A ja z pewnym konkretnym rodzajem RobaczkówAro pisze:bez kleszczy i innych robaczków

To ja też wróciłem - cały niekoniecznie, ale zdrowy. Dzięki za wszystko i do zobaczenia na trzynastym, szczęśliwym zlocie!

A ja z pewnym konkretnym rodzajem RobaczkówAro pisze:bez kleszczy i innych robaczków


 .
. .
.
 Ale jednak inaczej.
 Ale jednak inaczej.
po tym jak uzi straciła życie, odrzuciłeś frisbee i dokładnie w ten sam sposób pozbawiłeś mnie życia, dzięki czemu mogłem się udać na zasłużony odpoczynekTomaszBr pisze:Ale ja podobno zabiłem Yacego (czego nie pamiętam), więc, uzi, nasza drużyna remisuje.
 Zabawa była przednia. A to kółeczko było naprawdę "free". Robiło co chciało...
  Zabawa była przednia. A to kółeczko było naprawdę "free". Robiło co chciało...
Nie ma za nic!bobby-x pisze:Aaaaa z góry i z dołu muszę przeprosić yacego za pantomimowe "stary, łysy"
 
  i nie straciliśmy punktu
  i nie straciliśmy punktu Rewelacyjna! Lepsza niż oryginał! (mógłbym się dowiedzieć kto był twórcą?)
  Rewelacyjna! Lepsza niż oryginał! (mógłbym się dowiedzieć kto był twórcą?)
 
 
o przepraszam, byłem w skarpetkach, bez butów!ku3a pisze:zgadza się, frisbee było przeznaczone na nagrody.
ale teraz to i tak musiałoby iść jako używane i m.in. ze śladami butów Jędrka.
to po prostu się umówmy, że Jędrek weźmie frisbee na następny zlot, ok?

ta główna inność) za sprawą ABC wysłuchanego przy ognisku podczas pięknej gwieździstej nocy
O choroba!Bardzo miło wspominam ABC listy wysłuchane przy ognisku.
 To chyba faktycznie był najfajniejszy Zlot jaki był! Bo ta piewsza połowa faktycznie była rewelacyjna i zapowiadała, że może być świetnie. A skoro było ognisko (czy z gitarą piosenki też były? Powinny!), to nawet lepszy był w takim razie, niż oczekiwałem (i super, że jednak do tego doszło, bo w piątek sugerowaliśmy z abd3mzem, że to byłoby genialne, a nawet w czasie spaceru po okolicy z ksch i Kertoipem znaleźliśmy jakieś krzaki nadające się na podpałkę
  To chyba faktycznie był najfajniejszy Zlot jaki był! Bo ta piewsza połowa faktycznie była rewelacyjna i zapowiadała, że może być świetnie. A skoro było ognisko (czy z gitarą piosenki też były? Powinny!), to nawet lepszy był w takim razie, niż oczekiwałem (i super, że jednak do tego doszło, bo w piątek sugerowaliśmy z abd3mzem, że to byłoby genialne, a nawet w czasie spaceru po okolicy z ksch i Kertoipem znaleźliśmy jakieś krzaki nadające się na podpałkę  ) !
 ) !
Przychylam się! Warto zrobić z tego temat "po 12 Zlocie (tu data) - relacje" (czy jakoś tak).słoik pisze:Ej, ale może wydzielcie jakieś ostatnie półtorej strony postów - przyszedł przecież już czas na podsumowania.
 (wersja dla niewierzących).
  (wersja dla niewierzących).Tak sobie właśnie dziś pomyślałem, że przecież wolne trwa do przyszłęj niedzieli dla niektórych, a dla wielu conajmniej do 3-ego i zastanawiałem się, czy ktoś może przedłużył pobyt, to bym się jutro pojawił na ciąg dalszyadameria pisze: Po piątek - Zlot nie musi się zaczynać w piątek i kończyć w niedzielę, ale to może innym razem, w innych okolicznościach przyrody i...
 .
 .
Nie lubię Gosiu jak się trochę przeinacza historię. Chyba powinnaś napisać "gdyby nie Kuba i bobby" bo wydaje mi się, że w pierwszych siedmiu czy ośmiu byłem współorganizatorem. abd3mz zagadnął mnie o wzmacniacz i głośniki ale dobrze, że przyjechałem rowerem a nie samochodem. Uff wykrèciłem się od przywożenia sprzętu. Moim zdaniem część osób, która ostatnia wyszła na obiad zachowała się bardzo nieodpowiedzialnie zostawiając główne drzwi od sali balowej otwarte na oścież. Brama wjazdowa otwarta, cud że nie trafił się złodziej z zewnątrz, i że nic nie zginęło. No trzeba wrzucić kamyczek, to tak okiem spostrzegawczego byłego wspòłorganizatora.Martyr pisze:Nie byłoby tego i poprzednich zlotów gdyby nie Kuba, więc myślę,
mnie tak samo, ale chyba jeszcze bardziej mnie przerażało, że Piotrek znał od początku wszystkie odpowiedzi na pytania z cyklu "co łączy"Martyr pisze:Odnośnie konkursów, muszę przyznać, że kajmanowy na początku przerażał mnie trudnością pytań.
 
