nieprawidłowe podsumowania Piotra Moderatora
- drwycior
- Posty: 669
- Rejestracja: pt gru 08, 2006 9:57 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984
- Lokalizacja: Cieszyn/Norymberga
- Kontakt:
Tu nie chodzi o podsumowanie czegos so by bylo gdyby...tylko o podsumowanie faktow takimi jakie one sa.Faktami sa notowania takie jakie sa,a nie co by bylo gdyby sie glosowalo tak czy inaczej czy jeszcze cos innego.To nie ma znaczenia,i na to formuly nie mozna wymyslec.
Liczenie nowosci w notowaniach podwojnych/potrojnych jako raz ma taki sens ze przeciez nie mozna liczyc tego co nie istnieje.
Wg przykladu Kajmana - DO DATY UKAZANIA SIE NOWEGO NOTOWANIA (36,37,38) FORMALNIE WAZNYM JEST NOTOWANIE OSTATNIE (35) !!!.
I wszystkim piosenkom ktore znalazly sie w notowaniu 36,37,38 liczy sie punkty potrojnie za miejsca ktore zajmowaly w notowaniu 35 - bo takie zajmowaly przez kolejne 3 tygodnie ,a nie z notowania 36,37,38 (bo tego notowania przeciez w starym roku jeszcze nie bylo,ono dokonalo sie dopiero 08.01.83)!.
A poniewaz Perfect- co za halas co za szum nie bylo przez ostatnie 3 tygodnie w pierwszej 20-e,bo na 21.miejscu,nie moze otrzymac zadnych punktow.Proste.
pozdrawiam
Liczenie nowosci w notowaniach podwojnych/potrojnych jako raz ma taki sens ze przeciez nie mozna liczyc tego co nie istnieje.
Wg przykladu Kajmana - DO DATY UKAZANIA SIE NOWEGO NOTOWANIA (36,37,38) FORMALNIE WAZNYM JEST NOTOWANIE OSTATNIE (35) !!!.
I wszystkim piosenkom ktore znalazly sie w notowaniu 36,37,38 liczy sie punkty potrojnie za miejsca ktore zajmowaly w notowaniu 35 - bo takie zajmowaly przez kolejne 3 tygodnie ,a nie z notowania 36,37,38 (bo tego notowania przeciez w starym roku jeszcze nie bylo,ono dokonalo sie dopiero 08.01.83)!.
A poniewaz Perfect- co za halas co za szum nie bylo przez ostatnie 3 tygodnie w pierwszej 20-e,bo na 21.miejscu,nie moze otrzymac zadnych punktow.Proste.
pozdrawiam
Wtrącę swoje 2 lub 3 grosze...
Skoro dane notowanie obejmuje 2 lub 3 tygodnie (i tyle też trwa głosowanie - to jest fakt!), to oczywiste jest dla mnie, że WSZYSTKIM piosenkom z takiego notowania (nowościom także) powinno się policzyć punkty i tygodnie odpowiednio 2 lub 3 razy.
I tak za notowanie 36/37/38 każdemu utworowi z TOP 20 należą się potrójne punkty i tygodnie. Przykładowo Perfect z "Co za hałas, co za szum" nie był w TOP20 w notowaniu 35, a był w dwudziestce w następnym 36/37/38 notowaniu. Prosta matematyka: 38 - 35 = 3. W tym momencie nowość Perfectu, na którą głosowanie trwało 3 tygodnie (!), ma od razu te 3 tygodnie na koncie. Może to dziwnie wygląda, ale jest moim zdaniem sprawiedliwe.
Skoro dane notowanie obejmuje 2 lub 3 tygodnie (i tyle też trwa głosowanie - to jest fakt!), to oczywiste jest dla mnie, że WSZYSTKIM piosenkom z takiego notowania (nowościom także) powinno się policzyć punkty i tygodnie odpowiednio 2 lub 3 razy.
I tak za notowanie 36/37/38 każdemu utworowi z TOP 20 należą się potrójne punkty i tygodnie. Przykładowo Perfect z "Co za hałas, co za szum" nie był w TOP20 w notowaniu 35, a był w dwudziestce w następnym 36/37/38 notowaniu. Prosta matematyka: 38 - 35 = 3. W tym momencie nowość Perfectu, na którą głosowanie trwało 3 tygodnie (!), ma od razu te 3 tygodnie na koncie. Może to dziwnie wygląda, ale jest moim zdaniem sprawiedliwe.
