Czy podobało się ostatnie notowanie? Niekoniecznie ostatnie, ale może jakiś utwór szczególnie przypadł do gustu? Chcesz agitować do głosowania na konkretny „numer”? Wyraź tutaj swoją opinię...
no cóż właściwie ostatnimi czasy to słucham listy jedynie od przypadku do przypadku no a kiedyś to wiadomo...
(więksi maniacy tu są to i rozumieta ) i czasami strasznie żałuję że ta wartość, renoma czy wręcz specyficzny nimb jakim lista jak i sam PR3 się charakteryzowały gdzieś zniknął
chociaż z drugiej strony inne rozgłośnie nadają jeszcze większą kiszkę więc niby dobrze jak jest no ale jednak czasem ożywia się tęsknota by było tak jak 20 lat temu
Zgadzam się co do zasady. Nie można narzekać. W końcu na liście są piosenki np. zespołu Maybe B, Royksop czy Haiku Fristail, których nie można usłyszeć nigdzie indziej. Trójki słucham, bo od zawsze jej słuchałem. Jednego nie mogę wybaczyć - że nie wykorzystuje należycie swoich opasłych archiwów. Przez to wielu z nas nie zna przebojów Trójki z lat '80. Dla mnie nieodgadnioną tajemnicą chyba pozostanie już zawsze zespół Novo Del Arte. Z drugiej strony kiedyś tak samo myślałem o zespole Mama, który poznałem kilka dni temu po morderczych poszukiwaniach. Jak widać dla fanów nie ma rzeczy niemożliwych, ale dlaczego tak pod górę?
Trojka z dawnych lat definitywnie zniknęła gdy na serwisach informacyjnych pojawiły sie jakies dżwieki w tle bo 'pure' słowo 'na tle ciszy' zdawało się brzmieć nieco egzotycznie w stosunku do trendu rynku radiowego. Przykre to..
teraz dobijajace jest uswiadamianie słuchaczy - co 10 minut, za pomocą pretensjonalnych 'dzinglii' ze słuchają Trójki. Uważam sie za świadomego człowieka. Wiem czego słucham. Wiec po co to?
sebu2 pisze:Trojka z dawnych lat definitywnie zniknęła gdy na serwisach informacyjnych pojawiły sie jakies dżwieki w tle bo 'pure' słowo 'na tle ciszy' zdawało się brzmieć nieco egzotycznie w stosunku do trendu rynku radiowego. Przykre to..
teraz dobijajace jest uswiadamianie słuchaczy - co 10 minut, za pomocą pretensjonalnych 'dzinglii' ze słuchają Trójki. Uważam sie za świadomego człowieka. Wiem czego słucham. Wiec po co to?
no coz, bylo mi sie ciezko przyzwyczaic do zmian (szczegolnie do usniecia "Trójki pod księzycem", jesli dobrze pamietam nazwe.) ale jakos mi sie udalo. dżingielki maja sens, gdy jest sie w pdrozy i nie wie, jakiego radia sie slucha. jak leci np. dela dap to wiadomo ale jak np. P!nk? Sprawa juz nie jest tak prosta.