paluszków i tak nie lubię... ale jako bierki były akurat bardzo fajneku3a pisze:następnym razem już tylko paluszki?
 
no oczywiścieku3a pisze:ale też było w jakiś sposób pożytecznie, c'nie?
 
zawsze można też wstawić emoty jako obrazki w [ img ], wtedy można wstawiać wszystkie do oporuabd3mz pisze:konwerter sobie zrobiłem.TomaszBr pisze:Jakim cudem tyle emotek Ci się zmieściło w teście?


1. takie rzeczy można załatwić na pw,bobby-x pisze:Moim zdaniem część osób, która ostatnia wyszła na obiad zachowała się bardzo nieodpowiedzialnie zostawiając główne drzwi od sali balowej otwarte na oścież. Brama wjazdowa otwarta, cud że nie trafił się złodziej z zewnątrz, i że nic nie zginęło.
ależ świetna zabawa mnie ominęła. A dokładnie to o której to się działo ?ku3a pisze:zgadza się, frisbee było przeznaczone na nagrody.
 
 
niesamowity klimat trzeba przyznać. Natomiast oprócz utworów puszczanych z laptopa, a także uzasadnień wszystkich wyborów forowiczów, mnie zachwyciło pięknie prowadzenie mistrza ceremonii djjacka. Ciary po plecach ....atram842 pisze:Bardzo miło wspominam ABC listy wysłuchane przy ognisku.
 
 
Bobby, ja myślę, ze Gosia nie przeinacza historii i nie w tym rzecz, aby Ciebie pominąć, bo to ze byłeś współorganizatorem poprzednich złotów nikt nie kwestionuje, to samo z abd3mz, który także był współorganizatorem na poprzednich.bobby-x pisze:Nie lubię Gosiu jak się trochę przeinacza historię. Chyba powinnaś napisać "gdyby nie Kuba i bobby" bo wydaje mi się, że w pierwszych siedmiu czy ośmiu byłem współorganizatorem.
 
  warto warto, bo dzięki temu przywiozłeś świeżutką i pachnącą płytę...adameria pisze:Ale warto było trzasnąć tysiąc kilosów i się tak niemiłosiernie spóźnić.
 
 no przecież. faktycznie przywiozłem do domku to samo co i Ty.tsch pisze:A ja z pewnym konkretnym rodzajem Robaczków
zgadza się. ubaw po pachy, śmiechu było się co nie miaraYacy pisze:Nie ma za nic!
Najważniejsze, że to było złe skojarzeniei nie straciliśmy punktu
 
 mi się tez bardzo podobało, aczkolwiek oficjalnie nie zdobyłem żadnego punktu, natomiast chyba 3 rozdałem w prezencie.TomaszBr pisze:- najepickiejsze na świecie reprodukcje okładek z konkursu ÿÿÿ, szczególne wyróżnienia dla: Sierżanta Pieprza, Black Album, White Album, Nevermind, Let It Be, ale wszystkie były mega
 
 
Z wzajemnością , a propozycja jest jak najbardziej aktualna.abd3mz pisze:Aro - moglibyśmy gadać godzinami, a i tak wiadomo że czasu nigdy by nie było dość. myślimy o Was... orzeźwiającoi dziękujemy za propozycję.
 
 
u mnie też pewnie bardzo wysoko. ale na pierwszym już chyba Muczne zawsze zostanie.uzi pisze:powiem Wam szczerze, że to był dla mnie chyba najfajniejszy zlot z tych, na których dotychczas byłam.
 chyba...
 chyba...
takie zmiany lubimyuzi pisze:naprawdę, bawiłam się świetnie, i cieszę się że wyszło tak, że uczestniczyłam w całości, mimo wcześniejszych planów pobytu tylko na Liście.
 
