Strona 18 z 18
: ndz lis 04, 2007 12:41 am
autor: Martyr
neon.ka pisze:otóż, ponieważ usłyszałam o tym w popołudniowej Trójce, to miałam napisać Ci Martyrko, że Ola Kaczkowska będzie dziś prezentowała bardzo dużo Gahana

.
Ola Kaczkowska mówiła o tym już tydzień temu, ale dzięki mimo wszystko za dobre chęci

: ndz lis 04, 2007 1:08 am
autor: stavanger
Niestety nie

dzisiaj zauważyłem zainteresowanie tematem, więc nagrałem
adr pisze:
A dzisiaj po pięknym meczu
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK pobiła Poznaniaków 4:2

No wiesz... musiałeś to przypominać
Martyr pisze:stavanger pisze:Jakby co to nagrałem

mógłbyś to udostępnić?

Sie ładuje

...
Sie załadowało:
http://www.speedyshare.com/216507686.html
: ndz lis 04, 2007 7:29 pm
autor: Martyr
dzięki, dla adr'a też

: pn lis 05, 2007 12:18 pm
autor: tadzio3
adr pisze:
A dzisiaj po pięknym meczu
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK pobiła Poznaniaków 4:2

Świetny mecz!

Oglądąłem tylko relację telewizyjną. Szkoda, ze nie byłem na tym meczu. Był tylko mój brat.
Teraz Jaga na pewno się utrzyma
: pn lis 05, 2007 12:23 pm
autor: tadzio3
Przesłuchałem listę.
Niby tych nowości dużo, zmian tez, a w czołowce totalny zastuj z kiepską piosenką na szczycie. Przyszłotygodniowy numer jeden tez bedzie przeciętny, bo zapewne bedzie to Melua. Na pewno jednak zdecydowanie lepszy od Blunta.
Śmierć wokalisty Universe można było inaczej uczcić tzn zagrać ich piosenkę a nie Beatlesów (chociaz to mój ulubiony ich utwór). Z tego co pamiętam kawałki mieli całkiem znośne.
A w ogóle świetny awans Marka K., szkoda że nie ma jeszcze króla, ale za to "Czerwony autobus" tuż przed trzydziechą.
: pn lis 05, 2007 12:26 pm
autor: stavanger
tadzio3 pisze:
...ale za to "Czerwony autobus" tuż przed trzydziechą.
Myślę, ze po wczorajszym koncercie, pozostaje tylko kwestia na którym miejscu zadebiutuje

: pn lis 05, 2007 12:28 pm
autor: tadzio3
stavanger pisze:tadzio3 pisze:
...ale za to "Czerwony autobus" tuż przed trzydziechą.
Myślę, ze po wczorajszym koncercie, pozostaje tylko kwestia na którym miejscu zadebiutuje

Świetny występ, tylko jak zwykle w Trójce za krótki
: pn lis 05, 2007 12:34 pm
autor: stavanger
tadzio3 pisze:stavanger pisze:tadzio3 pisze:
...ale za to "Czerwony autobus" tuż przed trzydziechą.
Myślę, ze po wczorajszym koncercie, pozostaje tylko kwestia na którym miejscu zadebiutuje

Świetny występ, tylko jak zwykle w Trójce za krótki
No i jak już wspominałem zagrali "zakazane" Autoportret Witkacego i A my nie chcemy uciekać stąd

: pn lis 05, 2007 9:58 pm
autor: neon.ka
przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz, którą miałam napisać w sobotę po dotarciu do domu i dołączeniu do forumowego grona

.
pan Radek w rozmowie z Balonikiem powiedział: 'śpiewam po polsku. bo śpiewam dla Polaków'. powiem szczerze, że zaplusił sobie bardzo u mnie tym tekstem, bo doprawdy nie mogę za bardzo się pogodzić z tym rozprzestrzenianiem się j. angielskiego w polskich formacjach [tzn. rozumiem, że łatwiej się w nim śpiewa, bo jest bardziej 'melodyjny' ale ja chciałabym wiedzieć co oni mają do przekazania bez konieczności zaglądania do słownika. a nie zawsze mi się to udaje, a myślę, że jest dużo więcej takich osób jak ja].
niemniej jednak przy okazji jeszcze: dopiero wczoraj przeczytałam sobie zeszłotygodniowe komentarze do notowania, przeczytałam słowa napisane przez panią Poświatowską i... wkurzyłam się na pana Radka, że zrobił z tym wierszem coś tak okropnego! słuchając tych słów w jego wykonaniu wydają mi się na maxa banalne, podczas gdy wcale takie nie są. Poświatowska nadaje się na ballady, na wolne liryczne interpretacje, a nie na takie łupanie, jakie zaprezentował Janusz Radek

