Podsumowanie 2011 roku na forumowej płytowej

[adr]

Zapraszam na spóźnione podsumowanie 2011 roku na Forumowej Liście Płyt.
Zestawienie obejmuje notowania 165-216. Schemat punktowy prosty: 20 pkt za miejsce pierwsze, ... 1 pkt za dwudzieste.

W 2011 roku punktowało 197 płyt. Wyniki przedstawię w kilku odsłonach. Na początek płyty płyty, które nie zmieściły się w TOP100.

kolejno: miejsce, suma punktów, liczba tygodni, najwyższa pozycja, ew. ile razy na pierwszym

190 1 1 20 — Kari Amirian — Daddy Says I'm Special
190 1 1 20 — The Cars — Move Like This
190 1 1 20 — Stone Sour — Audio Secrecy
190 1 1 20 — Gotye — Making Mirrors
190 1 1 20 — Genesis — Genesis
190 1 1 20 — Cavalera Conspiracy — Blunt Force Trauma
190 1 1 20 — Bryan Adams — Bare Bones
190 1 1 20 — Anathema — Falling Deeper
178 2 1 19 — The Decemberists — The King Is Dead
178 2 1 19 — The Cure — Kiss Me, Kiss Me, Kiss Me
178 2 1 19 — Seweryn Krajewski — Jak tam jest
178 2 1 19 — Renata Przemyk — Hormon
178 2 1 19 — Radiohead — OK Computer
178 2 1 19 — Iron Maiden — Brave New World
178 2 1 19 — Gary Moore — Still Got the Blues
178 2 1 19 — Flapjack — Juicy Planet Earth
178 2 1 19 — Destroyer — Kaputt
178 2 1 19 — Cisza Jak Ta — Nasze światy
178 2 1 19 — Anathema — We're Here Because We're Here
178 2 1 19 — Afro Kolektyw — Połącz kropki
177 2 2 20 — Edyta Bartosiewicz — Dziecko
161 3 1 18 — Metallica — Beyond Magnetic
161 3 1 18 — Warpaint — The Fool
161 3 1 18 — The Vincent Hayes Project — Reclamation
161 3 1 18 — The Car Is On Fire — Lake & Flames
161 3 1 18 — Rush — Power Windows
161 3 1 18 — Plum — Hoax
161 3 1 18 — Mike & The Mechanics — Hits
161 3 1 18 — Lamb — 5
161 3 1 18 — Lady Pank — Maraton
161 3 1 18 — Katie Melua — Call Off the Search
161 3 1 18 — Katatonia — The Great Cold Distance
161 3 1 18 — Josh Rouse — Nashville
161 3 1 18 — Depeche Mode — Playing the Angel
161 3 1 18 — Bajzel — Mała wulgaria
161 3 1 18 — Armia — Legenda
161 3 1 18 — Amiina — Puzzle
160 3 2 19 — Julia Marcell — June
154 4 1 17 — Megadeth — Th1rt3en
154 4 1 17 — Depeche Mode — Songs of Faith and Devotion Live
154 4 1 17 — Bryan Adams — So Far So Good
154 4 1 17 — Ariel Pink's Haunted Graffiti — Before Today
154 4 1 17 — Queen — Queen II
154 4 1 17 — Anna Maria Jopek — Polanna
153 4 2 18 — Krystyna Prońko — Krystyna Prońko

