Moim zdaniem gdyby LP3 przejął ktoś z innej stacji radiowej to byłby dramat. Albo byłby to ktoś ze stacji komercyjnej typu RMF albo z jakiejś ostrej stacji niszowej (np. Antyradio). W obu wypadkach byłaby to osoba nieznająca specyfiki listy. Albo grałaby tylko pop i poprock (w tym co gorsza te kawałki na które Marek dał szlaban) albo tylko ostry rock i np. Lionela richie nie byłoby w zestawie (w pewnych kręgach to artysta obciachowy, no sorry ale tak jest).
Co do waszych aplikacji kochani -obawiam się, że musielibyście zdać egzamin z dykcji. Co najmniej.
I dopisujcie, np. w stopce, adres Forum — jeśli nasze głosy mają gdzieś do kogoś dotrzeć, to powinno być wiadomo, gdzie szukać reszty podobnych wypowiedzi. Poza tym... reklamy nigdy dosyć!
Ja jestem za tym, żeby teraz za listę wziął się zespół ludzi. Taka silna grupa na pewno gwarantowałaby dobrą kontynuację listy Marka. Mogą to być dziennikarze Trójki, może być skład mieszany, ale mogą to być też zupełnie nowi ludzie w radiu. Dobrze by było gdyby w składzie był ktoś stąd...
Po raz pierwszy w historii cos napisze w tym dziale Nie bylo mnie dwa tygodnie. W ubieglym tygodniu wrocilem do polski i gdzies w okolicach Krakowa zlapalem dookola listy, dzisiaj jestem w domu i znow to samo. Mam takie pytanie, po co glosowanie na liste skoro nie jest ona taka jaka powinna byc na antenie (nie ważne ze od dlugiego czasu glosuje na 5 czy 6 utworow).
mikrobi pisze:Moim zdaniem gdyby LP3 przejął ktoś z innej stacji radiowej to byłby dramat. Albo byłby to ktoś ze stacji komercyjnej typu RMF albo z jakiejś ostrej stacji niszowej (np. Antyradio). W obu wypadkach byłaby to osoba nieznająca specyfiki listy. Albo grałaby tylko pop i poprock (w tym co gorsza te kawałki na które Marek dał szlaban) albo tylko ostry rock i np. Lionela richie nie byłoby w zestawie (w pewnych kręgach to artysta obciachowy, no sorry ale tak jest).
wbrew pozorom zatrudnienie np. Maciborka wcale by nie bylo takie zle. prawda jest taka, ze wiekszosc radiowców pracuje tam, bo pracuje, a wcale nie slucha takiej muzyki, jaka tam leci pytanie tylko ile serca by w to zajecie wkladal
mikrobi pisze: Co do waszych aplikacji kochani -obawiam się, że musielibyście zdać egzamin z dykcji. Co najmniej.
I egzamin ze znajomości - niekoniecznie muzycznej...