W zeszłym roku, na moje 33. urodziny planowałem pojechać na Myśliwiecką w ramach odwiedzin Listy przez jej słuchaczy - taki swoisty prezent dla samego siebie
Byłem nawet wstępnie umówiony telefonicznie z Panem Kubą, ale ostatecznie mój wyjazd nie doszedł do skutku. Chciałem wrócić do tego pomysłu, ale chyba nie ma możliwości zadzwonić już do LP3 i omówić ten temat albo z Panią Helen albo z Panem Kubą.Czy ktoś z Forumowiczów ma jakieś doświadczenie w takiej wyprawie?