- drwycior
- Posty: 669
- Rejestracja: pt gru 08, 2006 9:57 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984
- Lokalizacja: Cieszyn/Norymberga
- Kontakt:
Perfect nie ma trzech tygodni na koncie bo jeszcze go nie bylo na liscie.Tak samo jak nie skonczyl sie wiek XX zanim nie zaczal sie rok 2001.
Wyobraz sobie ze listy nie ma przez 2 nastepne miesiace i w sierpniu nowosci ktore tam sie pojawia dostano x8 punktow (bo 8 tygodni),a przeciez dzisiaj czy za tydzien wogole jeszcze mogly nie istniec i zostac nagrane.
Dzis jest czwartek i jutro jest Lista,nie mozesz dzis powiedziec co bedzie jutro nowoscia,wiec nie mozesz za poprzedni tydzien nowosciom z jutra dodawac punktow.A ze sie na nie glosuje wczesniej to co innego,ale co z tego glosowania wyniknie okaze sie dopiero jutro i nikt tego nie wie.
Idac dalej Waszym tokiem myslenia,piosenki z 1 notowania musialyby dostac tez podwojne punkty bo glosowano na nie juz tydzien wczesniej...no zupelny bezsens,przepraszam ale nie mozna o tym inaczej powiedziec.
Wyobraz sobie ze listy nie ma przez 2 nastepne miesiace i w sierpniu nowosci ktore tam sie pojawia dostano x8 punktow (bo 8 tygodni),a przeciez dzisiaj czy za tydzien wogole jeszcze mogly nie istniec i zostac nagrane.
Dzis jest czwartek i jutro jest Lista,nie mozesz dzis powiedziec co bedzie jutro nowoscia,wiec nie mozesz za poprzedni tydzien nowosciom z jutra dodawac punktow.A ze sie na nie glosuje wczesniej to co innego,ale co z tego glosowania wyniknie okaze sie dopiero jutro i nikt tego nie wie.
Idac dalej Waszym tokiem myslenia,piosenki z 1 notowania musialyby dostac tez podwojne punkty bo glosowano na nie juz tydzien wczesniej...no zupelny bezsens,przepraszam ale nie mozna o tym inaczej powiedziec.
-
- woźny-konserwator
- Posty: 10246
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
Już się trochię pogubiłem... a jak to tłumaczy Bobby & Company? Zerkam do książki... i do pierwowzoru tego opracowania (jakie posiadam w wersji roboczej):ku3a pisze:to co pisze adr jest dla mnie tak oczywiste, ze nawet szkoda cos wiecej dopisywac
koniec cytatu ze str. 25. I dalej:(...) utwory z notowania są traktowane jako podwójne (oprócz nowości i powrotów)
koniec cytatu ze str. 97.Wszystkie nowości i powroty w notowaniach podwójnych liczymy pojedynczo (punkty i tygodnie)
Czy ja mam kłopoty z tzw. ,,czytaniem ze zrozumieniem''?
- drwycior
- Posty: 669
- Rejestracja: pt gru 08, 2006 9:57 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984
- Lokalizacja: Cieszyn/Norymberga
- Kontakt:
bo to sa sluszne zasady i gdyby tak nie bylo to nikomu logicznie myslacemu nie przyszly by nawet do glowy.ku3a pisze:tak jest oficjalnie, takie sa zasady, a ja pisalem co jest moim zdaniem sensowne. Liczenie nowosciom punktow pojedynczo sensowne moim zdaniem nie jest.
Jeszcze jeden przyklad na dobranoc.
Tydzien temu nie bylo Listy.
Wczoraj w srode Piotr Bukartyk przyniosl do radia utwor i wstawiono go do glosowania i jutro w notowaniu zajmuje miejsce 30. jako nowosc.