149 5 1 16 — Zacier — Niedźwiedź Janusz i inne zwierzęta
149 5 1 16 — Harlem — Bezsenne noce
149 5 1 16 — Breakout — Na drugim brzegu tęczy
149 5 1 16 — Jelonek — Revenge
147 5 2 17 — Arctic Monkeys — Suck It and See
147 5 2 17 — Machine Head — Unto the Locust
144 6 1 15 — NeraNature — Foresting Wounds
144 6 1 15 — Cool Kids Of Death — Cool Kids of Death
144 6 1 15 — Arcade Fire — Funeral
143 6 2 17 — Tool — Lateralus
142 6 2 16 — Tame Impala — Innerspeaker
137 7 1 14 — Anna Maria Jopek & Makoto Ozone — Haiku
137 7 1 14 — Whitesnake — Forevermore
137 7 1 14 — Strachy Na Lachy — Autor
137 7 1 14 — Kult — Ostateczny krach systemu korporacji
137 7 1 14 — Aya RL — Aya RL (Czerwona)
136 7 2 17 — Take That — Progress
135 7 3 18 — Me Myself And I — Takadum
134 8 1 13 — Trivium — In Waves
133 8 2 14 — Michael Jackson — Michael
128 9 1 12 — Opeth — Watershed
128 9 1 12 — Lunatic Soul — Lunatic Soul II
128 9 1 12 — Katie Melua — Piece by Piece
128 9 1 12 — Florence + The Machine — Lungs
128 9 1 12 — Apocalyptica — 7ty Symphony
126 9 2 16 — The Watch — Planet Earth?
126 9 2 16 — Devin Townsend Project — Deconstruction
125 9 2 15 — Noah And The Whale — Last Night on Earth
122 10 1 11 — Stare Dobre Małżeństwo — Dla wszystkich starczy miejsca
122 10 1 11 — Mew — And the Glass Handed Kites
122 10 1 11 — Kate Bush — Director's Cut
121 10 2 12 — Uriah Heep — Into the Wild

117 11 1 10 — The Cure — Wish
117 11 1 10 — Pink Floyd — The Dark Side of the Moon
117 11 1 10 — George Michael — Faith
117 11 1 10 — Depeche Mode — Songs of Faith and Devotion
116 11 2 15 — Obywatel G.C. — Obywatel świata
115 11 3 14 — Cuba de Zoo — Rozkaz
114 11 3 12 — Santana — Guitar Heaven: The Greatest Guitar Classics of All Time
113 11 4 14 — David Minasian — Random Acts of Beauty
112 12 1 9 — Closterkeller — Aurum
111 12 2 14 — White Lies — Ritual

110 12 4 15 — Sleepytime Gorilla Museum — In Glorious Times
109 13 1 8 — George Michael — Listen Without Prejudice Vol. 1
108 13 2 13 — The Moody Blues — December
107 13 3 15 — Motörhead — The Wörld Is Yours
106 13 4 16 — Anna Maria Jopek — Sobremesa
105 14 3 14 — Hugh Laurie — Let Them Talk
104 14 3 12 — The Waterboys — An Appointment with Mr. Yeats
103 15 2 13 — Karen Elson — The Ghost Who Walks
102 16 1 5 — Kult — Posłuchaj to do ciebie
101 16 2 12 — TPN 25 — Słabo?!

[ku3a]

kolejna uczta związana z końcem roku

[Kertoip]

101 16 2 12 — TPN 25 — Słabo?!

kurde... coś słabo...?!

[Gary]

No to zapinamy pasy i jedziemy.

110 12 4 15 — Sleepytime Gorilla Museum — In Glorious Times
Goryle zostały zahipnozowane i tylko dlatego tak cienko uprzędły w ubiegłym roku.

[krzysiek83]

Bardzo dużo bardzo dobrych płyt. Później nie będzie już tak kolorowo

[Yacy]

190 1 1 20 — Kari Amirian — Daddy Says I'm Special

adr, a czemu zacząłeś od nr 1 ???

[kajman]

Jest trochę świetnych rzeczy, ale ja zacznę komentować przy ilości punktów, przy której konieczna była dwukrotna obecność płyty w zestawieniu. To eliminuje jednorazowe wyskoki.

[adr]

100 16 2 9 — Beady Eye — Different Gear, Still Speeding
99 17 3 14 — Breakout — Blues
97 18 3 14 — Blindead — Affliction XXIX II MXMVI
96 18 3 12 — Depeche Mode — Black Celebration
95 18 3 11 — Red Hot Chili Peppers — I'm with You
95 19 2 5 — Beirut — The Rip Tide
94 19 2 3 — The Cure — Pornography
93 19 4 11 — Opeth — Heritage
92 20 2 8 — Wilco — The Whole Love
91 20 3 13 — Proletaryat — Prawda

90 20 3 12 — Arcade Fire — The Suburbs
89 20 3 11 — OME — tOMEk Beksiński
88 21 4 12 — Iron Maiden — The Final Frontier
87 21 5 13 — Peter Gabriel — New Blood
86 22 5 14 — Triquetra — AstroBlues
85 24 2 6 — Vader — Welcome to the Morbid Reich
84 24 4 11 — Black Country Communion — Black Country
83 24 4 10 — Duffy — Endlessly
82 24 4 9 — System Of A Down — Mezmerize
81 25 4 13 — Tool — 10,000 Days

[Aro]

110 12 4 15 — Sleepytime Gorilla Museum — In Glorious Times
Goryle zostały zahipnozowane i tylko dlatego tak cienko uprzędły w ubiegłym roku.

