Lista Przebojów Programu Trzeciego

marekjarek5 pisze:Te zgrania z taśmociągu grają boooosko, szkoda, że nagrywając je z analogowego radia, masakrują je stratną kompresją mp3. Pisałem o tym do nagrywającego ale, odpowiedzi nie uzyskałem.

Miało być chyba masakruje, bo to do mnie, co nie?

Nie otrzymałeś odpowiedzi, bo nie mam czasu, aby się tym zająć. A poza tym czego drogi markujarku5 oczekujesz? Robię co mogę: zamawiam, nagrywam, przesłuchuję, wyłapuję, wycinam, obrabiam, udostępniam, opisuję... inni nie wybrzydzają. Czyżbyśmy mieli w tym przypadku do czynienia z audiofilem, który dysponuje super wypasionym sprzętem i słyszy artefakty kompresji stratnej? A czy ja nie mogę mieć czegoś tylko dla siebie? A kto koledze zabrania zaopatrzyć się we własny tuner UKF i nagrywać sobie i archiwizować wszystko w WAV-ie lub we FLAC-zkach? Poza tym na dwóch pewnych blogach widziałem żywcem zerżnięty pomysł na te rarytasy. Na Twoim również drogi markujarku5. Po co Ci były te same zdjęcia co u mnie, wzięte ode mnie - to nie wiem? Jeśli myślisz, że mnie tym podejdziesz i na pstryknięcie palca otrzymasz ode mnie wszystko w bezstratnym formacie... No przepraszam bardzo, ale takie podchody z Twojej strony - to dziecinada. Nie dam się na taką wazelinę nabrać. Choć widzę, że zostało to już usunięte... [ale mam dowód w postaci zrzutu ekranu]

Jeszcze kilka takich akcji z Waszej strony, a z mojej strony zabawa w tym temacie się skończy. Wszystko. I nie jest to żart prima aprilisowy.

danco28 pisze:Jeszcze kilka takich akcji z Waszej strony, a z mojej strony zabawa w tym temacie się skończy. Wszystko. I nie jest to żart prima aprilisowy.

Danielu, nie zżymaj się i nie uogólniaj. Rób swoje i nie przejmuj się pojedynczymi narzekaniami.
Howgh!

Miało być chyba masakruje, bo to do mnie, co nie?

Bożesz ty mój..... To nie tak. Daleko bardzo nie tak.
Kurka blaszka, (...) nie tak.
Jestem ci, niewymownie, wdzięczny, że mogę, dzięki twojej pracy, zaangażowaniu, przywołać wspomnienia dawno minionych lat.
Ba, mogę posłuchać dawno zapomnianych piosenek. To cud, cud, cud, cud........
Po stokroć ci dziękuję. !!!! Wiem ile to pracy, zachodu.
Co do mojego zamiaru, zamieszczenia na moim blogu efektu twojej pracy.
Miałem taki zamiar, zupełnie bezinteresowny, bo chciałem swoim szczęściem podzielić się z innymi, którzy tak jak ja zdążyli już, niestety, zapomnieć miniony czas.
Czy to źle?
Wycofałem się, chyba słusznie???, z tego zamiaru. Pewności nie mam. Bo, przecież, być może, będzie nas, zainteresowanych, tymi piosenkami więcej? Którzy te unikaty z radiowej emisji nagrają.
Co do kastracji formatem mp3.
Oboje wiemy, że ten format to surogat, bo łącze za wolne, bo czasu brak, itp, itd.
Jeśli mogę, a nie wiem czy mogę, to ładnie proszę, przedstawiaj to w formie takiej jak to nagrałeś z radia, czyli w wav. Bez jakiejkolwiek obróbki, bez kompresji. Niech szumi, czasem też brumii, a i pewnie zaświszczy nie raz, ale przecież taka jest idea taśmociągu.
Nic tak ładnie nie gra, jak prawdziwe, szczere, owszem niedoskonałe techniczne, często, nagranie

Zakupiłem już tuner radiowy, z piwnicy przyniosłem antenę. Znowu Trójka mi gra z radia, jak za dawnych lat.
Nie umiem napisać, jak bardzo jestem z tego powodu szczęśliwy.
Nie byłbym szczęśliwy, nie byłoby tego wpisu, gdybym nie spotkał na swej drodze ciebie.
Raz jeszcze, bardzo, bardzo dziękuję.

ps: przepraszam, za, być może, nazbyt emocjonalną odpowiedź, ale inaczej nie umiałem tego napisać.