Za co mu dasz podwojne punkty? Za to ze tydzien temu go nie bylo na liscie,i ze nikt o nim nie wiedzial?
ech...trzeba isc spac bo minimax sie konczy.
dobranoc.
oczywiscie, ze punkty podwojnie, bo notowanie jest podwojne i zbiega glosy z dwoch tygodni. Gdyby tydzien wczesniej Lista byla to PB bylby nie na 30. tylko pewnie nawet gdzies na 24, wiec i tak jest do tylu. Niewazne kto kiedy poznal ta piosenke, wazne ze w notowaniu podwojnym byl na miejscu trzydziestym. W notowaniu podwojnym, a nie podwojno-pojedynczym.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 1298
- Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
- Lokalizacja: Lublin
Wyobraźmy sobie, że na pomysł utworzenia listy przebojów w trójce wpadło poprzednie (sprzed stanu wojennego) kierownictwo. Lista zaczęłaby się ukazywać na antenie dajmy na to 5 września 1981. Ukazuje się, ukazuje, przychodzi 12 grudnia 1981 i mamy 15 notowanie. Przypuśćmy, że się w nim znalazł utwór "Pepe wróć"(bo to była piosenka z 1981 roku jeszcze) jako nowośc na miejscu 20. Było to jak najbardziej możliwe. I co mamy dalej? Stan wojenny, zawieszenie programu do marca, bałagan organizacyjny do kwietnia (weryfikacja "nieprawomyślnych" itp.) i 24 kwietnia lista rusza od nowa, z nowym prowadzącym, byłym dziennikarzem Jedynki prowadzącym tam przed stanem wojennym listę, Markiem N., i tenże Marek N. prowadzi 24 kwietnia 1982 roku notowanie, które według listowych zasad musiałoby się nazywać notowaniem 16/17/18/19/20/21/22/23/24/25/26/27/28/29/30/31/32/33! Czyli mamy notowanie osiemnastokrotne!
Co by się działo, gdyby nowościom liczono punkty tak samo, jak będącej na liście od grudnia piosence Perfectu? Oprócz "Pepe" wszystkie inne utwory byłyby (przyjmując, że wyniki byłyby takie, jakie 24 kwietnia 1982 rzeczywiście były) nowościami. Wygrywa 'I'll Find My way Home", będące jednocześnie nowością i.. dostanie 360 punktów klasyfikacji dwudziestkowej!!! Za to "Pepe wróć", które, powiedzmy, będzie jedyną piosenką przechowaną sprzed 13 grudnia, wyląduje na ósmym i dostanie 260 punktów. Do tego dodajemy mu 1 punkt za notowanie 15. Wychodzi z tego, że nowości z miejsc 2, 3, 4, 5 i 6 też miałyby więcej punktów, a przecież przed 13 grudnia 1981 jeszcze by te utwory nie istniały! Widać więc, że zaliczanie nowościom więcej niż jednego notowania może się wydawać niesprawiedliwe tylko w przypadku notowania podwójnego czy potrójnego. gdyby jakies wydarzenia historyczne zmusiły radio do przerwania nadawania na dłużej, takie nowości miałyby tyle samo punktów, co normalnie utwory z wielomiesięcznym stażem. Więc chyba jednak nowość liczona pojedyńczo jest jak najbardziej sprawiedliwa.
Co by się działo, gdyby nowościom liczono punkty tak samo, jak będącej na liście od grudnia piosence Perfectu? Oprócz "Pepe" wszystkie inne utwory byłyby (przyjmując, że wyniki byłyby takie, jakie 24 kwietnia 1982 rzeczywiście były) nowościami. Wygrywa 'I'll Find My way Home", będące jednocześnie nowością i.. dostanie 360 punktów klasyfikacji dwudziestkowej!!! Za to "Pepe wróć", które, powiedzmy, będzie jedyną piosenką przechowaną sprzed 13 grudnia, wyląduje na ósmym i dostanie 260 punktów. Do tego dodajemy mu 1 punkt za notowanie 15. Wychodzi z tego, że nowości z miejsc 2, 3, 4, 5 i 6 też miałyby więcej punktów, a przecież przed 13 grudnia 1981 jeszcze by te utwory nie istniały! Widać więc, że zaliczanie nowościom więcej niż jednego notowania może się wydawać niesprawiedliwe tylko w przypadku notowania podwójnego czy potrójnego. gdyby jakies wydarzenia historyczne zmusiły radio do przerwania nadawania na dłużej, takie nowości miałyby tyle samo punktów, co normalnie utwory z wielomiesięcznym stażem. Więc chyba jednak nowość liczona pojedyńczo jest jak najbardziej sprawiedliwa.
