Kremlowskie Kuranty
Kremlowskie Kuranty
Właściwie temat rzeka: wielkie i małe litery. W Archiwum, moim zdaniem na siłę, przyjęto zapis tytułów z jak największą ilością wielkich liter, a dotyczy do zwłaszcza utworów zagranicznych. Natknąłem się za to na dwa przypadki używania małych liter w nazwach wykonawców, a moim zdaniem wielki litery bardziej pasują do wykonawców niż do tytułów (które często są np. zdaniami). Mam tutaj na myśli właśnie Kremlowskie kuranty i Kombajn do zbierania kur po wioskach. Ten ostatni zespół na stonie oficjalnej nawet słowo "kombajn" pisze z małej litery, ale myślę, że to tylko zabieg graficzny. Ja proponuję więc tak: Kremlowskie Kuranty i Kombajn do Zbierania Kur po Wioskach (też trochę sztucznie ten Kombajn, ale mniej więcej taką zasadę przyjęto w Archiwum przy zapisie tytułów).
-
- woźny-konserwator
- Posty: 10246
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
Re: Kremlowskie Kuranty
Nie jest prawdą, że na siłę. Przyjąłem zasadę, by zapis był zgodny z zapisem na oryginalnym wydawnictwie, zawierajacego prezentowany utwór. Niestety to podejście okazało się dość trudne do weryfikacji, a dostępne materiały często są mało wiarygodne (np. interśmietnik daje wszelakie odmiany zapisów tytułów i nazw utworów, łącznie z ewidentnymi błędami). Dlatego zawsze apeluję o wskazywanie źródeł podawanych informacji, celem weryfikacji i porównań.
Często mamy przypadki, że np. sami wykonawcy nie mają 100% jednolitych nazw swoich wydawnictw, niekoniecznie podyktowane względami graficzno-estetycznymi. Zasada powinna być jedna: dana pozycja powinna być jednoznacznie identyfikowalna w historii zarówno Listy, jak i historii muzyki.
Kombajny i kuranty poprawię, jeśli będę miał pewność, że tak powinno być zapisane... a może ,,kombajny'' zapisać jako K.D.Z.K.P.W. albo KDZKPW?
Niemniej głos w dyskusji nad poprawnością zapisów istotny -- jakieś komentarze?
Często mamy przypadki, że np. sami wykonawcy nie mają 100% jednolitych nazw swoich wydawnictw, niekoniecznie podyktowane względami graficzno-estetycznymi. Zasada powinna być jedna: dana pozycja powinna być jednoznacznie identyfikowalna w historii zarówno Listy, jak i historii muzyki.
Kombajny i kuranty poprawię, jeśli będę miał pewność, że tak powinno być zapisane... a może ,,kombajny'' zapisać jako K.D.Z.K.P.W. albo KDZKPW?
Niemniej głos w dyskusji nad poprawnością zapisów istotny -- jakieś komentarze?
Re: Kremlowskie Kuranty
1. Różne wydawnictwa mogą podawać różne nazwy. Np. znana sprawa z Kings Of Leon - jeśli bezkrytycznie przyjmować zapis o którym wspominasz, to zespół obecnie nazywa się "KINGS_OF_LEON" i wydał niedawno singla "USE_SOMEBODY" (a wcześniej "SEX_ON_FIRE"). Co ciekawe, wydając płytę grupa nazywała się trochę inaczej - "_KINGS_OF_LEON_".JaceK pisze:1. Przyjąłem zasadę, by zapis był zgodny z zapisem na oryginalnym wydawnictwie, zawierajacego prezentowany utwór.
(...)
2. Często mamy przypadki, że np. sami wykonawcy nie mają 100% jednolitych nazw swoich wydawnictw, niekoniecznie podyktowane względami graficzno-estetycznymi.
(...)
3. Zasada powinna być jedna: dana pozycja powinna być jednoznacznie identyfikowalna w historii zarówno Listy, jak i historii muzyki.

2. Sam mam z tym nieraz kłopoty, podliczając wyniki forumowej listy płyt. Bo często co innego mówi okładka, a co innego zdrowy rozsądek.
3. Zgadzam się, ale dochodzę do wniosku, że nie ma jednoznacznego sposobu ustalenia jak poprawnie pisać konkretne nazwy.

Moje zdanie co do Kurantów i Kombajna - wszystkie wyrazy z wielkich liter.
-
- woźny-konserwator
- Posty: 10246
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
Re: Kremlowskie Kuranty
To rzeczywiście skrajny przypadek, gdzie górę wzięły względy estetyczno-dekoratorskie, niż formalna pisownia w języku ojczystym (chyba to już gdzieś omawialiśmy?) Jednoznaczny zapis jest chyba tylko w katalogach wytwórni płytowych. Pozostaje stosować zdrowy rozsądek i poprawianie ewidentnych błędów typu literówka, czy niewłaściwy zapis znaków narodowych (o ile będzie można zestaw użytych znaków zobaczyć w przeglądarce... chińczyzny na razie wprowadzał nie będę)adr pisze:1. Różne wydawnictwa mogą podawać różne nazwy. Np. znana sprawa z Kings Of Leon - jeśli bezkrytycznie przyjmować zapis o którym wspominasz, to zespół obecnie nazywa się "KINGS_OF_LEON" i wydał niedawno singla "USE_SOMEBODY" (a wcześniej "SEX_ON_FIRE"). Co ciekawe, wydając płytę grupa nazywała się trochę inaczej - "_KINGS_OF_LEON_".To przykład skrajny, ale chciałem pokazać o co mi chodzi.
Tutaj bym się nie czepiał wielkości liter -- takie zapisy znalazłem na oficjalnych stronach zespołów, i moim skromnym zdaniem, taki zapis nikogo nie obraża, ani nie wprowadza w bład. Ale puryści moga mieć inne zdanie...Moje zdanie co do Kurantów i Kombajna - wszystkie wyrazy z wielkich liter.