Pytanie do czytających, jak byście zareagowali na coś takiego?
http://andrzejkowalik.blogspot.com/2013 ... nco28.html

Ewidentne podpierdzielanie pomysłu i efektów trzyletniej, CUDZEJ pracy! marekjakrek5, nie widzi w tym żadnego problemu! Ja widzę!

Dopóki miałem to pod "swoimi skrzydłami" - miałem nad tym jaką taką kontrolę. Teraz przez markajarka5 - tą kontrolę stracę! Być może marekjarek5, nie czytał tej lektury: http://forum.lp3.pl/viewtopic.php?p=275132

Może ktoś przemówi do rozumu markajarka5, bo ja nie wiem od której strony zacząć... A może to ze mną jest coś nie w porządku!?

Może ktoś przemówi do rozumu markajarka5, bo ja nie wiem od której strony zacząć... A może to ze mną jest coś nie w porządku!?

Takie sprawy to załatwiam, jednym klawiszem.
Czary mary.
Co było a nie jest nie pisze się w rejestr.

Widzisz drogi markujarku5, tobie jest wesoło. Mnie nie... Teoretycznie: nie chciałbyś mieć do czynienia z pewną instytucją, po moim lekkomyślnym wpisie na moim teoretycznym blogu, gdzie były by umieszczone wszelkie namiary na Ciebie, prawda?

Do tej pory traktowałem Cię jako rozsądnego gościa - nasza dotychczasowa prywatna korespondencja, Twoje inne wpisy na forum.

Teraz już nie wiem, jak mam Cię traktować - bo po prostu jesteś nieprzewidywalny...

Chcesz się wymieniać tym i owym - proszę bardzo, ale rób to prywatnymi kanałami, a nie wywalaj wszystkiego na wierzch!

Żeby nie było, że to ja jestem niepoczytalny i sobie coś ubzdurałem: zrzut ekranu. Aby zobaczyć obrazek w pełnej krasie, należy go sobie pobrać na dysk.

danco28 pisze:Żeby nie było, że to ja jestem niepoczytalny i sobie coś ubzdurałem: zrzut ekranu. Aby zobaczyć obrazek w pełnej krasie, należy go sobie pobrać na dysk.

A ty dalej to samo.
Było, wisiało przez tydzień, nic sobie nie ubzdurałeś. Kto chciał posłuchać miał taką szansę.
Już nie ma. Temat uważam za zamknięty.

Opublikowałem na swoim blogu - były dostępne przez tydzień - nagrania zbierane przez Danco28 - unikalne nagrania z LPP3, które Pan Marek prezentuje w Taśmociągu.
Kolega obraził się, mam nadzieję, że nie na zawsze.
W ramach przeprosin. Podsyłam fotki, wszystkich notowań LPP3, publikowanych w Gazecie Młodych, od pierwszego, opublikowanego notowania LPP3, w połowie roku 1982, do połowy roku 1984. Plus, inne "muzyczne" fotki.
Ciąg dalszy nastąpi......
http://www19.zippyshare.com/v/19428825/file.html

List, wiadomość dostałem, prywatną. Nie wiem więc, czy powinieniem ją upubliczniać. Zdecydowałem, że powinieniem.
Pyta mnie autor listu, czy udzielę zgody na dalsze upublicznienie mojej pracy.
Może to wydać się dziwne, ale ja wciąż pamiętam fakt, sprzed ponad 30 lat, gdy słuchałem pierwszego notowania LPP3.
Jest mi niewymownie miło, że mogłem pomóc.

Czy ktoś coś rozumie z tego postu powyżej? Bo ja nic nie rozumiem. Ktoś (może autor) mógłby to przetłumaczyć... na język polski.

A może mamy tutaj do czynienia z tzw. "twórczością własną". Zrozumiałą tylko dla jej autora?

danco28 pisze:Czy ktoś coś rozumie z tego postu powyżej? Bo ja nic nie rozumiem. Ktoś (może autor) mógłby to przetłumaczyć... na język polski. A może mamy tutaj do czynienia z tzw. "twórczością własną". Zrozumiałą tylko dla jej autora?

