: sob cze 14, 2008 7:53 pm
Oj, Ting Tings zdecydowanie jest za nisko na mojej koszmarliście. Teraz będzie na punktowanym miejscu.
Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
Wiem o tymabd3mz pisze:Eeee... stereotyp.prz_rulez pisze:No słuchaj, Ślązacy są tak przyzwyczajeni do brudu, że nie znoszą czystości.
Większość z was naprawdę nie ma pojęcia o przebojachkajman pisze:Oj, Ting Tings zdecydowanie jest za nisko na mojej koszmarliście. Teraz będzie na punktowanym miejscu.
A mi się wydawało, że drużyny afrykańskie są najsłabszeneon.ka pisze: a znaszych siatkarzy też same cienie zaraz zostaną... przewaga 11 punktów ma Egipt i chyba zaraz koniec 2 seta...
Oj, tak często mają pecha, to może chociaż w tym roku niech im się udakajman pisze:No to najgorsze już za mną. Hiszpanie wygrali.
gramy rezerwowym składem. więc wolno nam z poziomu vicemistrzów świata trochę spaśćprz_rulez pisze:A mi się wydawało, że drużyny afrykańskie są najsłabsze
O! To super! Czuję, że Mieszko i Dobrawa niedługo zapoczątkują pobyt na mojej liściekleschko pisze:czesław śpiewa ja już słucham, witam!
Zdradź, jakiegoksch pisze:Witajcie! Ależ dzień... Właśnie dotarłem z koncertu![]()
That's not my name - The Ting Tings. Podaję z chęcią, bo nadaje się tam zdecydowanie. Niestety koszmary mają zamiar wejść do 30.abd3mz pisze:Co teraz jest? Muszę wiedzieć jaki tytuł wpisać na koszmarlistę.
Swojegoprz_rulez pisze:Zdradź, jakiegoksch pisze:Witajcie! Ależ dzień... Właśnie dotarłem z koncertu![]()
O, to musiało być bardzo ciekawieksch pisze: Swojego
A ja się zastanawiałem czy nie typować wyżej, bo poprzedni debiutował koło 15-tego.neon.ka pisze:abd3mz - prawie strzał w Znawcy! absolutnie się nie spodziewałam tego tak wysoko.
Widziałem, że mogę na Ciebie liczyć.kajman pisze:That's not my name - The Ting Tings. Podaję z chęcią, bo nadaje się tam zdecydowanie.
a dla kogo graliście?ksch pisze:[Swojego
Widzę, że podążasz drogą Ku3yabd3mz pisze:prz_rulez - czy konieczne było cytowanie całego postu?
To znaczy czym gorsza piosenka to ma być tym większym przebojem? Powinno się dążyć do lepszego, a nie do gorszego, ale... Kopernik jednak był geniuszem (chociaż twierdzenie dotyczyło nieco innej dziedziny).prz_rulez pisze:Większość z was naprawdę nie ma pojęcia o przebojachkajman pisze:Oj, Ting Tings zdecydowanie jest za nisko na mojej koszmarliście. Teraz będzie na punktowanym miejscu.
Ma szanse dostać się na Twoją listę?neon.ka pisze:bardzo mi się podoba ten jingielek piłkarski TPSA! bardzo optymistycznie nastraja!
Miałeś na myśli: "do smętnego?" Żyjemy w tak nieciekawym kraju, że im więcej rozweselaczy, tym (moim zdaniem) lepiejkajman pisze:To znaczy czym gorsza piosenka to ma być tym większym przebojem? Powinno się dążyć do lepszego, a nie do gorszego, ale...
Było jakieś 100-150 osób. Byłem kimś w rodzaju headlinera - szkoda, że na tak nudnym koncercie. I połowa poczekalni mi uciekła...neon.ka pisze:a dla kogo graliście?
Najlepiej w ogóle nie enterować.neon.ka pisze:[nie 'enterujcie' tak bardzo odpowiadając, proszę. okropnie się zwiekszają rozmiary postów przez to...]
Jeśli ta droga zwiększa czytelność postów to jak najbardziej.prz_rulez pisze:Widzę, że podążasz drogą Ku3yAle faktycznie, nie było