Re: Radio 357
: śr lut 28, 2024 12:05 pm
Kuba Jonczyk przechodzi do Trójki.
Kuba Jonczyk na fb pisze:Drogie Patronki, drodzy Patroni!
Nie wszyscy z Państwa zapewne mnie kojarzą, co jest w pełni zrozumiałe – w radiu zna się przede wszystkim jego „głosy”.
W naszym Radiu odpowiadam głównie za podcasty, ich rozwój, produkcję i wydawanie, w mniejszym stopniu – choć jest to równie ciekawe i angażujące – za szeroko rozumiany rozwój Radia i jego oferty oraz bazę muzyczną i dobór granych utworów. A w wolnych chwilach, ponadprogramowo, przygotowuję autorską audycję muzyczną „Wszystkie nieprzespane noce”.
Jestem też słuchaczem i patronem. Informacja o rozpoczęciu zbiórki na Radio 357 dotarła do mnie, gdy byłem jeszcze pracownikiem Wirtualnej Polski. Jako osoba „wychowana na Trójce” niezwłocznie do niej dołączyłem, a w WP użyłem wszystkich moich mocy, by pomóc przy tym starcie. Jednym z efektów była seria audycji przedpremierowych Radia z siedziby WP, zanim zaczęliśmy nadawanie ze studia przy Słowackiego. Wkrótce po tym rozpocząłem współpracę z Radiem przy wszystkim, co było związane z podcastami, a w październiku 2022 roku odszedłem z WP, aby w pełni zaangażować się w rozwój naszego Radia.
Prace przy podcastach zaczynałem praktycznie od zera. Dziś w naszej bazie jest dostępnych ponad 17 tysięcy odcinków blisko 300 różnych audycji, cykli i podcastów. To sprawnie działająca część Radia (ukłony dla całego zespołu podcastowego, ze szczególnym uwzględnieniem Natalii Fiedler i Michała Foltaka, z którymi współpracowałem najbliżej), obejmująca archiwum prawie całej anteny, a także – co było moim oczkiem w głowie – kilkadziesiąt serii tzw. podcastów ekskluzywnych, które cieszą się Państwa uznaniem i którymi skutecznie zdobywamy nowych odbiorców i Patronów.
Radio 357 uważam za kapitalny projekt, któremu wróżę jak najlepszą przyszłość. Mam więc pewność i całkowity spokój, że moja decyzja, o której chcę tu Państwu opowiedzieć, nie wpłynie negatywnie na dalszy jego rozwój. Od zawsze mam też niezachwianą wiarę w misję i sens istnienia mądrych i jakościowych mediów publicznych, która zrodziła we mnie pragnienie zmierzenia się z niełatwym i jednocześnie arcyciekawym wyzwaniem, jakim jest praca dla Polskiego Radia.
Dlatego odpowiedziałem na ogłoszenie Agnieszki Szydłowskiej w jej mediach społecznościowych. Od tego wszystko się zaczęło. Co dla mnie bardzo ważne – Olga Mickiewicz, moja przełożona w 357, towarzyszyła mi w tym od początku, jeszcze zanim wysłałem wspomniane zgłoszenie. Im poważniejsze stawały się moje rozmowy z Trójką, tym więcej osób z Radia o nich wiedziało – i wszyscy, bez wyjątku, reagowali ze zrozumieniem i życzliwością, za co im z całego serca dziękuję. Z uwagi na szczególne okoliczności powstania Radia 357, bardzo zależało mi na pełnej przejrzystości, aby uniknąć i nie doprowadzić do jakichkolwiek niezręcznych sytuacji. Radio zachowało i wciąż zachowuje się wobec mnie wzorcowo, z czego Państwo – jako Patroni – możecie być dumni.
Na pożegnania przyjdzie jeszcze pora, odchodzę z Radia dopiero z końcem marca. A to oznacza, że – poza dopilnowaniem codziennych obowiązków – poprowadzę dla Państwa jeszcze dwa wydania “Wszystkich nieprzespanych nocy” (14 i 28 marca). Ech… tu naprawdę brakuje mi słów. To miała być jednorazowa, zamknięta, 10-odcinkowa muzyczna opowieść na zeszłoroczne lato. Natomiast Państwa reakcje sprawiły, że audycja od października na stałe zawitała w ramówce naszego Radia. “Dziękuję” to za mało w tym przypadku – to był zaszczyt gościć w Państwa radioodbiornikach. Na szczęście wszystkie odcinki będą w podcastach – zapraszam, by wracać do tych spotkań i sam będę to robił na pewno. Bo ta zmiana zawodowa w żaden sposób nie sprawia, że wypisuję się ze społeczności Radia 357. Jestem jej częścią od samego początku i to się nigdy nie zmieni.
Kuba Jonczyk