Nie zawsze język jest na tyle giętki aby, przekazać to co pomyślała głowa
Było tak, obiecałem na tym forum, jakiś czas temu, że zrobię czytelne fotki notowań LPP3, wtedy, publikowanych w Gazecie Młodych.
Obietnica dana - obietnic należy dotrzymać.
Do rzeczy.
Nic wielkiego, raz jeszcze powtórzę, nic wielkiego nie zrobiłem. Dlatego bardzo zdziwiłem się, że zapytał mnie Pan Jacek - Prezes tego forum - czy może wykorzystać efekt mojej pracy. Cytuję:
"czy pozwolisz, że brakujące notowania wykorzystam do uzupełnienia swoich zbiorów GM celem ich opublikowania w Archiwum LP3."
Elegancko zachował się Pan Jacek, bardzo, zapytał.
Teraz wyjaśnienie, nie musiał Pan Jacek pytać, nikt nie musi pytać, czy może wykorzystać efekty mojej pracy, w tym temacie, uważam bowiem że, to powinno być ogólne dostępne. Tak jak, wszystkie nagrania z taśmociągu.
Koniec, kropka.
Nie słucham dziś LPP3, ba, nie słucham od lat 90-tych, nie dlatego że, lista zmieniła się, nie, mam inne zainteresowania, ale, jest memu sercu bliska ta lista. Bardzo!!! (trzy wykrzynki, nie są przypadkiem )

Wszystko fajnie, markujarku5 - tyle tylko, że to nie jest wątek na takie wywody.
A może się mylę...

jollyroger72 pisze:Wszystko fajnie, markujarku5 - tyle tylko, że to nie jest wątek na takie wywody.
A może się mylę...

Fakt, gaduła ze mnie, w dodatku, niepoprawny.
Żeby tak jeszcze, danco28 nie kastrował swoich zgrań z taśmociągu, formatem mp3, oraz, swoja "obróbką" - ma, kurka blaszka, ładnie grać, naturalnie, ma szumieć, jak to z radia, jak to z taśmy.
Wtedy, dopiero wtedy, zamilknę.

Danco28, rób swoje i nie wnikaj w żadne markijarki5. Starasz się, dobrą robotę odwalasz i trzymaj tak dalej.
A ogólnie wszystkim polecam nie wchodzenie w dyskusję z drugim z wymienionych, bo (patrz drugi komentarz)
http://ocalicodzapomnienia-quid.blogspo ... miera.html
i jakakolwiek dyskusja skończy się na niepotrzebnych tutaj nikomu postach. :]

EOT z mojej strony.

marekjarek5 pisze:Fakt, gaduła ze mnie, w dodatku, niepoprawny.
Żeby tak jeszcze, danco28 nie kastrował swoich zgrań z taśmociągu, formatem mp3, oraz, swoja "obróbką" - ma, kurka blaszka, ładnie grać, naturalnie, ma szumieć, jak to z radia, jak to z taśmy.
Wtedy, dopiero wtedy, zamilknę.

Nie rozumiem markujarku, jeśli ci nie odpowiada to co robi Danco28 to czemu nie zaczniesz sobie nagrywać sam? Jeśli mieszkasz w Polsce wystarczy tuner radiowy, jeśli za granicą to tuner satelitarny, możesz je podpiąć pod karty do kompa lub nagrywać na inne nagrywarki np. stacjonarne typu mini dysk np. MDS-JB980 (około 1500-1600 zł) ;lub nagrywarkę TEAC z dyskiem twardym (2000 zł) i będziesz miał jakość prawie cyfrową nawet jak podłączysz kable analogowe "cinch" do tunera. Albo magnetofon tradycyjny MC lub DAT lub nawet na ZRK-140, tyle jest możliwości a TY czepiasz się biednego Daniela. Nie wiem czy wiesz, że gówniany format mp3 wyparł praktycznie wszystkie inne formaty w Tym Kraju Nad Wisłą, zaczęły padać sklepy płytowe, wytwórnie fonograficzne, tak masy ludzkie decydują i do tego należy się przyzwyczaić. Też mi nie pasuje mp3 ale ja sobie poradziłem, nie wpadłem tylko na pomysł aby wycinać te rarytasy i nagrywać na mini dyski w formacie atrac. Tyle dobrych rzeczy napisałeś na forum, tyle archiwalnych notatek wklepałeś czy biedny Daniel musi być nadal przez Ciebie tak mocno kopany???