.
więcej już mi się chyba nie przypomni co ja tu jeszcze miałam napisać

.
: pn lis 05, 2007 10:07 pm
autor: ku3a
tak, to prawda. gdy przeczytalem wiersz zacytowany przez jotema to zupelnie inaczej to wyszlo. a niestety JR zrobil z tego prawdziwy, pusty, banalny koszmar.
: wt lis 06, 2007 11:32 am
autor: tadzio3
neon.ka pisze:pan Radek w rozmowie z Balonikiem powiedział: 'śpiewam po polsku. bo śpiewam dla Polaków'. powiem szczerze, że zaplusił sobie bardzo u mnie tym tekstem, bo doprawdy nie mogę za bardzo się pogodzić z tym rozprzestrzenianiem się j. angielskiego w polskich formacjach [tzn. rozumiem, że łatwiej się w nim śpiewa, bo jest bardziej 'melodyjny' ale ja chciałabym wiedzieć co oni mają do przekazania bez konieczności zaglądania do słownika. a nie zawsze mi się to udaje, a myślę, że jest dużo więcej takich osób jak ja].
To jes temat na dłuższą dyskusję. Napiszę tylko tyle- jako rodowity Polak to właśnie polski jest dla mnie najbardziej melodyjny, zrozumiały, swój. Tylko w tym języku mogę w pełni odebrac sens tekstu piosenek, które mnie mogą w pełni poruszyć. Angielski w jakiś sposób mam opanowany, ale tylko po dogłębnej analizie tekstu w tym języku potrafię odczytac ich sens. Oczywiście w obu przypadkach piszę o prawdziwych, dobrych tekstach, a nie typu "Put Your Hands In The Air" rączki do góry.
: wt lis 06, 2007 11:58 am
autor: mceurytos
A czy ktoś może nagrywał listę, a w szczególności 2 ostatnie godziny
Będę wdzięczny

: wt lis 06, 2007 12:48 pm
autor: ku3a
tadzio3 pisze:Oczywiście w obu przypadkach piszę o prawdziwych, dobrych tekstach, a nie typu "Put Your Hands In The Air" rączki do góry.
"welcome to tomorrow
welcome to tomorrow
welcome to tomorrow
welcome to tomorrow
are you ready?
are you ready?
are you ready?
are you ready?"
to chyba moj ulubiony tekst

. Snap.
: wt lis 06, 2007 12:49 pm
autor: ku3a
mceurytos pisze:A czy ktoś może nagrywał listę, a w szczególności 2 ostatnie godziny
Będę wdzięczny

wyglada na to, ze ktos nagrywal
: wt lis 06, 2007 1:10 pm
autor: JC
neon.ka pisze:
pan Radek w rozmowie z Balonikiem powiedział: 'śpiewam po polsku. bo śpiewam dla Polaków'. powiem szczerze, że zaplusił sobie bardzo u mnie tym tekstem, bo doprawdy nie mogę za bardzo się pogodzić z tym rozprzestrzenianiem się j. angielskiego w polskich formacjach .
Moim zdaniem, jest wiele okropnie prymitywnych i pompatycznych tekstów polskich piosenek (np. ostatnia Ira - Londyn), a polskim wykonawcom zdarzały się bardzo dobre nagrania śpiewane po angielsku i bardzo dobre teksty. Przykładem może być twórczość Savany, Gosi Rutkowskiej czy ostatnio rzeszowskiego The Poise Rite. Takie uogólnienia są bardzo nietrafne.
: wt lis 06, 2007 1:12 pm
autor: abd3mz
neon.ko Pod całym postem podpisuję się obiema rękami !!!
: wt lis 06, 2007 1:45 pm
autor: tadzio3
ku3a pisze:tadzio3 pisze:Oczywiście w obu przypadkach piszę o prawdziwych, dobrych tekstach, a nie typu "Put Your Hands In The Air" rączki do góry.
"welcome to tomorrow
welcome to tomorrow
welcome to tomorrow
welcome to tomorrow
are you ready?
are you ready?
are you ready?
are you ready?"
to chyba moj ulubiony tekst

