Lista Przebojów Programu Trzeciego

zbyszu pisze:

tadzio3 pisze:Ależ to typowa polityczna zagrywka. Ten powód az śmieszy. .

Jasne, że typowo polityczna. A kto jeździł na sniadania/wywiady do domu Pana Prezesa na K.? Ten powód aż śmieszy - ale najgorsze, że jest prawdziwy.

a skąd wiesz co p. Skowroński robił? śledzisz go?

Tomekk pisze:

zbyszu pisze:

tadzio3 pisze:Ależ to typowa polityczna zagrywka. Ten powód az śmieszy. .

Jasne, że typowo polityczna. A kto jeździł na sniadania/wywiady do domu Pana Prezesa na K.? Ten powód aż śmieszy - ale najgorsze, że jest prawdziwy.

a skąd wiesz co p. Skowroński robił? śledzisz go?

Oczywiście, ze nie. Ale czytam gazety, ogladam telewizje informacyjne, szperam w internecie i wyciagam wnioski...

...Po tym jak nowy dyrektor Programu I wstrzymał wyjazdy dziennikarzy na wywiady do Pana Prezesa na K. pierwszym, który tam pojechał był własnie Skowroński. Fakt. Dlaczego jednym politykom robi sie wyjątki a innym już nie? Też fakt. Skowroński poddzwignął Trójkę. Tez fakt, ale to nie było trudne po "bagienku", które zostawił Laskowski...

zbyszu pisze: Skowroński poddzwignął Trójkę. Tez fakt, ale to nie było trudne po "bagienku", które zostawił Laskowski...

zgadzam sie z Twoimi wypowiedziami, oprócz tej powyższej... Można było jeszcze bardziej pogrążyc Trójkę, ciągnąć w tym samym kierunku. A jednak wg mnie zrobił dużo! Ale niestety nie zdążył dokończyć

M.C. pisze:

Ależ to typowa polityczna zagrywka. Ten powód az śmieszy. Zawsze można coś takiego wymyslić i potem z takiego powodu odwoływać.

Ten "śmieszny" powód (jeżeli się potwierdzi)

No właśnie, jeżeli się potwierdzi... A nie zanosi się na to.

M.C. pisze:Nie sądzę, by ktoś aż tak oczerniał niewinną osobę, tylko po to, by pozbawić ją stanowiska.

A ja sądzę. Skowroński nie da się ukryć miał swoje sympatie polityczne, więc był niewygodny dla niektórych. Wymyślenie powodu to był pretekst, jak często bywa w odwoływaniu ludzi na stanowiskach.
Mi tam jego pogłady nie przeszkadzały, a cieszyłem się z tego, że Trójka znowu stawała się coraz lepsza.

tadzio3 pisze:Wymyślenie powodu to był pretekst, jak często bywa w odwoływaniu ludzi na stanowiskach.
Mi tam jego pogłady nie przeszkadzały, a cieszyłem się z tego, że Trójka znowu stawała się coraz lepsza.

też tak sądzę. Nie chodzi o osobę, lecz o Trójkę, którą przecież dobrze zarządzał. Jeśli kogoś zwalniają za poglądy to co to za demokracja

Tomekk pisze: Jeśli kogoś zwalniają za poglądy to co to za demokracja

Ale to akurat normalka w mediach państwowych. To samo było przecież z poprzednikiem.
Tylko, żeby sobie nikt nie pomyślał, że bronię pana Witka z Lasu - pokazuję jedynie regułę

zbyszu pisze:

mp3fm pisze:
A zresztą dość powiedzieć, że dziś w poranku znani dziennikarze niemal żegnają się z Trójką więc chyba dobrze wiedzą kim jest paniusia Jethon

Czy ktoś jeszcze oprócz Karnowskiego (znany dziennikarz???) pozegnał się z Trojka???

No właśnie, od razu ze Skowrońskim "odpadł" Karnowski. Jak na 1 dzień, to sporo wrażeń.

