Słuchacze - co niektórzy - w komentarzach krytykują ten transfer, uznając to, że człowiek związany niegdyś z Eską i wcześniejszym Radiem Manhattan może popsuć koncepcję radia autorskiego postulowaną przez twórców i będzie grało z playlisty to, co najbardziej promowane 20 razy dziennie.
https://m.facebook.com/357Radio/photos/ ... _tn__=EH-R
Jestem też ciekaw, jak na to wpłynie w ogólnym rozrachunku z osobistymi singlami, albumami puszczanymi na antenie. Oby się taka a'la "Trójka za czasów Laskowskiego" nie zrobiła. Lepszy byłby taki Winczewski z Nowego Świata, który jakoś za sporo nie ma aż tak "komercyjnego" doświadczenia / wprawy, a gra dobrze u siebie.
Zresztą, dopiero mi się przypomniało, jak w ER pracował kiedyś Paweł Kostrzewa, dziś piszący dla Aliny na rnl.pl.
