W tym tygodniu od przybytku rozbolała mnie głowa, bo i propozycje waleczne, buntownicze i młodzi, polscy, obiecujący niczego sobie, cieszy, że z różnych nurtów.
1. Łzy - AGNIESZKA 2.0 BYŁA MROŹNA ZIMA - kto, jak nie ja ma na to głosować? Solidarność z najpiękniejszym imieniem zobowiązuje. A koleżanka
michelle mnie zdradziła

? (już po imieninach...)
2. Luxtorpeda - 2084 - NA CZWORAKACH - punkty za pochodzenie od fanki. Rysopis: wzrost powyżej 1,50 i zainteresowana zakupem krzesła ogrodowego na kółkach
3. Wizja Lokalna - PRZED JUTREM - również punkty za pochodzenie i klasyczne, rockowe brzmienie, czasami też tak mam, że przed jutrem ochraniają mnie pozytywne sny, dobre sny jak tarcza Zeusa przed brutalną rzeczywistością
4. Feuerschwanz feat. Thomas Winkler, Saltatio Mortis & Melissa Bonny - WARRIORS OF THE WORLD UNITED - dobra pieśń dla zwołania pospolitego ruszenia i do walki (razem z Luxtorpedą przeciwko segregacji

?)
5. Rubens - WSZYSTKO OK? - subtelne, z indywidualnym przekazem, z takim nazwiskiem w malarstwie to by już zgarniał wszystko? A w muzyce jeszcze trochę trzeba popracować, choć już kiedyś o tym Piotrku słyszałam na antenie od innego Piotrka (wiadomo: S.)
"Mocne zaplecze", które powinno być również w finałowej piątce:
[9,0] Emose i Ziemianie - SKRZYDŁA I RĘCE - trochę pokręcone, ale bardzo atrakcyjnie, ciekawe, poszukujące, z klimatu Morświna, ale nawet może lepsze od niego?
[8,0] Kate Krzyżaniak - QUIET - na całych jeziorach - Ty, na połaciach zbóż - Ty pięknie brzmisz ... a białą przezroczystą koszulę z kołnierzem to pożyczyła od Kristofera Greczuly

? Albo on od niej? E nie, trochę inne kołnierzyki

.
[7,5] Kristofer Greczula - LEAVING YOU FOR ANOTHER - zainteresował mnie wyglądający tak światowo Kristofer. Śpiewa bardzo przyjemnie, przebój w radiach komercyjnych będzie miał?
[7,0 ]Archive - FEAR THERE & EVERYWHERE - brzmi jak klasyka TWC i tego oczekuję od tego zespołu
[7,0] Patricia Kelly - DOLL - ależ dołożyła do pieca
[6,0] bryska - ODBICIE - niby ta sama maniera śpiewania jak u sanah, ale jednak ma w sobie coś mocniejszego, refreny z pazurem dają pozytywną nadzieję na ... odbicie w stronę innego repertuaru
[6,0] Zucchero & Mahmood - NATURAL BLUES - Zucchero jak nie Zucchero, bardzo duży plus za poszukiwanie nowych (dla siebie) brzmień, bo ile można słodzić po włosku?
[5,0] Trupa Trupa - TWITCH - jest w tym energia, choć taka mniej do mnie trafiająca
[5,0] - T.Love feat. Kasia Sienkiewicz - POCHODNIA - Muniek silący się na Johna Travoltę

, a Kasia na Umę Thurman

... kiepskie, ale refren wchodzi pod czaszkę wbrew zdrowemu rozsądkowi
[5,0] Tori Amos - ADDITION THE LIGHT DIVIDED - strefa relaksu lekko pobudzającego
[5,0] Coldplay - PEOPLE OF THE PRIDE - dobry średniak
[5,0] Von Hertzen Brothers - ALL OF A SUDDEN, YOU'RE GONE - dwie kolejne piosenki są z kategorii miłych kołysanek - usypianek
[5,0] Sally Shapiro feat. Highway Superstar - DOWN THIS ROAD - j.w.
[4,5] Joe Satriani - SAHARA - na upartego mozna tam usłyszeć przemarsz karawany, ale wiejącego piasku już nie
[4,0] Zalia feat. Przyłu - BEZSENSOWNIE - poprzednio było tuż za top5, a teraz ... zbladło mocno, czyżby poprzednio bezsensownie mi się podobało

?
[4,0] Skunk Anansie - PIGGY - jak dla mnie to mocy za dużo, wywołuje efekt przemotywowania, miast pobudzenia do działania
[2,0] Alesso & Katy Perry - WHEN I'M GONE - w kategorii disco nawet niezłe
[1,0] Little Boots - CRYING ON THE INSIDE - muzyka landrynkowa do landrynkowych łez?
[0,0] Cannons - PURPLE SUN - sączący się śpiew do bujanej choreografii, jak dla mnie na nie
[0,0] Patrycja Markowska - WILCZY PĘD - bez ładu i składu, ani tekstu, ani muzyki