^^^^z tego co wiadomo, to Karnowski sam zrobił popisówę, zanim nowa dyrektor zdążyła zacząć działać. To na ten temat. (mam nadzieję, że w ogóle zniknie z ramówki to okienko dla polityków o 8.15 razem z w/wym panem)

Co do zarzutów prawnych. Faktycznie nie są one zbyt poważne. Można powiedzieć nawet, że to drobne uchybienie. Ale dla mnie sama sytuacja jest dla niego kompromitująca. To był pierwszy dyrektor w historii, który pobierał poza swoją niemała pensją (12.000PLN) honoraria za swoje występy w radio. Żaden z jego poprzedników tego nie robił, a dyrektorami byli m.in. Misiek Olszański czy Piotr Kaczkowski, którzy w tym czasie prowadzili swoje autorskie audycje.

Ktoś z wyżej wymienionych obawiał się czy nie zniknie "Za a nawet przeciw". Chciałbym tylko przypomnieć, że ten program nastał wraz z rewolucją laskowską (a więc i on chyba też coś dobrego zrobił ). Ja akurat Kubę na powrót do ZD3 bym przesunął, a ten program zlikwidował i wprowadził o tej porze jak nie "Tonacje trójki", to chociaż przesunął z "nieludzkich" godzin Akademię Trójki.

Co do zawartości muzycznej programu, to zgadzam się z abd3mz. Powiem więcej. Jeszcze 4-5 lat temu np. na LP3 było mniej koszmarków niż jest dzisiaj. Twierdzenie, że zniknęła playlista, też jest chyba trochę nie do końca prawdziwe. Wystarczy sobie przeglądnąć dzienną rozpiskę granych utworów.

Przyznam, że jak powoływano Skowrona, to miałem duże nadzieje. Zwłaszcza, że w wywiadzie po powołaniu mówił, że ma w trójce 3 skarby: Niedźwiedzia, Manna i Kaczkowskiego. Jednak te nadzieje prysły po miesiącu, gdy: skrócono o godzinę LP3 (dla mnie najważniejsza audycja trójki), skrócono i przerzucono na niedzielę Markomanię, a na jego miejsce wstawiono audycje Cejrowskiego (sic!).

zbyszu pisze:

tadzio3 pisze:Ależ to typowa polityczna zagrywka. Ten powód az śmieszy. .

Jasne, że typowo polityczna. A kto jeździł na sniadania/wywiady do domu Pana Prezesa na K.? Ten powód aż śmieszy - ale najgorsze, że jest prawdziwy.

Tylko delikatnie przypomnę, że jaki pierwsi jechali wycieczkę do Londynu na wywiad z Panem dr Janem K. Panowie Tomasz L. oraz Jackiem Ż.

Za dyrektorem Skowrońskim nie płaczę. Owszem ma zasługi, wyprowadził Trójkę na prostą po smutnych czasach poprzedniego dyrektorstwa, zwłaszcza przykrej dla uszu słuchaczy końcówce. Najbardziej ceniłem Trójkę za czasów Olszańskiego i Kaczkowskiego, gdy stacja chyba dołowała w pomiarach słuchalności. Jakieś dziesięć lat temu ramówka była dla mnie tak fantastyczna, że trudno było w ogóle oderwać się od odbiornika. Już wówczas kolejne kombinowania przy niej wzbudzały na ogół moją niechęć, trend ten odwrócił dopiero dyr. Skowroński. Sporo rzeczy mi się teraz nadal nie podoba, często przełączam się na inne stacje, co kiedyś było nie do pomyślenia. Skowroński mógł Trójkę dalej prowadzić na dno. Zawrócił. Czy to wielka zasługa? Oczywiście tak ale ja oczekiwałem od niego czegoś więcej. Magda Jethon mi nie przeszkadza, jest jak Kaczkowski i Olszański człowiekiem Trójki, myślę że właściwie nie stawia się jej jakichś wielkich wyzwań, jak to było w przypadku K. Skowrońskiego. Niech po prostu będzie normalnie (i żeby nie była antySkowrońskim). Mam też marzenie, oprócz tego oczywistego, żeby wrócił Paweł Kostrzewa.