Popełniasz przy tym rozumowaniu jeden podstawowy błąd. Nie bierzesz pod uwagę głosowania. Przy klasycznych notowaniach podwójnych lub potrójnym słuchacze cały czas głosowali. Potem podsumowano głosy z 3 tygodni i otrzymano właśnie takie wyniki, jak zaprezentowano na antenie. Gdyby te głosy były liczone za każdy tydzień byłyby dwa notowania i oczywiście w każdym wyniki byłyby inne, ale po ich zsumowaniu pewnie nie aż tak bardzo się różniły od notowania będącego sumą głosów oddanych przez dwa tygodnie. I tak pewnie piosenka, która zadebiutowała np. na miejscu 12 (z poczekalni) w pierwszym z tygodni zająłaby miejsce około 15, a w drugim około 10. Może niekoniecznie ale myślę, że to dosyć prawdopodobny wariant. Dużo bardziej niż w pierwszym byłaby poza 20 w drugim na 12, bo wtedy szansa, że w łącznym byłaby tak wysoko jest bliska 0. A tak zostaje potraktowana w podsumowaniu. Jeszcze bardziej niesprawiedliwe jest liczenie piosenki, która pojawia się dopiero w drugim tygodniu. Żeby załapać się na to przykładowe 15 miejsce musi w drugim tygodniu natłuc wielkie mnóstwo punktów, żeby odrobić straty z 0 głosów z pierwszego tygodnia. Podejrzewam, że byłoby to miejsce minimum 8, ale myślę, że do takiego łącznego wyniku to raczej byłaby pierwsza piątka. Ale nawet przyjmując to 8 miejsce oznaczałoby to 13 p. Dwa razy 15 oznaczałoby 12 p. a jeden raz tylko 6, więc dla tej nowości jest to ewidentnie krzywdzący wynik.pbd2 pisze:Wyobraźmy sobie, że na pomysł utworzenia listy przebojów w trójce wpadło poprzednie (sprzed stanu wojennego) kierownictwo. Lista zaczęłaby się ukazywać na antenie dajmy na to 5 września 1981. Ukazuje się, ukazuje, przychodzi 12 grudnia 1981 i mamy 15 notowanie. Przypuśćmy, że się w nim znalazł utwór "Pepe wróć"(bo to była piosenka z 1981 roku jeszcze) jako nowośc na miejscu 20. Było to jak najbardziej możliwe. I co mamy dalej? Stan wojenny, zawieszenie programu do marca, bałagan organizacyjny do kwietnia (weryfikacja "nieprawomyślnych" itp.) i 24 kwietnia lista rusza od nowa, z nowym prowadzącym, byłym dziennikarzem Jedynki prowadzącym tam przed stanem wojennym listę, Markiem N., i tenże Marek N. prowadzi 24 kwietnia 1982 roku notowanie, które według listowych zasad musiałoby się nazywać notowaniem 16/17/18/19/20/21/22/23/24/25/26/27/28/29/30/31/32/33! Czyli mamy notowanie osiemnastokrotne!
Co by się działo, gdyby nowościom liczono punkty tak samo, jak będącej na liście od grudnia piosence Perfectu? Oprócz "Pepe" wszystkie inne utwory byłyby (przyjmując, że wyniki byłyby takie, jakie 24 kwietnia 1982 rzeczywiście były) nowościami. Wygrywa 'I'll Find My way Home", będące jednocześnie nowością i.. dostanie 360 punktów klasyfikacji dwudziestkowej!!! Za to "Pepe wróć", które, powiedzmy, będzie jedyną piosenką przechowaną sprzed 13 grudnia, wyląduje na ósmym i dostanie 260 punktów. Do tego dodajemy mu 1 punkt za notowanie 15. Wychodzi z tego, że nowości z miejsc 2, 3, 4, 5 i 6 też miałyby więcej punktów, a przecież przed 13 grudnia 1981 jeszcze by te utwory nie istniały! Widać więc, że zaliczanie nowościom więcej niż jednego notowania może się wydawać niesprawiedliwe tylko w przypadku notowania podwójnego czy potrójnego. gdyby jakies wydarzenia historyczne zmusiły radio do przerwania nadawania na dłużej, takie nowości miałyby tyle samo punktów, co normalnie utwory z wielomiesięcznym stażem. Więc chyba jednak nowość liczona pojedyńczo jest jak najbardziej sprawiedliwa.
