Ciekawią mnie mechanizmy które powodują,że nawet autorskie audycje coraz czesciej służą do prezentowania na okrągło tych samych kawałków.
Patrz Muzyczna Poczta UKF, która kiedyś słuzyła do puszczania na antenie utworów trudno dostępnych- teraz to kolejna okazja zeby pod pretekstem życzeń słuchaczy puszczać to co zwykle, wmawiając nam,że wszyscy tego właśnie chcemy słuchać. Mam wrażenie,że to pole do manipulacji.
Tak samo z LP czy jeśli utwór trafia nawet do propozycji ma gwarancje pojawiania się na antenie?Kto zagłosuje na nowość,której nie ma na antenie, kto ją w ogóle zauważy


..ech..no nie wiem
a gdyby tak playlista była jednocześnie listą propozycji do LP3? a może tak właśnie jest




..niech mnie ktoś oświeci