Słuszna uwagabobby-x pisze:Witam. Gary nie pamiętał i mógł, ale Balonik niestety też nie! Highway To hell to raczej był na listach w roku 1979/1980 w wersji płytowej 3:26. W 1992 roku pojawił się w wersji "live" (czas 3:55) i szkoda, że Redaktor Prowadzący zbyt mało wnikliwie przygotowuje się do wspomnień "sprzed 1000". A było nagranie w komputerze więc siup a wystarczyło zajrzeć na alp3.plGary pisze:ej, na serio nie pamiętałem, że "Highway to hell" śmigało na liście w 1992 roku.
1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
-
Kostoglotov
- Posty: 2
- Rejestracja: ndz sty 01, 2012 7:00 pm
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Czy ktoś ma nagraną listę i mógłby mi udostępnić? Wyłączył mi się w trakcie komputer, a kolekcjonuję wszystkie notowania.
- Miszon
- Posty: 15712
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Ciekawe - zaraz po tym, jak poleciało podsumowanie roku, Zamach z Mocartem nagle zaczęli spadać z Listy. Ludzie się wystraszyli jego osiągnięciami? 
Smutne nieco, że OME tak szybko wypadło... A zaczęło mi się coraz bardziej podobać.
Smutne nieco, że OME tak szybko wypadło... A zaczęło mi się coraz bardziej podobać.
- Piotr
- Rzecznik Administratora
- Posty: 8003
- Rejestracja: pt gru 16, 2005 8:59 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 24.04.1982
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
chyba za dlugo jednak OME przesiedzialo w poczekalnii
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Jak się okazało była to zapowiedź na wyrostYacy pisze:..../chociaż wypowiedź o "drużynówce" Norweżek trochę mnie wkurzyła /
- Miszon
- Posty: 15712
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Nie widzę w tym nic wkurzającego. To naturalne, że reprezentanci jednego kraju sobie pomagają. Raczej byłoby dziwne, gdyby tak nie robili.FOXD pisze:Jak się okazało była to zapowiedź na wyrostYacy pisze:..../chociaż wypowiedź o "drużynówce" Norweżek trochę mnie wkurzyła /
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
A kwestia fair play? W końcu konkurencja nie była drużynowa, więc chyba nie do końca taka postawa zasługuje na akceptację?
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
w kolarstwie na wielkich tourach tak naprawdę ściga się 10-15 zawodników, reszta z ponad 200 to najzwyklejsi pomocnicy lidera. W sporcie to normalne, czy się komuś to podoba, czy nie.
Ostatnio zmieniony ndz sty 08, 2012 3:18 pm przez Gary, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Chyba chodziło Ci o Tour-y a nie tory. Tam jednak liczy się wynik drużyny także. Zresztą, to że uważacie takie praktyki za normalne, to jest przejaw tego, iż publika to akceptuje, co wynika z bardziej szerszego problemu natury etyczno-moralnej, wykraczającego poza sport.
- Miszon
- Posty: 15712
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Uważam, że byłoby nieetyczne, gdyby nasz zawodnik przeszkadzał drugiemu naszemu zawodnikowi, zaś jak najbardziej za etyczne uważałbym, gdyby mu pomagał.
Indywidualne sporty to np. szachy, zapasy, boks, albo snooker, gdzie faktycznie walczy tylko dwóch przeciwko sobie.
Indywidualne sporty to np. szachy, zapasy, boks, albo snooker, gdzie faktycznie walczy tylko dwóch przeciwko sobie.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
nie napisałem, że to akceptuje, nie napisałem, że w ogóle oglądam kolarstwo. Stwierdzam fakt.FOXD pisze:Chyba chodziło Ci o Tour-y a nie tory. Tam jednak liczy się wynik drużyny także. Zresztą, to że uważacie takie praktyki za normalne, to jest przejaw tego, iż publika to akceptuje, co wynika z bardziej szerszego problemu natury etyczno-moralnej, wykraczającego poza sport.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Mecz Korcznoj-Karpow.Miszon pisze:Indywidualne sporty to np. szachy, zapasy, boks, albo snooker, gdzie faktycznie walczy tylko dwóch przeciwko sobie.
Korcznoj do sędziego:
- Panie sędzio, Karpowowi podpowiadają!
- Ależ to niemożliwe!
- Możliwe, Tal wstaje, kiedy Karpow ma ruszyć hetmanem, Petrosjan gdy wieżą..., Botwinnik...
- No nie, to jakaś skrajna bzdura. Pan to sobie wymyślił!
- Ja znam dobrze te numery. Sam kiedyś byłem wieżą.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Jeżeli ktoś nagrał, to mam podobną prośbę jak kolega wyżej...Kostoglotov pisze:Czy ktoś ma nagraną listę i mógłby mi udostępnić? Wyłączył mi się w trakcie komputer, a kolekcjonuję wszystkie notowania.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Jeśli wynik Gotye jest słabiutki bo zdobył tylko 330 pkt w 17 tyg., to jak nazwać wynik Queen, który w tm samym czasie zdobył tych punktów 313Gary pisze:Słabiaki. Queen w 20 tygodniu dobijał już do top 10 podsumowania.marsvolta pisze:no też zauważyłem! Niesamowity wyczyn w 17 tyg, a w 20 tyg wejdzie do top50!!!Yacy pisze:to Gotye witamy w Top100 LP3!![]()
na 84 miejscu!
a za tydzien na 64...![]()
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Konkurencja, o której była mowa miała charakter indywidualne, a nie drużynowy. Z tego co napisałeś wniosek nasuwa się taki, iż w konkurencji indywidualnej nie mają dla ciebie znaczenia umiejętności, a osiągnięcie sukcesu możliwe jest bez względu na środki. W efekcie "misia" zdobywa zawodnik "mierny", dzięki pomocy jego kolegów z drużyny. Dla mnie jest to "zaciemnienie" rzeczywistości, bo ów "mierny" zawodnik przy regułach fair play nie miałby żadnych szans z zawodnikiem lepszym.Miszon pisze:Uważam, że byłoby nieetyczne, gdyby nasz zawodnik przeszkadzał drugiemu naszemu zawodnikowi, zaś jak najbardziej za etyczne uważałbym, gdyby mu pomagał.