I teraz wracam do Twojego pomysłu z zaliczaniem punktów za stan wojenny. Miałoby to sens, gdyby lista była zawieszona, ale słuchacze przez cały czas by głosowali. Wtedy faktycznie piosenka, która zwyciężyła zasłużyłaby na więcej niż 20 punktów, nawet gdyby pojawiła się powiedzmy w połowie stycznia. Ale myślę, że wtedy znalazłoby się jakiś inny sposób podsumowania tych piosenek.
Praktycznie żadne liczenie notowania nie jest do końca sprawiedliwe, ale właśnie takie mnożenie jest najbliższe stanowi faktycznemu. Rozważmy dwa takie przykłady:drwycior pisze:Wyobraz sobie ze listy nie ma przez 2 nastepne miesiace i w sierpniu nowosci ktore tam sie pojawia dostano x8 punktow (bo 8 tygodni),a przeciez dzisiaj czy za tydzien wogole jeszcze mogly nie istniec i zostac nagrane.
1. Piosenka zajmowałaby w kolejnych notowaniach miejsca 17, 15, 12, 11, 13, 16, 16, 18 a w notowaniu poósmnym znalazłaby się na miejscu 15 to gdyby liczono tydzień po tygodniu 50 p., a z mnożenia 8x6 czyli 48.
2. Piosenka nowa zajmowałaby kolejno: nie grano, nie grano, poczekalnia, 18, 12, 7, 5, 2, a w notowaniu poósmnym miejsce 16 (wariant 1) lub 13 (wariant 2). Podsumowanie daje 61 punktów, a w notowaniu poósmnym wariant pierwszy z mnożnikiem dawał 40 p., bez mnożnika 5 p., wariant drugi odpowiednio 64 lub 8. Chyba od razu widać, które rozwiązanie jest sprawiedliwsze. A załóżmy wariant extremalny: piosenka debiutuje w przedostatnim tygodniu na 3, a w ostatnim wskakuje na 1 czyli licząc po kolei to 38 p. Na cud zakrawołyby, gdyby w notowaniu poósmnym załapała by się do 20, ale założmy że jednak i to aż na 18 miejsce. Czyli z mnożnikiem 24 p., a bez mnożnika 3. To ewidentnie rażąca niesprawiedliwość.
Mają punkty pojedyńczo, bo głosowano na nie 1 tydzień i tak było zawsze w notowaniach pojedyńczych. W podwójnych głosowano przez 2 i przez dwa mnoży się zdobyte punkty (poza nowościami, co jest ewidentnie błędem).drwycior pisze:Idac dalej Waszym tokiem myslenia,piosenki z 1 notowania musialyby dostac tez podwojne punkty bo glosowano na nie juz tydzien wczesniej...no zupelny bezsens,przepraszam ale nie mozna o tym inaczej powiedziec.
Świetny przykład przeciw Twojej tezie. Załóżmy, że piosenka z miejsca 30 dostaje 300 głosów, z miejsca 20-500, z miejsca 15-600. Czyli w not. podwójnym z miejsca 30-2x300=600 (to oczywiście uproszczenie) czyli żeby zając miejsce 30 w podwójnym to w 2 z nich musiałaby zająć miejsce 15. Licząc każde notowanie osobno dostałaby 15 p., licząc podwójnie punkty za podwójne 2, pojedyńczo 1. I tak i tak byłaby skrzywdzona, ale przez podwójne liczenie punktów jednak mniej.drwycior pisze:Jeszcze jeden przyklad na dobranoc.
Tydzien temu nie bylo Listy.
Wczoraj w srode Piotr Bukartyk przyniosl do radia utwor i wstawiono go do glosowania i jutro w notowaniu zajmuje miejsce 30. jako nowosc.
Za co mu dasz podwojne punkty? Za to ze tydzien temu go nie bylo na liscie,i ze nikt o nim nie wiedzial?