. Snap.
A mój "ulubiony" to "Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me, Call On me, call me..."
: wt lis 06, 2007 2:43 pm
autor: stavanger
ku3a pisze:"welcome to tomorrow
welcome to tomorrow
welcome to tomorrow
welcome to tomorrow
are you ready?
are you ready?
are you ready?
are you ready?"
to chyba moj ulubiony tekst Confused . Snap.
ee nie znam tego, pewnie jakiś "hicor"
tadzio3 pisze:A mój "ulubiony" to "Call On me, call me, Call On me, call me...
To ja już wolę
Valerie 
: wt lis 06, 2007 3:31 pm
autor: ku3a
stavanger pisze:ee nie znam tego, pewnie jakiś "hicor"
tiaa, "Welcome To Tomorrow" - Snap, jakos z polowy lat 90-tych.
: wt lis 06, 2007 5:04 pm
autor: neon.ka
JC pisze:Moim zdaniem, jest wiele okropnie prymitywnych i pompatycznych tekstów polskich piosenek (np. ostatnia Ira - Londyn), a polskim wykonawcom zdarzały się bardzo dobre nagrania śpiewane po angielsku i bardzo dobre teksty. Przykładem może być twórczość Savany, Gosi Rutkowskiej czy ostatnio rzeszowskiego The Poise Rite. Takie uogólnienia są bardzo nietrafne.
toteż nie chodzi mi o to, że teksty śpiewane po polsku są zawsze super wartościowe, tylko że podoba mi się takie podejście artystów, którzy z szacunku do słuchaczy zadają sobie trud napisania tekstu po polsku (skoro dobrze im wychodzi po angielsku jest też szansa, że udałoby im się to przekazać po polsku), bądź jeśli wybierają z tekstów już napisanych wcześniej, wybierają teksty polskie.
jest wiele tekstów angielskich, które bardzo mnie poruszają, a jednak chciałabym, żeby Polacy mówili do mnie po polsku

.
: wt lis 06, 2007 6:35 pm
autor: JC
neon.ka pisze: tylko że podoba mi się takie podejście artystów, którzy z szacunku do słuchaczy zadają sobie trud napisania tekstu po polsku (skoro dobrze im wychodzi po angielsku jest też szansa, że udałoby im się to przekazać po polsku), bądź jeśli wybierają z tekstów już napisanych wcześniej, wybierają teksty polskie.
jest wiele tekstów angielskich, które bardzo mnie poruszają, a jednak chciałabym, żeby Polacy mówili do mnie po polsku

.
Mi się bardziej podoba, gdy z szacunku do słuchaczy stworzy się dobry tekst, a to czy polski czy angielski - to przecież nie ma znaczenia. Przecież to jest kwestia pomysłu na piosenkę i koncepcji artystycznej.
: wt lis 06, 2007 7:04 pm
autor: neon.ka
JC pisze:Mi się bardziej podoba, gdy z szacunku do słuchaczy stworzy się dobry tekst, a to czy polski czy angielski - to przecież nie ma znaczenia. Przecież to jest kwestia pomysłu na piosenkę i koncepcji artystycznej.
ma o tyle znaczenie, że ten dobry tekst może być przez wiele osób niezrozumiany (nie mylić z 'niezrozumiały'

). nie wiem czy to jest takie słuszne podejście zakładanie że teraz to już wszyscy po angielsku rozumieją i mówią (choć można oczywiście powiedzieć, że to już jest mój, czy kogokolwiek innego, własny problem).
mam oczywiście na myśli tylko wykonawców pochodzących z danego kraju. w Polsce - po Polsku, w Szwecji - po szwedzku, w Niemczech - po niemiecku.
: wt lis 06, 2007 10:41 pm
autor: prz_rulez
Ja myslalem, iz kazdy wie, ze takie teksty tworzy sie nie ze wzgledu na tekst... Ale jak widać się pomyliłem.
Co do języka to jestem zdecydowanie ZA angielskim, chociaż dobrych polskich tekstów też by się trochę przydało...