słoik pisze:Za dyrektorem Skowrońskim nie płaczę. Owszem ma zasługi, wyprowadził Trójkę na prostą po smutnych czasach poprzedniego dyrektorstwa, zwłaszcza przykrej dla uszu słuchaczy końcówce. Najbardziej ceniłem Trójkę za czasów Olszańskiego i Kaczkowskiego, gdy stacja chyba dołowała w pomiarach słuchalności. Jakieś dziesięć lat temu ramówka była dla mnie tak fantastyczna, że trudno było w ogóle oderwać się od odbiornika. Już wówczas kolejne kombinowania przy niej wzbudzały na ogół moją niechęć, trend ten odwrócił dopiero dyr. Skowroński. Sporo rzeczy mi się teraz nadal nie podoba, często przełączam się na inne stacje, co kiedyś było nie do pomyślenia. Skowroński mógł Trójkę dalej prowadzić na dno. Zawrócił. Czy to wielka zasługa? Oczywiście tak ale ja oczekiwałem od niego czegoś więcej. Magda Jethon mi nie przeszkadza, jest jak Kaczkowski i Olszański człowiekiem Trójki, myślę że właściwie nie stawia się jej jakichś wielkich wyzwań, jak to było w przypadku K. Skowrońskiego. Niech po prostu będzie normalnie (i żeby nie była antySkowrońskim). Mam też marzenie, oprócz tego oczywistego, żeby wrócił Paweł Kostrzewa.

Dobrze to ująłeś. Wiesz , to chyba częściowo jest też tak , że zawsze z chęcią wracamy do przeszłości , naszej młodości , a przypuszczam , że masz też trochę lat na karku. Dla dzisiejszych nastolatków jest dobrze tak jak jest , nie mają punktu odniesienia do tego co było kiedyś , nie odchychali tamtym trójkowym klimatem... Za kilkanaście, -dziesiąt lat z rozrzewnieniem będą wspominali obecny Trójkowy czas. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki , co prawda Skowroński starał się budować konstrukcję Trójki bazując w większości właśnie na tamtych pomysłach , ale zostawił budowę w niezłym , solidnym stanie. Nikt nie trwa wiecznie , inni przychodzą na ich miejsce , tak to jest w tych molochach. Jednego możemy być pewni , Magda Jethon nie będzie niczyim sługusem...

Wywiad z nową panią dyrektor.

http://www.press.pl//wywiady/index.php?id=178

Ja jeszcze taką ciekawostkę. Zetknąłem się z Magdą Jethon po raz pierwszy przy okazji ostatniego wydania jej audycji "Parnas", który na antenie był przed Minimaksem. Pomyślałem wówczas: "o, jaka ciekawa audycja i jaka szkoda, że akurat jest zdejmowana, bo chętnie posłuchałbym więcej". Ostatnie wydanie miało specjalną formułę, dotychczas to pani Magda zapraszała swoich gości na godzinny program. Tym razem to z nią przeprowadzono wywiad, powspominała audycję, opowiedziała z czego jest dumna, czego nie udało się zrobić, porozmawiała ze słuchaczami, zdradziła chyba jakieś plany na przyszłość. A wywiad przeprowadził....nowo pozyskany dziennikarz Krzysztof Skowroński. Był wówczas świeżo po strajku w Radiu Zet, gdzie bronił niezależności dziennikarzy i dlatego tym bardziej żal mi było słuchać, gdy kilka lat później zmaltretował poranną Zapraszamy do Trójki prowadzoną przez Wojciecha Manna, którego potraktował naprawdę obcesowo. Może politruk to za ostro powiedziane, ale wówczas miałem takie myśli. Przy jakiej to było okazji? "Praca za seks"? "Taśmy prawdy"? Magda Jethon ma czyste konto, różne krytyczne głosy nie zauważają, że nie jest to królik z kapelusza, amator z nadania politycznego. Różnie może wyglądać jest dyrektorowanie ale ja trzymam za nią kciuki.

Gary pisze:Wywiad z nową panią dyrektor. http://www.press.pl//wywiady/index.php?id=178

Powrót Jerzego Sosnowskiego, o czym mowa w wywiadziku, byłby świetnym posunięciem, od czasu jego odejścia nie udało mi się przesłuchać ani jednego Klubu Trójki.

Dziś w "Gazecie Wyborczej" jest wywiad z Magdą Jethon, gdzie mówi, że nie będzie zmieniała Trójki, że polityka będzie bardziej wyważona, że ma nadzieję, że Wojciech Mann będzie prowadził piątkowe "Zapraszamy do Trójki", że nie zwolni dziennikarzy którzy przyszli ze Skowrońskim, że.... będzie namawiała Marka Niedźwieckiego do powrotu.