Całkowicie zgadzam się z adrem i ku3ą. Liczenie nowością i co jest jeszcze zabawniejsze powrotom punktów pojedyńczo jest zupełnie bez sensu. Przyznam się, że we wszelkich moich podsumowaniach liczę je podwójnie. Dodam, że liczę także punkty według faktycznych miejsc na liście, czyli piosenkom poniżej podwójnych mniejsc zabieram 1 punkt.ku3a pisze:tak jest oficjalnie, takie sa zasady, a ja pisalem co jest moim zdaniem sensowne. Liczenie nowosciom punktow pojedynczo sensowne moim zdaniem nie jest.
Skoro o budżecie mowa, to na każdy tydzień budżet wynosi 210 punktów. Na dwa kolejne tygodnie wynosi w związku z tym 420. Na dwa tygodnie połączone razem wynosi np. 409 punktów. I jak się wytłumaczysz z tych brakujących 11 punktów?drwycior pisze:"...Gdyby tydzien wczesniej Lista byla to PB bylby..."
Hehe...no dobra widze juz teraz ze nigdy sie nie dogadamy bo zasadnicza roznica lezy w pojeciu "gdyby" .Gdyby to ,gdyby tamto,a fakty sa inne.
Ja musze rozliczyc budzet z tych pieniedzy ktore mam,a nie z tych ktore moglbym miec
Nie ma oficjalnych, uniwersalnych, jedynie słusznych zasad liczenia punktów. Można tylko mówić, że autor listy Marek N. miał prawo ustalić po swojemu zasady odnośnie notowań wielokrotnych LP3. Natomiast nie zmienia to faktu, że można się z nimi po prostu nie zgadzać.
OLIS (polska oficjalna lista płyt) też czasami ma notowania podwójne, np. ostatnie: http://olis.onyx.pl/listy/index.asp . W tym wypadku twórcy listy zaliczają jedno notowanie sprawiedliwie wszystkim albumom. W statystykach nie podaje się liczby tygodni, tylko liczbę notowań. Np. prowadząca w tej chwili Nelly Furtado jest "notowana" już 41. raz (ale w ciągu 43 tygodni - notowania z okresu świąt Bożego Narodzenia i majówki były podwójne).
Oficjalne listy przebojów singli i płyt z krajów Europy Zach., USA czy Australii ukazują są co tydzień, niezależnie od tego co się aktualnie dzieje (np. po 11 września 2001 Billboard normalnie publikował amerykańskie notowania, nie było żadnych przerw). Listy "wielokrotne" obecnie już praktycznie się nie ukazują. Natomiast takie tygodnie bez notowań (zazwyczaj na koniec roku) zdarzały się we wcześniejszych latach - ale nigdzie nie spotkałem się z tym, żeby ktoś w następnym tygodniu liczył pojedynczo nowościom i powrotom, a podwójnie całej reszcie.
Podsumowując - moim zdaniem są dwie sensowne możliwości liczenia punktów i tygodni w notowaniach podwójnych i potrójnych. Wszystkim utworom pojedynczo lub wszystkim wielokrotnie (ja jestem za tym drugim rozwiązaniem).
OLIS (polska oficjalna lista płyt) też czasami ma notowania podwójne, np. ostatnie: http://olis.onyx.pl/listy/index.asp . W tym wypadku twórcy listy zaliczają jedno notowanie sprawiedliwie wszystkim albumom. W statystykach nie podaje się liczby tygodni, tylko liczbę notowań. Np. prowadząca w tej chwili Nelly Furtado jest "notowana" już 41. raz (ale w ciągu 43 tygodni - notowania z okresu świąt Bożego Narodzenia i majówki były podwójne).
Oficjalne listy przebojów singli i płyt z krajów Europy Zach., USA czy Australii ukazują są co tydzień, niezależnie od tego co się aktualnie dzieje (np. po 11 września 2001 Billboard normalnie publikował amerykańskie notowania, nie było żadnych przerw). Listy "wielokrotne" obecnie już praktycznie się nie ukazują. Natomiast takie tygodnie bez notowań (zazwyczaj na koniec roku) zdarzały się we wcześniejszych latach - ale nigdzie nie spotkałem się z tym, żeby ktoś w następnym tygodniu liczył pojedynczo nowościom i powrotom, a podwójnie całej reszcie.
Podsumowując - moim zdaniem są dwie sensowne możliwości liczenia punktów i tygodni w notowaniach podwójnych i potrójnych. Wszystkim utworom pojedynczo lub wszystkim wielokrotnie (ja jestem za tym drugim rozwiązaniem).