 
ej, a jak doświadczaliśmy Światła?uzi pisze:ładnej, długiej relacji nie napiszę bo się w tym poplączę, więc niech to zrobi ktoś bardziej ogarnięty, ale należy wymienić parę najbardziej zapamiętanych motywów:
widzę, że jednak sporo mnie ominęło...uzi pisze: "odwiedź nas na pogrzebie", czyli umierająca Trójca Święta
precyzując:uzi pisze: - Dziewczyna bez zęba na przedzie [i chyba Dzieci?] jako kataklizm czy coś w tym stylu
 
a jak będą namoczone?uzi pisze:- "piłem sake sakem piłe", czyli chyba już nigdy nie wezmę do ust krakersów
 
 
chyba to headshot był.uzi pisze:aha, a Kuba mnie zabił frisbee.
ja tu nie mam takich uprawnień.Miszon pisze:Przychylam się! Warto zrobić z tego temat "po 12 Zlocie (tu data) - relacje" (czy jakoś tak).
 
 właśnie to robi ten konwerter.uzi pisze:zawsze można też wstawić emoty jako obrazki w [ img ], wtedy można wstawiać wszystkie do oporu
 
  ja już zaczynam myśleć na ten temat. widzę pewną zmianę w charakterze zlotów... ale o tym może za jakiś czas. na razie przedłużajmy zlot naszymi wrażeniami. dlatego prośba do pierwszaków: piszcie, piszcie, piszcie!Aro pisze:Z wzajemnością , a propozycja jest jak najbardziej aktualna.
A pamiętasz także, jak rozmawialiśmy na temat zorganizowania w takich okolicznościach zlotu..?
chyba ominął mnie początek tej akcji, więc nie za bardzo się orientuję o co z tym motywem chodzi...abd3mz pisze:ej, a jak doświadczaliśmy Światła?
 
 
a tak, rzeczywiście. taki ze mnie juror że nawet nie pamiętałam dokładnie.abd3mz pisze:precyzując:
Dziecko jako klęska żywiołowa
 
to tym bardziej?abd3mz pisze:a jak będą namoczone?
 chociaż kto wie co komu uderzy do głowy następnym razem...
 chociaż kto wie co komu uderzy do głowy następnym razem... 
To było tak:uzi pisze:chyba ominął mnie początek tej akcji, więc nie za bardzo się orientuję o co z tym motywem chodzi...abd3mz pisze:ej, a jak doświadczaliśmy Światła?
 
 abd3mz: dobrze, ale jaka była w tym Twoja rola?Miszon pisze:- a potem zwykłe przejęzyczenie nastąpiło w słowie "świadkiem", stając się "światłem";-)
 
 
 .
 .aha, czyli było trochę inaczejMiszon pisze:To było tak:
- gadaliśmy sobie
- potem wy poszłyście
- potem pojawił się ku3a, ksch i abd3mz (chyba że któryś już był wcześniej) i dalej gadaliśmy. Okazało się, że ku3a nie zna pana Romana (abd3mz chyba też?)
 :
 : 
Miszon pisze:- a potem zwykłe przejęzyczenie nastąpiło w słowie "świadkiem", stając się "światłem";-)
aha, no to nic dziwnego że potem nie ogarniałam o co z tym światłem chodziabd3mz pisze:abd3mz: dobrze, ale jaka była w tym Twoja rola?
Miszon: byłem światłem.
wszyscy:



 .
 .no to jesteśmy umówieniuzi pisze:- potem Magda poszła i przyszedł Kuba i się okazało że nie zna pana Romana [no nie ma bata, musimy się kiedyś razem wybrać do Zakąsek!]
 .
 . .
 . .
 . .
 .nawet gorzej!ku3a pisze:bo widzę, że nie znać pana Romana, to prawie tak samo jak nie znać TPN25.

 
idealnie.Miszon pisze:Ja się dołączam do imprezy. Oczywiście wg. opowiadanego przeze mnie wczesniej - najlepszego schematu: najpierw piffko, a potem na dokładkę - śledzik u pana Romana.

uzi pisze:ale znać pana Romana to z kolei prawie jak znać Rolling Stonesów
 
 
a żeby było jeszcze idealniejuzi pisze:idealnie.
 i z nawiązaniem do TPN, to to piffko proponuję w Barocku, to może sam Yry nam naleje (oczywiście piffko do kuffla). hmm?
 i z nawiązaniem do TPN, to to piffko proponuję w Barocku, to może sam Yry nam naleje (oczywiście piffko do kuffla). hmm?