Ciekawych rzeczy się dowiaduję! Aż się nie mogłem oprzeć: piękna laurka!

JaceK, bobby-x, jollyroger72 i Grzenio. Dzięki chłopaki!

Nie rozumiem markujarku, jeśli ci nie odpowiada to co robi Danco28 to czemu nie zaczniesz sobie nagrywać sam? Jeśli mieszkasz w Polsce wystarczy tuner radiowy, jeśli za granicą to tuner satelitarny, możesz je podpiąć pod karty do kompa lub nagrywać na inne nagrywarki np. [ciach]

Ja to wszystko wiem, umiem. Rzecz tylko w tym, taki banalny mały szczegół, wręcz, piczy kłak . Jak emitowany jest taśmociąg niema mnie w zasięgu urządzeń nagrywających, co się nie prędko zmieni, o ile w ogóle. Mogę, co najwyżej, a i nie często, przypadkowo, tylko, RAZ, posłuchać.
Jak wczoraj, gdy Pan Marek przypominał piosenkę, nie pamiętam tytułu, Grzegorza Markowskiego z połowy lat 80.
Gdybym mógł nagrywać, to bym nagrywał - wierz mi!. Ci którzy mnie znają, zaglądają na blog na którym piszę, wiedzą, że nagrywam, przegrywam, różne, często zapomniane, dawno niewznawiane "wynalazki".
http://andrzejkowalik.blogspot.com/
Owszem, format "empeczy" zdominował wszystkie inne formaty. To cud, że jeszcze sprzedają w sklepach płyty CD, bowiem i tak większość odbiorców będzie słuchała tych wydawnictw na empeplayerkach. To standard, wśród konsumentów, kupują płytę, aby przegrać ją sobie do przenośnego odtwarzacza, lub do komputera. Skopiować do empeczy.

Co nie znaczy, że ja muszę się na to godzić. Boli mnie, gdy ktoś, rzeczy unikalne, niewydane, kaleczy tym formatem. Przecież, nie musi tak być, niema to żadnego, racjonalnego, uzasadnienia.
Absolutnie, Daniel robi kawał dobrej pracy!, tyle że, efekty swojej pracy prezentuje, tak jak prezentować nie powinien.
11 przykazanie Dekalogu brzmi - cudownie odnaleziony rękopis, w pełnej wersji. Nie będę kaleczył dźwięku.
Tak mi dopomóż Bóg.
Amen.

danco28 pisze:Ciekawych rzeczy się dowiaduję! Aż się nie mogłem oprzeć: piękna laurka! )

To jeszcze nic, "mały pikuś ", kiedyś przeczytałem, że jestem znanym pedofilem. Świat jest pełen ludzi niemądrych. Anonimowy internet szczególnie.

Niestety, nie ma już możliwości posłuchania taśmociągu.
Szkoda, przykro mi.

marekjarek5 pisze:Niestety, nie ma już możliwości posłuchania taśmociągu.
Szkoda, przykro mi.

Z tego, co tu się wcześniej działo, to chyba troszkę sam jesteś sobie winien...

Z tego, co tu się wcześniej działo, to chyba troszkę sam jesteś sobie winien...

Fakt. Jakoś można to naprawić?

marekjarek5 pisze:

Z tego, co tu się wcześniej działo, to chyba troszkę sam jesteś sobie winien...

Fakt. Jakoś można to naprawić?

Tego to ja już nie wiem.

Widzę, że szans na dalsze części taśmociągu niema. Może kiedyś wydadzą te unikalne nagrania - nie sadzę - albo spadnie meteoryt z innej galaktyki, lub coś innego. No nic, widać tak musi być. Szkoda.

Ciśnie mi się niecenzuralne słowo na klawiaturę, bo co to ma wspólnego z tematem przewodnim? A poza tym w sieci jest dostępna PIĘKNA, "czysta" wersja STEREO tego nagrania...

Chyba będzie trzeba tutaj w końcu posprzątać!