>Tu się nie zgodzę, bo takowy zdarzył się już wtedy, gdy lista liczyła tylko 20 miejsc plus poczekalnia, więc precedens był wcześniej. (zdaje się, że "Surrender" Jona Andersona)[/quote]
To był błąd, a nie precedens.
Przy czym to wszystko nie ma większego znaczenia. Tak naprawdę porównywanie Listy '82 i '07, przy innych formatach Listy i innych zasadach głosowania (co ma, powtórzę jeszcze raz, kluczowe znaczenie) nie ma wielkiego sensu. Ale jednak się w to bawimy
.
To był błąd, a nie precedens.
Przy czym to wszystko nie ma większego znaczenia. Tak naprawdę porównywanie Listy '82 i '07, przy innych formatach Listy i innych zasadach głosowania (co ma, powtórzę jeszcze raz, kluczowe znaczenie) nie ma wielkiego sensu. Ale jednak się w to bawimy

Także Anna już tu nie mieszka Haliny Frąckowiak. A jeżeli byśmy w ogóle nie liczyli powrotów to byłyby notowania, kiedy tylko 18 (chyba zdarzało się, że i 17) piosenek zdobywało punkty. Nie mielibyśmy także dwa razy pierwszego miejsca.Gary pisze:Tu się nie zgodzę, bo takowy zdarzył się już wtedy, gdy lista liczyła tylko 20 miejsc plus poczekalnia, więc precedens był wcześniej. (zdaje się, że "Surrender" Jona Andersona)airborn pisze:Powrotom (do 20.) punkty _w ogóle_ nie powinny być liczone.
Już od dłuższego czasu czytam "tą działkę" i bardzo się przy tym irytuję.
Nie ma nad czym dyskutować! Lista Przebojów Pr. III zmieniała się na przestrzeni lat kilkakrotnie i jakby nie patrząc dobrze wiemy, że nigdy nie będzie już żadnego sprawiedliwego jej podsumowania. Podsumowanie Wszechczasów LPPT było, jest i będzie zawsze prowadzone według ustalonych zasad i nikt tego nie zmieni. Myślę nawet, że nikt nie powinien chcieć tej zmiany. Tak jak w życiu nie ma sprawiedliwości, tak tutaj niektóre utwory zyskały a niektóre straciły. Cieszmy się, że TA lista nadal istnieje i zapisuje swą historię kolejnymi notowaniami. Dzisiejsze utwory,
które są na liście już coraz mniej mnie zachwycają i fascynują w porównaniu z latami wcześniejszymi. To jednak dzieci listy z lat 90-tych i wnuki listy z lat 80-tych. Zmieniają się pokolenia słuchaczy, zasady i możliwości głosowania. Ja jednak będę słuchał i głosował do ostatnich chwil Jej albo moich. Niech każdy z nas prowadzi sobie prywatnie najróżniejsze podsumowania, które uważa za sprawiedliwe i niech przedstawia je na forum. Jednak one i wszystkie inne nieoficjalne podsumowania podawane przez Piotra należy traktować tylko i wyłącznie jako ciekawostkę.
Nie ma nad czym dyskutować! Lista Przebojów Pr. III zmieniała się na przestrzeni lat kilkakrotnie i jakby nie patrząc dobrze wiemy, że nigdy nie będzie już żadnego sprawiedliwego jej podsumowania. Podsumowanie Wszechczasów LPPT było, jest i będzie zawsze prowadzone według ustalonych zasad i nikt tego nie zmieni. Myślę nawet, że nikt nie powinien chcieć tej zmiany. Tak jak w życiu nie ma sprawiedliwości, tak tutaj niektóre utwory zyskały a niektóre straciły. Cieszmy się, że TA lista nadal istnieje i zapisuje swą historię kolejnymi notowaniami. Dzisiejsze utwory,
które są na liście już coraz mniej mnie zachwycają i fascynują w porównaniu z latami wcześniejszymi. To jednak dzieci listy z lat 90-tych i wnuki listy z lat 80-tych. Zmieniają się pokolenia słuchaczy, zasady i możliwości głosowania. Ja jednak będę słuchał i głosował do ostatnich chwil Jej albo moich. Niech każdy z nas prowadzi sobie prywatnie najróżniejsze podsumowania, które uważa za sprawiedliwe i niech przedstawia je na forum. Jednak one i wszystkie inne nieoficjalne podsumowania podawane przez Piotra należy traktować tylko i wyłącznie jako ciekawostkę.