3 lata rewelacyjnej formy , w końcu musieli sobie zrobić wakacje. teraz trzeba czekać na ich come back.
Na razie niektórzy członkowie założyli radio . jestem ciekawy jaka u nich ramówka
190 1 1 20 — Gotye — Making Mirrors
krwawa wendeta

[Gary]

słabiutko nowe RHCP, ale chyba zasłużenie.
Za to również słabo świetny Opeth - nie znacie się.
Gabriel to miał za mało czasu chyba.

[Kertoip]

Na razie niektórzy członkowie założyli radio . jestem ciekawy jaka u nich ramówka

ojej, jest pewnie dziwnie. ciekawe czy puszczają Gotue, Feata i Kimbrę...

[adr]

80 26 3 10 — Lao Che — Gospel
79 26 4 13 — Wolf People — Steeple
78 26 5 9 — Mumford & Sons — Sigh No More
77 27 2 3 — The Cure — Disintegration
76 27 5 13 — Duran Duran — All You Need Is Now
75 28 5 6 — R.U.T.A. — GORE - Pieśni buntu i niedoli XVI-XX wieku
74 29 5 13 — Coldplay — Mylo Xyloto
73 31 3 4 — The Fallen Rag — Ojtam ojtam
72 32 4 7 — Riverside — Memories in My Head
71 34 5 9 — Katie Melua — The House

70 34 6 10 — Depeche Mode — Music for the Masses
69 34 7 12 — Marianne Faithfull — Horses and High Heels
68 35 3 5 — Arka Noego — Pan Krakers!
67 36 4 9 — Nerwowe Wakacje — Polish Rock
66 39 5 4 — Strachy Na Lachy — Piła tango
65 40 5 6 — The Unthanks — Last
64 41 6 7 — Elbow — Build a Rocket Boys!
63 42 4 5 — Steve Hackett — Beyond the Shrouded Horizon
62 42 6 10 — Within Temptation — The Unforgiving
61 43 6 8 — Closterkeller — Bordeaux

[Gary]

73 31 3 4 — The Fallen Rag — Ojtam ojtam

jak? Gdzie?
Nie zauważyłem, że tak tu śmigało.

[Kertoip]

Nie zauważyłem, że tak tu śmigało.

ojtam ojtam.
kurde, niezły wynik szczerze mówiąc. dzięki
być wyżej od Disintegration - bezcenne

[kajman]

O, jak szybko. No to po kolei:
miejsca 81-88 - z tego co znam to nic mnie nie odrzuca, a wyjątkowo cieszy jedna z najlepszych płyt stulecia czyli Tool i Nowa krew.
miejsca 81-80 - tutaj zdecydowanie gorzej, bo z tego co znam trzy płyty (Lao, RUTA i Cure) uważam za słabe, DD nie znam i nie chcę poznać, a tylko Mumford mnie przekonuje (no i Synowie także).
miejsca 61-70 - rewelacji to tu nie ma, a chyba najlepiej kojarzy mi się Hackett, ale z drugiej strony niczego mocno mnie wkurzającego się nie doszukałem.

[adr]

60 46 5 6 — Tom Waits — Bad as Me
59 48 4 5 — Experience — Psycho in Blanco
58 49 10 13 — Brodka — Granda
57 51 7 9 — Buddy Guy — Living Proof
56 53 9 9 — Tomasz Budzyński — Osobliwości
55 54 8 8 — Pendragon — Passion
54 58 7 2 — Black Country Communion — 2
53 59 7 6 — Leszek Możdżer — Komeda
52 60 9 5 — Natalie Merchant — Leave You Sleep
51 61 9 7 — Stare Dobre Małżeństwo — Maszeruj z chamem

50 68 8 8 — Strachy Na Lachy — Dodekafonia
49 70 8 8 — Moreland & Arbuckle — Just a Dream
48 71 12 9 — Memories of Machines — Warm Winter
47 73 6 2 — Kult — MTV Unplugged
46 78 8 6 — Lenny Kravitz — Black and White America
45 78 10 8 — Beardfish — Mammoth
44 79 8 5 — Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach — Karmelki i gruz
43 82 9 8 — Jane's Addiction — The Great Escape Artist
42 83 10 8 — The Dead Weather — Sea of Cowards
41 85 5 1 2 Kazik Na Żywo — Bar La Curva / Plamy na słońcu

[kajman]

Jako całość zdecydowanie lepiej prezentują się miejsca 51-60, ale tylko dwie płyty (Stare Dobre Natalie) mnie zachwycają, a na miejsch 41-50 aż trzy (Dead Morel Kombajn).