Indywidualne sporty to np. szachy, zapasy, boks, albo snooker, gdzie faktycznie walczy tylko dwóch przeciwko sobie.
-
pbd2
- Posty: 1298
- Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
- Lokalizacja: Lublin
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
To, że Gotye jest niżej, niż Queen po 17 tygodniach w 1992 roku wynika tylko z tego, że Lista była wtedy o 2/3 młodsza. Statystycznie w każdym przedziale punktowym było o 2/3 mniej utworów, niż dziś. Po prostu dziś tabelka jest gęstsza i wolniej się ją pokonuje. Jednak szanse na pokonanie Dni naszego życia są realne, szczególnie teraz, gdy STIUTK zagościł w innych stacjach i słychać go wszędzie.
- adameria
- Posty: 12425
- Rejestracja: sob maja 03, 2008 5:12 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 36/37/38, 1.R.-B.F.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
200% zgody. Nawet leci(ał) jako podkład reklamówki w pewnej stacji TV pewnego znakomitego filmu.
- Miszon
- Posty: 15712
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
POnieważ jak sam zauważyłeś konkurencja ma charakter indywidualny, nie jest możliwe, aby zawodnik "mierny" ją wygrał. Wnoszenie go / pchanie do przodu nie opłaca się reszcie drużyny, bo w takim wypadku lepiej pomagać najlepszemu, a nie najgorszemu.FOXD pisze:Konkurencja, o której była mowa miała charakter indywidualne, a nie drużynowy. Z tego co napisałeś wniosek nasuwa się taki, iż w konkurencji indywidualnej nie mają dla ciebie znaczenia umiejętności, a osiągnięcie sukcesu możliwe jest bez względu na środki. W efekcie "misia" zdobywa zawodnik "mierny", dzięki pomocy jego kolegów z drużyny. Dla mnie jest to "zaciemnienie" rzeczywistości, bo ów "mierny" zawodnik przy regułach fair play nie miałby żadnych szans z zawodnikiem lepszym.
Myślę, że to koniec offtopu poza tym.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
W takim razie, niejako podważasz, to co kilka postów wcześniej stwierdziłeś.
- Neo01
- Posty: 11853
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
To przy okazji polecę najnowszą pozycję Stephena Kinga "Dallas '63"; też klimaty "dawnej" Ameryki, konkretnie czasy zamachu na Kennedy'ego i motyw podróży w czasie... ale pewnie jak to u Kinga, nic nie jest takie jak zazwyczaj...lady pisze:o, przypomniałaś mi, że miałam dzisiaj zacząć czytać biografię Ala Capone. W sumie to może być bardzo ciekawe - lata 20. i 30., Chicago, może przewinie się jakiś słynny bluesman ...rockmanka pisze:ja wracam do książki tropić mordercę.Czyli szkoda, że mnie tam wtedy nie było.
-
lady
- Posty: 19049
- Rejestracja: czw paź 08, 2009 8:55 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 2007
- Lokalizacja: Bieszczady
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Widziałam to w księgarni na wystawie. Pewnie drogie, poczekam aż sprowadzą do biblioteki. Na razie poluję na " Cmętarz zwierząt ".
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
O< a to jakiś epilog "Dra Dolittle i jego zwierząt"?lady pisze:Widziałam to w księgarni na wystawie. Pewnie drogie, poczekam aż sprowadzą do biblioteki. Na razie poluję na " Cmętarz zwierząt ".
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
Może bo Lofting zmarł nim skończył pisać całą serię.słoik pisze:O< a to jakiś epilog "Dra Dolittle i jego zwierząt"?lady pisze:Widziałam to w księgarni na wystawie. Pewnie drogie, poczekam aż sprowadzą do biblioteki. Na razie poluję na " Cmętarz zwierząt ".
A swoją drogą to myślałem, że tytuł brzmi Smętarz dla zwierzaków (bo chyba taki tytuł miała ekranizacja).
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
ponieważ coraz częściej jest tak, że w czasie Listy czytam tylko początek komentarzy (a i tak nie zawsze), a potem jest sporo roboty, a z nadrabianiem później to różnie bywa, to jakby ktoś miał jakieś sprawy w trakcie Listy, to najlepiej pisać na pw. ogólnie to coś tam podczytuję na forum, wyniki Znawcy czy inne takie, więc co jakiś czas odświeżam i jakby przyszło pw to powinienem z nie tak dużym opóźnieniem zobaczyć.Gary pisze:pytanie do Kuby, jeśli czyta: a nowości to jakieś będą dodane do zestawu?
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
ok. 
Kilka minut po moim poście się pojawiły, więc uznałem że wiadomość dotarła.
Kilka minut po moim poście się pojawiły, więc uznałem że wiadomość dotarła.