- drwycior
- Posty: 669
- Rejestracja: pt gru 08, 2006 9:57 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984
- Lokalizacja: Cieszyn/Norymberga
- Kontakt:
Masz racje Waszmosc,masz racje...tak,ale..hehe,my jako szlachta polska lubim kazdy swoja racje miec !
)
Ot i podam jeszcze przyklad swojej racji (lyk miodu)...LISTA TOP 3.
NOTOWANIE 1 ,17.12.82
1.Perfect 3 pkt
2.Maanam 2 pkt
3.Republika 1 pkt
24.12.82 - nie ma listy,wiec:
1.Perfect 3 pkt
2.Maanam 2 pkt
3.Republika 1 pkt
31.12.82 - nie ma listy,wiec:
1.Perfect 3 pkt
2.Maanam 2 pkt
3.Republika 1 pkt
NOTOWANIE 2/3/4 07.01.83
1.Maanam 3 pkt
2.Perfect 2 pkt
3.Bajm (o zgrozo) nowosc 1 pkt
Podsumowanie:
1.Perfect 11 pkt 4 tyg.
2.Maanam 9 pkt 4 tyg.
3.Republika 3 pkt 3 tyg.
4.Bajm 1 pkt 1 tyg.
Ot tak ja licze swoje listy.
Bajm nowosc 7.stycznia 1 pkt,nie moze dostac wczesniej punktow ,bo go nie bylo na liscie.Bo sie nie liczy gdyby,czyby,coby i od kiedy byla w glosowaniui td.Nie bylo jej na liscie i jakby nawet lista byla to nie wiadomo czy by sie tam znalazla,wiec przypuszczen nie mozna podliczac.
Republika niestety spadla,i poniewaz nie wiemy kiedy by spadla czy 18 grudnia czy 24. grudnia a przypuszczen nie podliczam - formalnie do dnia 07.01.83 byla na liscie wiec otrzymuje 3 pkt.
A dalej to wiadomo Perfect i Maanam otrzymuja punkty za brakujace tygodnie odpowiednio co widac w podsumowaniu.
Tak ja rozumuje i to juz byl ostatni moj post w tym temacie bo juz mi sie miod konczy Waszmosciowie

Ot i podam jeszcze przyklad swojej racji (lyk miodu)...LISTA TOP 3.
NOTOWANIE 1 ,17.12.82
1.Perfect 3 pkt
2.Maanam 2 pkt
3.Republika 1 pkt
24.12.82 - nie ma listy,wiec:
1.Perfect 3 pkt
2.Maanam 2 pkt
3.Republika 1 pkt
31.12.82 - nie ma listy,wiec:
1.Perfect 3 pkt
2.Maanam 2 pkt
3.Republika 1 pkt
NOTOWANIE 2/3/4 07.01.83
1.Maanam 3 pkt
2.Perfect 2 pkt
3.Bajm (o zgrozo) nowosc 1 pkt
Podsumowanie:
1.Perfect 11 pkt 4 tyg.
2.Maanam 9 pkt 4 tyg.
3.Republika 3 pkt 3 tyg.
4.Bajm 1 pkt 1 tyg.
Ot tak ja licze swoje listy.
Bajm nowosc 7.stycznia 1 pkt,nie moze dostac wczesniej punktow ,bo go nie bylo na liscie.Bo sie nie liczy gdyby,czyby,coby i od kiedy byla w glosowaniui td.Nie bylo jej na liscie i jakby nawet lista byla to nie wiadomo czy by sie tam znalazla,wiec przypuszczen nie mozna podliczac.
Republika niestety spadla,i poniewaz nie wiemy kiedy by spadla czy 18 grudnia czy 24. grudnia a przypuszczen nie podliczam - formalnie do dnia 07.01.83 byla na liscie wiec otrzymuje 3 pkt.
A dalej to wiadomo Perfect i Maanam otrzymuja punkty za brakujace tygodnie odpowiednio co widac w podsumowaniu.
Tak ja rozumuje i to juz byl ostatni moj post w tym temacie bo juz mi sie miod konczy Waszmosciowie
