kajman pisze:Specjalnie się nie znam, ale brzmi jak PSB, DD czy Papa Dance.
Hey? Hm, no rzeczywiście... się chyba nie znasz
Kibicuję SNL, w końcu ten numer mnie przekonał. A cała płyta? Przekonywanie in progress. Kilka kawałków mi się naprawdę podoba, chyba najbardziej "Sympatyczny atrament".
A na trzeci singiel prawdopodobnie Strachy wybiorą "Żeby z tobą być".
słoik pisze:Grabaż gdzieś się gubi w stylistyce, wychodzą mu ostatnio takie Porno Lachy.
Nie było ściśle wytyczonej granicy między tymi bandami, różnica między PP a SNL tkwi przede wszystkim w składach tych grup. Grabaż zawsze będzie Grabażem, więc może się zdarzyc, że Strachy zabrzmią jak Pidżama - i nie mam nic naprzeciwko.
albarn pisze:
A na trzeci singiel prawdopodobnie Strachy wybiorą "Żeby z tobą być".
Mam nadzieję że "Bloody Poland" - tylko to z tej płyty, a potem długo nic. A z pozytywów to jeszcze brzmienie nowej gitarki w paru kawałkach - bardzo pozytywne (w "Bankrut... bankrutowi" też fajnie brzmi). Niestety generalnie płyta rozczarowuje, także swą długością.
Ostatnio zmieniony pt lut 15, 2013 10:46 pm przez Neo01, łącznie zmieniany 1 raz.
słoik pisze:Tylko 14 tygodni? A wydaje się, że już wiele miesięcy na Liście.
To zależy, czy 4 to wiele.
Neo01 pisze:Niestety generalnie płyta rozczarowuje, także swą długością.
Za długa, czy za krótka?
"Nawet Jezus pił wino, więc się napij z dziewczyną.
A po kłótni najlepszy jest seks"
oraz
"Ja ci zrobię fantastyczny pi ar
JEstem Lucy, a ty będziesz Big Star (Jeans?)"
To świetne szlagworty!
Ostatnio zmieniony pt lut 15, 2013 10:46 pm przez Miszon, łącznie zmieniany 2 razy.
Neo01 pisze:Mam nadzieję że "Bloody Poland" - tylko to z tej płyty, a potem długo nic.
Wątpliwe - mało komercyjny kawałek (niezły jednakowoż), a na trzecie single SNL zazwyczaj te najbardziej ludyczne kawałki wypuszczają (ostatnio Twoje oczy)
Ostatnio zmieniony pt lut 15, 2013 10:46 pm przez albarn, łącznie zmieniany 1 raz.
słoik pisze:Była na początku wielka różnica, gruba mazowiecka kreska. Pidżama grała punkrocka, a Strachy jakieś urban folk.
Racja, racja, chociaż z drugiej strony PP na ostatniej płycie miała taką rzecz jak "Koszmarów 4 pary". Akurat odejście od tego urban folku mi nie przeszkadza, zawsze tego typu rzeczy mnie najmniej u Strachów przekonywały.