Ja powiem tak - Skowrońskiemu trzeba oddać, że zrobił świetne radio (a w zasadzie - że wydźwignął je do normalności bo kilku latach tragedii), natomiast absolutnie naganne jest zachowanie związane z gospodarowaniem pieniędzmi, a konkretniej przydzielaniem ich samemu sobie wbrew regułom. I nie ważne, czy to było celowe działanie, czy po prostu "nie wiedział, że nie wolno" (co w sumie za dobrze o nim nie świadczy).
Co do Jethon - poczekamy, zobaczymy (a raczej posłuchamy). Kwestia tego, czy nie zrazi do siebie dziennikarzy samym sposobem, w jaki dostała stanowisko. Jeśli zespół ją zaakceptuje, a ona nie będzie nic psuć, tylko kontynuować linię programową Skowrońskiego, to OK. Jeśli skłoni do powrotu Niedźwiedzia i Janusza Skowrońskiego - to jeszcze bardziej OK. Że w takiej sytuacji najbardziej zagrożona jest Monika Makowska - to wiemy.
Tylko w kwestii Niedźwiedzia - raz: czy on tego chce, dwa: czy chcą tego słuchacze. Nie wiem, czy w pasmach w których nadawał (w tym na Liście) jest teraz większa słuchalność czy mniejsza, ale jeśli chodzi o Listę, to wydaje mi się, że jednak słuchają jej nieco inni słuchacze niż wcześniej. I pytanie, czy nie odejdą jak wróci. Oczywiście - wrócą ci, którzy przenieśli się do Złotych, ale pytanie jak to całe zamieszanie wpłynie na Listę. Bo, jeśli chodzi o mnie - baronowa Lista wydaje się ciekawsza muzycznie. Fakt - więcej na niej koszmarów, ale też szybko wypadają. Co ważne - jest większa różnorodność muzyczna, oraz większa rotacja. Ktoś pisał, że utwory dochodzą teraz do pierwszego miejsca w ok. 7 tygodni. Pamiętam jak kilkanaście lat temu w zeszycie zapisywałem sobie, co było na pierwszym, ile do niego szło, oraz ile miało punktów w momencie dojścia do pierwszego. I jakoś tak kojarzę, że 6-9 tygodni było bardzo często powtarzającą się liczbą.
Zresztą - temat rzeka. W zasadzie sam nie wiem, co powiedzieć w tej sprawie.
A najważniejszym kryterium jest czas. Trudno oceniać po 1 dniu. Poczekamy, zobaczymy.

edit:
I dodam, że oczywiście powrót Niedźwiedzia byłby wielkim sukcesem nowej dyrektor. Ale oby nie jedynym. Ja jestem za na pewno. Tylko, że z racji tego, że spóźniłem się na spotkanie na drugim Zlocie, to nie wiem (o ile podał), czy powody odejścia były inne poza tymi oficjalnymi. I czy coś się zmieniło od tego czasu w tej materii z jego strony. A Lista muzycznie teraz jest bardzo fajna. Czyjaś zasługa? Przypadek? Trudno wyrokować. Naprawdę ciężki orzech do zgryzienia. Wstrzymuje się w tej sprawie.

Zresztą, najpierw zobaczmy co będzie. Później będziemy się cieszyć/martwić.

Gary pisze:Co do zarzutów prawnych. Faktycznie nie są one zbyt poważne. Można powiedzieć nawet, że to drobne uchybienie. Ale dla mnie sama sytuacja jest dla niego kompromitująca. To był pierwszy dyrektor w historii, który pobierał poza swoją niemała pensją (12.000PLN) honoraria za swoje występy w radio. Żaden z jego poprzedników tego nie robił, a dyrektorami byli m.in. Misiek Olszański czy Piotr Kaczkowski, którzy w tym czasie prowadzili swoje autorskie audycje.

