Wszelkie dyskusje na temat statystycznego widzenia Listy Przebojów Trójki — podsumowania, zestawienia, komentarze, interpretacje i wszelkie inne w tym temacie...
Próbując znaleźć odpowiedź na jedno z pytań w konkursie 7 pytań w not. 1618 zauważyłem, że "Zanim pójdę" Happysad było 33 tygodnie w podstawowym zestawieniu, ale dotarło tylko do miejsca 12.
Z pamięci potrafię wymienić tylko jeden podobny przypadek: "Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości" Pidżamy Porno było 22 tygodnie w podstawowym zestawieniu i też dotarło tylko do miejsca 12.
Czy ktoś potrafi wskazać, czy były inne utwory, które nie dotarły do Top 10, a były w podstawowym zestawieniu co najmniej 20 tygodni? Chodzi mi tylko o podstawowy Top bez poczekalni; rekordzistki poczekalni można łatwo znaleźć w zakładce Statystyka.
Happysad to zdecydowanie rekordzista. Wówczas unikalna sprawa, teraz niestety coraz więcej jest takich kuriozów jak kilkanaście tygodni poniżej dychy...
Nie trzeba daleko szukać "Summertime Sadness" - Lana del Rey 23 tyg. max 12 pozycja. "Mokotów" ma na chwilę obecną 19 tyg. "Niestety trzeba mieć ambicję" Piotr Bukartyk 20 tyg. max 14
No a teraz jest Live już 21 tygodni i jeszcze nie dotarło do top10, chociaż przy tej tendencji ma szansę. A to byłby chyba rekord dochodzenia do top10.
Wyłapałem 42 utwory z wynikiem 15 tygodni lub więcej (ale coś może być nie ujęte w moich danych). Natomiast z minimum 20 tygodniami znalazłem 9 i raczej więcej nie ma (musiałyby być spełnione 3 warunki). Oto one (po miejscu kolejno ilość tygodni i najwyższe miejsce): 1. 33 12 happysad - Zanim pójdę
2. 24 14 Michael Buble - Feeling good
3. 24 11 Ania Rusowicz - Ja i ty
4. 23 15 Ultravox - Live
5. 23 12 Lana del Rey - Summertime sadeness
6. 22 12 Pidżama Porno - Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
7. 21 13 Radiohead - 2+2=5
8. 20 14 Piotr Bukartyk - Niestety trzeba mieć ambicję
9. 20 12 Strachy na Lachy - Chory na wszystko
I dodatkowo ciekawostka. Aż 4 utwory z minimum 15 tygodniami ma Anna Maria Jopek. 4 ma też Grabaż, ale w trzech różnych konfiguracjach.
Ostatnio zmieniony ndz mar 24, 2013 10:35 pm przez kajman, łącznie zmieniany 1 raz.
Ciekawe jak wyglądałaby punktacja utworów (wg punktacji Top-20) ale tylko takich, które nigdy nie weszły do Top-10 (?)...
Podejrzewam, że Robert Plant Rainbow byłby wysoko w takim zestawieniu, aktualnie 11 tygodni pomiędzy 12 a 20 miejscem i zdobył jak na razie 70 pkt. Czy macie może takie statystyki?
Gdzieś pewnie bym to znalazł jakbym dokładnie poukładał.
Tylko z Plantem bym się wstrzymał bo a widelec wejdzie do top10.
Kiedyś miałem policzone (i teraz też mam chociaż przy okazji) także punkty w podsumowaniu 30 dla utworów, które nigdy do top20.
1. 76 Perfect - Idźcie do domu
2. 74 REM - The one I love
3. 70 Maciej Balcar - Nigdy nie zapomnę
Co ciekawe zwycięzca dotarł tylko do miejsca 22.
obserw99 pisze:Ciekawe jak wyglądałaby punktacja utworów (wg punktacji Top-20) ale tylko takich, które nigdy nie weszły do Top-10 (?)...
Podejrzewam, że Robert Plant Rainbow byłby wysoko w takim zestawieniu, aktualnie 11 tygodni pomiędzy 12 a 20 miejscem i zdobył jak na razie 70 pkt. Czy macie może takie statystyki?
obserw99 pisze:Ciekawe jak wyglądałaby punktacja utworów (wg punktacji Top-20) ale tylko takich, które nigdy nie weszły do Top-10 (?)...