[adameria]

Nie zauważyłem, że tak tu śmigało.

(...) być wyżej od Disintegration - bezcenne

Nie obraź się, ale jakbym Andrusa przeczytał, który wygrywa z Feelem, przepraszam, Filem Kooooolinsem.

A Gotye to jeszcze nie zaczął... przynajmniej u mnie. A mam już cedeczkę, oj mam.
Atak już nadchodzi, a-tak!

[ku3a]

Experience bardzo ładnie .
Lenny Kravitz nieźle.

[adr]

40 85 9 5 — Lou Reed & Metallica — Lulu
39 89 9 5 — Mastodon — The Hunter
38 99 13 9 — Dżem — Muza
37 102 10 5 — Charming Hostess — The Bowls Project: Secrets of the Apocalyptic Intimate
36 103 11 5 — Kings Of Leon — Come Around Sundown
35 114 11 4 — Dropkick Murphys — Going Out in Style
34 115 10 4 — Grzegorz Turnau — Fabryka klamek
33 115 13 7 — Fair To Midland — Arrows & Anchors
32 116 10 5 — Grabaż i Strachy Na Lachy — Strachy Na Lachy
31 123 10 6 — Perfect — XXX

30 124 10 4 — Coma — Czerwony album
29 128 7 1 3 Kate Bush — 50 Words for Snow
28 128 11 4 — Kabanos — Flaki z olejem
27 136 15 6 — Red Box — Plenty
26 138 10 1 1 Dream Theater — A Dramatic Turn of Events
25 148 8 1 1 Florence + The Machine — Ceremonials
24 152 13 2 — The Book of Knots — Garden of Fainting Stars
23 156 14 4 — PJ Harvey — Let England Shake
22 157 13 3 — Blackfield — Welcome to My DNA
21 157 14 6 — Pain Of Salvation — Road Salt Two

[Aro]

A Gotye to jeszcze nie zaczął...

w dobrych sklepach muzycznych był już od sierpnia, więc chyba szczyt formy ma już za sobą.
Świetna dwudziestka (40-21). I dokładnie na połowę z nich oddałem swoje głosy. Nie ma tam płyty którą bym ocenił , że jest słaba. Wyjątkiem jest PJ, którą znam po łebkach, ale to nigdy nie była moja bajka.

[krzysiek83]

Beardfish ładnie. Coma zawodzi, Kabanos w sumie cieszy, choć to i tak za nisko. Fair To Midland też pozytywnie zaskakuje.

[Kertoip]

Nie obraź się, ale jakbym Andrusa przeczytał, który wygrywa z Feelem, przepraszam, Filem Kooooolinsem.

ojtam, przecież jaja sobie robię tylko. jak zwykle zresztą wiadomo że Kjury są mistrzami i taki mały ktoś jak ja nigdy się nie zbliży na odległość nawet 20000 km do nich. po prostu rozbawił mnie absurd tej sytuacji.
i jak już, to ja bym napisał z "Fylem Kooooolynsem"
kurde, Budzy słabo.

[Brian]

Cholera, przegapiłem początek.
W każdym razie póki co w oczy rzuciły mi się obydwa BCC (zdecydowanie za nisko), Fallen Rag (bardzo ładnie) i Kasia (biorąc pod uwagę, że punktuje od całkiem niedawna - bardzo zacny wynik).
Perfect z kolei duże zaskoczenie, bo ani nie kojarzyłem tak dobrych wyników, a i płyta nie za ciekawa.

[kajman]

Obie dziesiątki przyjemne, a ja swoimi głosami wspierałem po trzy z każdej (chyba, bo co do Teatru pewności nie mam, z nią byłyby cztery).
Cieszą szczególnie Hostessy i Murphysy bo to nieoczywiste płyty.