Ale Gary! Jak sam wspomniałeś to są tylko zarzuty. Nie ma zgłoszenia o popełnieniu przestepstwa. Z resztą zauwazyłem, że odwoływanie ze stanowisk państwowych bazuje na zarzutach, które można postawić każdej osobie. Tak jak to było ostatnio z Czumą, któego mało co nie odwołali za nic... Ale nie o tym, nie o tym...
A jezeli rzeczywiście by to robił to mi osobiście w żadnym razie nie raziło by. To że inni nie brali kasy za swoje audycje to nie oznaczało on nie mógł (oczyywiście teog nie wiemy). W końcu można zająć się tylko i wyłącznie dyrektorowaniem. Ale nie chcę tez wchodzić a tę kwestię.
I jak zwykle powtórzę. Mnie nie obchodzą te polityczne gierki (co kto kogo popiera), bo jak słysze Trójkę w dobrej formie i ze świetnymi audycjami takie odwołania nie mają dla mnie sensu. Po rządach Laskowskiego dyrektora Skowrońskiego przyjąłem jako zbawiciela.
Niech Lethon rządzi równie dobrze jak poprzednik i tyle tylko chcę...

Robert pisze:to chyba częściowo jest też tak , że zawsze z chęcią wracamy do przeszłości , naszej młodości , a przypuszczam , że masz też trochę lat na karku. Dla dzisiejszych nastolatków jest dobrze tak jak jest , nie mają punktu odniesienia do tego co było kiedyś , nie odchychali tamtym trójkowym klimatem... Za kilkanaście, -dziesiąt lat z rozrzewnieniem będą wspominali obecny Trójkowy czas.

Ja mam dwadzieścia parę lat i rzeczywiście może jest tak, że nie znam tej Trójki z lat 80-tych. Trójki jako radia (a nie tylko LP3) zacząłem słuchać pod koniec lat 90-tych i pamiętam jaką to radość mi sprawiało, potem były "ciężkie czasy" z Laskowskim, kiedy już tęskniłem za starą Trójką, a potem ponownie powrót i teraz nie chcę ponownej komercjalizacji...

tadzio3 pisze:

Gary pisze:Co do zarzutów prawnych. Faktycznie nie są one zbyt poważne. Można powiedzieć nawet, że to drobne uchybienie. Ale dla mnie sama sytuacja jest dla niego kompromitująca. To był pierwszy dyrektor w historii, który pobierał poza swoją niemała pensją (12.000PLN) honoraria za swoje występy w radio. Żaden z jego poprzedników tego nie robił, a dyrektorami byli m.in. Misiek Olszański czy Piotr Kaczkowski, którzy w tym czasie prowadzili swoje autorskie audycje.

Ale Gary! Jak sam wspomniałeś to są tylko zarzuty. Nie ma zgłoszenia o popełnieniu przestepstwa. Z resztą zauwazyłem, że odwoływanie ze stanowisk państwowych bazuje na zarzutach, które można postawić każdej osobie. Tak jak to było ostatnio z Czumą, któego mało co nie odwołali za nic... Ale nie o tym, nie o tym...
A jezeli rzeczywiście by to robił to mi osobiście w żadnym razie nie raziło by. To że inni nie brali kasy za swoje audycje to nie oznaczało on nie mógł (oczyywiście teog nie wiemy). W końcu można zająć się tylko i wyłącznie dyrektorowaniem. Ale nie chcę tez wchodzić a tę kwestię.
I jak zwykle powtórzę. Mnie nie obchodzą te polityczne gierki (co kto kogo popiera), bo jak słysze Trójkę w dobrej formie i ze świetnymi audycjami takie odwołania nie mają dla mnie sensu. Po rządach Laskowskiego dyrektora Skowrońskiego przyjąłem jako zbawiciela.
Niech Lethon rządzi równie dobrze jak poprzednik i tyle tylko chcę...

Wydaje się jednak że zarzuty są bardzo mocne natomiast celem audytu jest dostarczenie jednostce nadzorującej obiektywnej i niezależnej oceny funkcjonowania jed. podległej w zakresie gospodarki finansowej pod względem legalności, gospodarności, celowości, rzetelności a także przejrzystości i jej prawidłowego funkcjonowania . I wszystkie zarzuty spadaja na dyrektora . Ponieważ on za to odpowiada , chyba ze instrukcje , statuty i inne zarządzenia wewnętrzne mówia inaczej....
I nie musi byc zgłoszenia przestepstwa (przez audytora) ale to wystarczy aby Pan Skowroński stanał przed komisja dyscyplinarną i poniósł taka a nie inną karę. Za takie sprawy sie wylatuje i nie ma przebacz. Nie ma że nie wiedział , nie znał się , nie znajomość przepisów to żadne wytłumaczenie.
Mi tez go bardzo szkoda, bo faktycznie Program Trzeci wyciagnał z długiego marazmu, i przypominało mi to troche stare dobre czasy .

