozpoznawczy? Coś pisałeś Szakalu o zielonych, tym razem spodniach.
Szakal sie zgłosił mailowo ale zaliczka jeszcze nie przybyła. Pewnie będzie jutro.
Szakal sie zgłosił mailowo ale zaliczka jeszcze nie przybyła. Pewnie będzie jutro.
- bobby-x
- Posty: 11425
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
- Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
2 zlot
Właśnie sprawdziłem konto. Jest Szakal.
Uaktualniam listę:
1. Ku3a 2,5 doby
2. Bobby ??? doby
3. Leszek - 2 doby
4. Kajman - 2 doby
5. Megalomaniac - 1 doba
6, 7. Robinson - 2 doby - dwie osoby
8. grzegost - 1 doba
9. Fanatyk - 2 doby
10. Martyr - 1 doba - brawo za odwagę i pozwolenie no wiesz, i za zaufanie
11. Szakal w zielonych spodniach - 1 doba
Nie liczę osób które mogą podjechać w sobotę - słuchacz Marcin, JC ???
Czekam na wiadomość od Zety.
bobby
Uaktualniam listę:
1. Ku3a 2,5 doby
2. Bobby ??? doby
3. Leszek - 2 doby
4. Kajman - 2 doby
5. Megalomaniac - 1 doba
6, 7. Robinson - 2 doby - dwie osoby
8. grzegost - 1 doba
9. Fanatyk - 2 doby
10. Martyr - 1 doba - brawo za odwagę i pozwolenie no wiesz, i za zaufanie
11. Szakal w zielonych spodniach - 1 doba
Nie liczę osób które mogą podjechać w sobotę - słuchacz Marcin, JC ???
Czekam na wiadomość od Zety.
bobby
Ostatnio zmieniony wt kwie 10, 2007 10:09 pm przez bobby-x, łącznie zmieniany 1 raz.
- bobby-x
- Posty: 11425
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
- Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Masz rację, że ze skrzywienia się nie wyleczysz w takim wyśmienitym jedenastoosobowym gronie a piątkowe wrażenia z wizyty w studio i sobotnie ze zlotu zapamiętasz na długo i zmienisz się z Mega... na Giga- lub Tera-lomaniaca.Megalomaniac 3-owy pisze:to i błogosławieństwo na zlot jest co by się ze skrzywienia wyleczyć…ale podejrzewam, że przy Waszmościach co już się zapowiedzieli choroba się mocno posunie
Instrukcja dojazdu na zlot będzie za kilka dni ale jeszcze myślimy jak się spotkać w Warszawie w piątek, ponieważ chyba najwygodniej będzie pojechać razem po wizycie w studio z Myśliwieckiej na miejsce zlotu. Kto z Was trafi na Myśliwiecką? A ciekawe ile z Dam i Waszmościów było na Myśliwieckiej lub w studio lub w pokoju Marka ?? Opowiem Wam na zlocie jak to było i jak wyglądała Trójka w 1983 lub 1984 roku a moze ktoś pamięta ???Megalomaniac 3-owy pisze: Tak przy okazji chciałbym się dowiedzieć czy będą jeszcze jakieś instrukcje co do trafienia na miejsce zlotu [namiar] - ewentualnie spiknięcia się przed 25letnią jubilatką…a może czegoś nie doczytałem…