Moim głównym zmartwieniem jest to, czy istnieje szansa, by Def Leppard i Proletaryat znaleźli się w "50", ale raczej w to nie wierzę. Dlatego bacznie obserwować będę dziś Tarantino - od czasu ostatniego notowania nie słuchałem tej piosenki ani razu. Nie dlatego, że mi się nie podoba, wręcz przeciwnie! Nie chcę, by mi się przejadła przedwcześnie, jak miało to miejsce chociażby z Adveneture Of A Lifetime. Szczerze mówiąc, nawet nie pamiętam melodii


A czego oczekiwać możemy z przodu? Prawdopodobnie awansu obu nowych Dawidów - Podsiadło i Gilmoura, walki o pierwsze miejsce pomiędzy Brodką, Peszek i nowszym Bowiem i osłabienia Nieprawdy kosztem nowego singla Ani (który na eremefie zapowiedziany został niedawno jako "pierwszy" z nowej płyty, ciekawe...)
Witamy! Zaczynamy!