Podejrzewam, że Robert Plant Rainbow byłby wysoko w takim zestawieniu, aktualnie 11 tygodni pomiędzy 12 a 20 miejscem i zdobył jak na razie 70 pkt. Czy macie może takie statystyki?
1 144 11 2 21 ANIA RUSOWICZ – Ja i ty
2 112 12 1 20 PIDŻAMA PORNO – Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
3 104 11 3 15 DŻEM – Strach
4 99 11 2 14 ROBERT PLANT – Rainbow
No to Robert Plant Rainbow awansował na miejsce #3 i ma aktualnie 108 pkt. ... szkoda wielka, że nie może wejść do Top-10 po tylu (15) tygodniach. Przydałoby się jakoś odświeżyć Top-10 LP3....
Robert Plant "Rainbow" awansował na miejsce #2 i ma aktualnie 114 pkt. ... Szkoda, że Top-10 się oddala coraz bardziej.. Mam marzenie by prowadzący listę byli na tyle odważni by za 2 - 3 tygodnie dodali do zestawu rewelacyjny utwór "Embrace Another Fall" z nowej płyty Roberta Planta "lullaby and... The Ceaseless Roar"
Rzadko się z Tobą zgadzam, ale zdecydowanie popieram sugestię dodania Embrace Another Fall. To jeden z najlepszych utworów tego roku. Cała płyta zresztą rewelacyjna, szkoda tylko że singlem jest najsłabszy utwór.
kajman pisze:Rzadko się z Tobą zgadzam, ale zdecydowanie popieram sugestię dodania Embrace Another Fall. To jeden z najlepszych utworów tego roku. Cała płyta zresztą rewelacyjna, szkoda tylko że singlem jest najsłabszy utwór.
Właśnie słyszę utwór "Embrace Another Fall" w audycji "3 Wymiary Gitary" u Piotra Barona... W sumie w Trójce, w różnych audycjach słyszałem ten utwór już 7 razy... Czy to wystarczy by go dodać do zestawu do głosowania? Mam taką wielką nadzieję...
Wśród "najbardziej zdartych albumów tego roku" w moim odtwarzaczu nowy album Roberta Planta zajmuje aktualnie #1 miejsce....
Równolegle z "Rainbow" wydano również tzw oficjalny utwór promujący album tj. "Little Maggie" prezentowany m.in. w stacjach radiowych w UK.
Utwór "Little Maggie" to jeden z moich najbardziej ulubionych utworów z nowej płyty Roberta Planta jednak uważam, że nie ma tak dużego potencjału hitu na LP3, jaki ma "Embrace Another Fall" . Wśród utworów do głosowania do LP3, z tego co pamiętam można znaleźć sporo utworów nie wydanych nigdy na singlu, więc w tym jedyna nadzieja...
Niestety ostatnimi czasy zdecydowanie mniej niż kiedyś.
obserw99 pisze:Utwór "Little Maggie" to jeden z moich najbardziej ulubionych utworów z nowej płyty Roberta Planta
Dla mnie wszystkie poza Rainbow są w pewnym sensie ulubione, bo po prostu znakomite, ale u mnie byłby chyba przedostatni. Ale z każdego bym się bardzo ucieszył, chociaż oczywiście z Embrace najmocniej.
kajman pisze:Podejrzewam że to niestety żaden argument. Gdyby wydali go na singlu to być może, ale to też niewielka szansa.
Kontynuując temat utworów, które pojawiły się na LP3, których nie wydano oficjalnie na singlach, np. z ostatniej płyty Pearl Jam wydano tylko 2 single a na LP3 pojawiły się jak dotąd aż 4 i to ze świetnym wynikiem (wg punktacji Top-20).
Może dla Roberta Planta z utworem „Embrace Another Fall" też "władni" listy zrobią wyjątek?
Wśród moich faworytów z nowego albumu bardzo wysoko jest wyjątkowy „A Stolen Kiss”, tak zwolnionego utworu Robert Plant nigdy wcześniej nie nagrał, ale to byłby już szczyt marzeń…
Jeszcze nie słyszałem a już nie lubię utworu „Embrace Another Fall". To jest właśnie skuteczny sposób na obrzydzanie komuś innemu muzy - wychwalanie pod niebiosa. Stąd też obecnie moja niechęć do "Louder Than Words" Pink Floyd.
PS. Może wystarczy już tego offtopu na temat Planta w tym wątku? W końcu jest on o czym innym.