1. [9,0] Slave Keeper & Grzegorz Kupczyk - W OBLICZU WOJNY -"w obliczu wojny zostajesz sam, całkiem sam", kiedyś słyszałam, iż "w obliczu śmierci jesteś sam". Po raz kolejny przywołany truizm, iż zawsze trzeba liczyć na siebie. Adekwatnie dobrana muzyka do treści - pewne rzeczy trzeba wykrzyczeć, szarpnąć strunami, przywalić w bębny. I plusuje, bo ziomal.
lady pisze: ↑wt kwie 26, 2022 12:09 am
James Bay - GIVE ME THE REASON - mówią o nim że jest "niezłym ciachem" ...
2. [8,5] James Bay - GIVE ME THE REASON - oj ciacho jest i to z jakim głosem! Biorę go w ciemno razem z kapeluszem!
3. [8,0] Luxtorpeda - KREW Z KRWI - przekaz czytelny, warsztat dobry, współgra mi to z wypowiedzią Marioli B. (lasencja, że hej

, po 60 a wygląda na 45) ) z amerykańskiego New Jersey z aktualnego "Sanatorium miłości"

, że już nie chce żadnego obcokrajowca

, bo tylko z Polakiem jest zanurzona w tej samej histori, kulturze, tradycji, to jest ta tytułowa "krew z krwi". I jakby nie było - kolejni ziomale.
4. [7,5] Fisheclectic - DAJ MI PIĆ - po grzesznych myślach z James'em pora na pokutę i zadośćuczynienie, choć to chyba spóźnione zgłoszenie, bo mamy radosną pooktawę
5. [7,0] Alex Christensen & The Berlin Orchestra feat. Mandy Capristo - FADE TO GREY - początkowo byłam na nie, umieściłam nisko w rankingu, ale, ale ... jakoś zaczęło to żyć swoim życiem w moim wnętrzu. Bez odsłuchu grało to we mnie, chodziło za mną, aż złapałam się na tym, iż poruszam się po mieście i w domu w rytm tej propozycji.
7,0 Mick Jagger - STRANGE GAME - Mick ze swoim wokalem to nadal atrakcja niejednego sezonu
7,0 The Hellacopters - SO SORRY I COULD DIE - atrakcyjne przygrzanie
7,0 Bubba and the Big Bad Blues - SHE'S YOUR PROBLEM NOW - sympatyczne bluesidło, tylko ... lady - dlaczego problemem jest znowu kobieta?
6,5 T.Love - JA CIEBIE KOCHAM - nie podeszło mi za pierwszym razem, za kolejnymi jest lepiej, ale to może z ogólnego sentymentu do podmiotu wykonawczego w osobie zespołu i wokalisty? I trochę męczy mnie jedna fraza tekstu "ja ciebie kocham, to słowo musi znaczyć coś" . Nic nie musi, to tylko "słowa, słowa, słowa", ja z tych, co "po czynach ich poznacie".
Przy tej okazji pięknie dziękuję John'owi 1994 za ciekawą recenzję płyty i podobny do mnie odbiór zgłoszonej tu propozycji.
John1994 pisze: ↑sob kwie 23, 2022 9:06 am
Z nowej płyty T. Love jest wiele dużo lepszych kawałków od singlowego "Ja ciebie kocham". Przynajmniej takie mam wrażenie po wczorajszym dwukrotnym przesłuchaniu tego materiału.
Dobra "średnia (nie) krajowa
6,0 Artur Gadowski & Tercet Elektryczny - ILE WAŻY JEDNA ŁZA
6,0 Def Leppard - TAKE WHAT YOU WANT
6,0 Eddie Vedder - INVINCIBLE
6,0 Joe Satriani - FACELESS
6,0 Micky Dolenz - SOME OF SHELLY'S BLUES
5,0 The Unthanks - THE BAY OF FUNDY
5,0 Violet Blend - ROCK DJ
Poniżej przeciętnej:
4,0 Sarsa - WIEŻA - dużo innowacyjności, sporo interesujących momentów, choć nie z mojej bajki
3,0 Anieli - NIEMIŁOŚĆ - Niby dobre, ale jakoś nie mogę się przekonać do nowego wcielenia Joanny. Staremu powiedziałam tak w tym i poprzednim PTWC. Nowemu mówię nadal nie. No nie mogę. Może kiedyś się przemogę?
3,0 Igo - BRUDAS - ciągle to nie jest repertuar pokazujący możliwości wokalne Igo, żałuję i tęsknię za czymś "dla niego" na miarę "Sobie i wam".
Niziny:
2,0 Frozen Plasma - MOTHS - "zabitowane" za bardzo
2,0 Meshuggah - BROKEN COG - z Mansonem mogą sobie podać rękę
1,0 Vito Bambino - POSZŁO - poszło do lamusa
0,0 Marilyn Manson - INFINITE DARKNESS - brzmienie zgodne z tytułem
0,0 Miss Li - X - mam pustkę w głowie by cos o tym napisać