Wydaje się jednak że zarzuty są bardzo mocne . Natomiast celem audytu jest dostarczenie jednostce nadzorującej obiektywnej i niezależnej oceny funkcjonowania jed. podległej w zakresie gospodarki finansowej pod względem legalności, gospodarności, celowości, rzetelności a także przejrzystości . I wszystkie zarzuty spadaja na dyrektora . Ponieważ on za to odpowiada , chyba ze instrukcje , statuty i inne zarządzenia wewnętrzne mówia inaczej....
I nie musi byc zgłoszenia przestepstwa (przez audytora) ale to wystarczy aby Pan Skowroński stanał przed komisja dyscyplinarną i poniósł taka a nie inną karę. Za takie sprawy sie wylatuje i nie ma przebacz. Nie ma że nie wiedział , nie znał się , nie znajomość przepisów to żadne wytłumaczenie.
Mi tez go bardzo szkoda, bo faktycznie Program Trzeci wyciagnał z długiego marazmu, i przypominało mi to troche stare dobre czasy.

Aro pisze:Wydaje się jednak że zarzuty są bardzo mocne

Ale zarzuty nie zostały nawet potwierdzone.
Dla równowagi wywiad ze Skowrońskim http://www.rp.pl/artykul/107684,269189_ ... i_SLD.html

I żeby nie było, że jestem jakimś zatwardziałym zwolennikiem Skowrońskiego. Zdziwiło mnie, a wręcz oburzyło to, z jakich powodów zwalnia się kogoś i to w takim czasie, kiedy kika dni wcześniej czytam o wciąż rosnącej słuchalności radia...
Ja tylko chcę aby Trójka wciąż była TĄ TRÓJKĄ

Tylko że w wywiadzie znamy jedna strone medalu...to znaczy słowa Skowrońskiego a drugą jest np tutaj : http://wyborcza.pl/1,75478,6276075,Chao ... Radiu.html , i trzecia i kolejn b ysię znalazła.

Jedno co jest pewne, po zakonczonym audycie musiał złozyc podpis na wstepnym protokole który daje mu do podpisu audytor na zakonczenie przeprowadzonej kontroli . Jesli go nie podpisał i faktycznie nie zgadza sie z zarzutami, a został zwolniony, pozostaje chyba sąd pracy .[ tak tylko wszelkie warunki ,, obowiazki , zakres czynnosci sa zapisane w umowie czy kontrakcie i wystarczy ze znależli na niego jednego haka w ktorym tej umowy nie wypełnił....].
Ja tez nie jestem zatwardziałym zwolennikiem Skowronskiego ale tak czy siak bardzo mi szkoda chlopa . bo chciałbym aby Tójka nie robiła zadnych korekt, z formą jest niezle i szkoda by było to zniweczyć.

Aro pisze:. bo chciałbym aby Tójka nie robiła zadnych korekt, z formą jest niezle i szkoda by było to zniweczyć.

Dokładnie. I to jest podstawowy powód, dla którego jestem zirytowany tego typu odwaniem. NIe chcę zmian (na gorsze).

Nie oszukujmy się - to też wojna polityczna.
Zwróćcie uwagę na wasze posty - gdzie znajdują się rozmowy przedstawiające oba punkty widzenia? Jedna linkuje do Wyborczej, druga do Rzepy. I raczej nie znajdziemy na jednej z tych witryn punktu widzenia obu stron. Czy trzeba coś dodawać?
Dochodzi tu jeszcze interes finansowy - jeśli słuchalność Trójki wzrosła, to jasne jest, że Agorze nie było to na rękę.

Ale - to nie to forum. Może wróćmy do kwestii czysto muzycznych.

Czy Skowrońskiemu zostały jakieś przekręty udowodnione?

Nie