NIE! NIE! absolutnie NIE!!! Police to Police, a Sting to StingMiszon pisze:jak myślę "Sting na TW" to od razu myślę "Every breath you take".
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Razz :-P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Moderatorzy: Yacy, Grycek, jollyroger72, Yacy, Grycek, jollyroger72
NIE! NIE! absolutnie NIE!!! Police to Police, a Sting to StingMiszon pisze:jak myślę "Sting na TW" to od razu myślę "Every breath you take".
Być może, ale dla mnie to to samo. Zmiana nazwy wiązała się ze zmianą stylistyczną, ale jednak ZAWSZE jak myślę o ulubionych utworach Stinga, to mam na myśli np. ten powyższy, czy też Roxanne. Poza tym - znani "Stingolodzy" też to łączą i grają The Police w audycjach Stingowych. I to też może mnie nauczyło takiego łączenia.Yacy pisze:NIE! NIE! absolutnie NIE!!! Police to Police, a Sting to StingMiszon pisze:jak myślę "Sting na TW" to od razu myślę "Every breath you take".![]()
4. W przypadku topu Michaela (chyba że mam sklerozę) nie było w ogóle o Jackson 5, Jacksons itp. Michael to był Michael i chyba nikt nawet nie pomyślał o jego zespołowych dokonaniach. Z topem Republiki sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Był to top robiony niejako przy okazji topu Republiki w Trójce i przyjęliśmy obowiązujące tam zasady. Poza tym był to pierwszy nasz top i nie myśleliśmy w ogóle o ustalaniu tego typu zasad. Nie wyobrażam sobie, że gdybyśmy obecnie robili taki top, to byłby on wspólny dla tych dwóch projektów.adamwadameria pisze:4. Jak było z Topem Republiki (Obywatela G.C.) i M.Jacksona (Jackson 5)?
Ja to napisałem szeroko i ogólnie, nie w odniesieniu do konkretnego wykonawcy,kajman pisze:W przypadku Janerki nie do końca jest to skok w bok
Tego nie wiem i dobry argument, żeby nie łączyć tych zespołów na B.kajman pisze: zresztą stwierdzenie, że Blackout jest skokiem w bok Breakoutu brzmi dosyć dziwnie. Czy będziemy topowali Blackout jeszcze raz, jeżeli zrobimy top Borysa (chociaż jest na to mała szansa)?
Zbyt mało się znam, żeby się właściwie odnieść. "Na oko" masz rację, ale po odejściu Fisha z Marillionkajman pisze: kontynuował dokonania Marillion, a Marillion bez Fisha to już zupełnie inna muzyka.
100 % zgoda.Miszon pisze:No Klaus miał 2 płyty, ale ta druga to Klaus Mit Foch.
i bardzo dobrze, bo ... Mark Knopfler NIGDY nie udzielał się w Traveling Wilburys!!! Zapewne miałeś na myśli Notting Hillbillieskajman pisze:Sytuację ze skokiem w bok już przerabialiśmy i ostatecznie nie głosowaliśmy w topie Marka na Traveling.
Aż prosi się o Marillionlampart pisze:1. Yes
2. Phil Collins
3. Peter Gabriel
4. Camel
5. Fish
Mi się wydaje, że w takich przypadkach (vide Santana) przy napisaniu Hendrix bralibyśmy pod uwagę wszystko z Hendrixem w nazwie czyli także TJHE, więc nie wiem, czy nie warto zmienić, chyba że cjcecie żeby liczyło się tylko to co zrobił w TJHE.Adameks & mefiu pisze:4 The Jimi Hendrix Experience
też uważam, że warto wziąć wszystko, napisałem TJHE bo w zasadzie to wiodący moment w dyskografiikajman pisze:Mi się wydaje, że w takich przypadkach (vide Santana) przy napisaniu Hendrix bralibyśmy pod uwagę wszystko z Hendrixem w nazwie czyli także TJHE
czyli w tym samym czasie i np. przez dwa miesiące? no nie wiem... ale obawiam się, że nie będzie takiego problemu... nie liczyłem dokładnie, ale "rzucając okiem" tylko jeden z tych podmiotów muzycznychkajman pisze:I jeszcze jedna. Jeżeli załapałyby się i Pidżama i Strachy, to może zrobić wprawdzie dwa osobne topy, ale wspólnie, tylko zrobić nieco dłuższy czas na głosowanie.
jeśli dobrze zrozumiałem to 5 - 1! I mam nadzieję, że tak jestkajman pisze:1. Niezależnie od tego czy liczylibyśmy 5-1 czy 6-2 to wyniki w czołówce by się zmieniły minimalnie (miejsca 4 i 5). Więc myślę, że (szczególnie przy tak dużej frekwencji) pozostać przy starym systemie.