Lista Przebojów Programu Trzeciego

kajman pisze:Był kiedyś inny przypadek: debiut w poczekalni na 50, skok na 20 i tydzień później utworu nie było w 30. Też można się by tu było doszukiwać przekrętu, ale po co?.

To pewnie chodzi o Wham i nową wersję "Everything she wants".

Nie wspomne juz o jednotygodniowym pobycie na 19 miejscu depeche mode-everything counts, bez poczekalni 19 i za tydzien -nie ma (not 71)

Co z tymi innymi, zapowiadanymi, pigułkami?

mikrobi pisze:Co z tymi innymi, zapowiadanymi, pigułkami?

ostatnio byłem pochłonięty przygotowywaniem niespodzianki na zlot, ale za jakiś czas postaram się coś opublikować - pewnie po długim weekendzie

pozdrawiam
Emil

http://download.yousendit.com/BDD0D8F46154F650


No i miksik 300 notowania też się znalazł.....

http://download.yousendit.com/271F357D31BEDD77

niestety...
This file has expired.

mikrobi pisze:Mała poprawka - to notowanie było 12 marca 1988 r. czyli w sobotę.
Prowadził je Paweł Sito (...) że piosenka wypadła poza listę (jakby zerowe miejsce), ale się przestraszył statystyków.
Żródło - artykuł Wojciecha Staszewskiego "Niedźwiedź razy tysiąc", GW z 30 marca 2001 r.

A masz gdzieś ten fragment na papierze? Może jakis skan udałoby się podesłać celem wzbogacenia zbiorów Archiwum LP3? W imieniu ,,archeologów trójkowych'' poproszę...

"Everything Counts" to rzeczywiście dziwny przypadek. Z drugiej strony jak się poczyta notowania z 1984 czy 1989/90 roku, to tam bywają wypadnięcia z drugiej do czwartej dziesiątki, potem powroty do trzeciej (taka piosenka dzisiaj po prostu by spadła i szlus). Kiedyś LP3 była ogólnie ruchliwsza i takie rzeczy mogły się po prostu zdarzać... Dzis pewne zdziwienie budzą wypadki typu "Rondelek" - ponad pół roku w poczekalni, tydzień na liście zasadniczej (i to na ostatnim miejscu) i spadek (prawie w tym samym momencie przydarzyło się to jeszcze jednej piosence z długim stażem w poczekalni). Ale nikt nikogo za rękę nie złapał. Natomiast mam wrażenie, że jednak istnieją jakieś zasady ustawiające poczekalnię (np. piosenki z jakiegoś przedziału ilości głosdów są na tej samej pozycji) - no bo niby dlaczego akurat tylko u Szydłowskiej piosenki szły po "równych schodkach"? Chioć większe niż yu góry prawdopodobieństwo równych ilości głosów pewnie tez ma tu cos do rzeczy.

PAMIETAM JESZCZE W 2001 GLOSUJAC W INTERNECIE MOZNA BYLO PODGLADAC JAKA JEST SYTUACJA W GLOSACH, RACZEJ TRUDNO JEST ABY NA CZOLOWYCH MIEJSCACH BYLA TAKA SAMA ILOSC GLOSOW ,ZA DUZO GLOSUJE OSOB

Mnie to się nie podobało. Wolę mieć niespodziankę w piatek wieczorem. Zawsze mam nadzieję, że wreszcie będzie więcej niż 1 - 2 nowości i... czasami, choć bardzo rzadko, się udaje!

pbd2 pisze:pewne zdziwienie budzą wypadki typu "Rondelek" - ponad pół roku w poczekalni, tydzień na liście zasadniczej (i to na ostatnim miejscu) i spadek (prawie w tym samym momencie przydarzyło się to jeszcze jednej piosence z długim stażem w poczekalni). Ale nikt nikogo za rękę nie złapał.

Ależ to nie jest wpadka - wręcz przeciwnie, to naturalne.
Piosenka, która po długim pobycie w poczekalni trafia do zasadniczego zestawu z reguły od razu spadnie. Wynika to z zasady: "poczekalnia to nie przechowalnia".
W rzeczywistości piosenki, które opuszczają podtawowy zestaw mają więcej głosów niż piosenki z poczekalni i gdyby nie było "gilotynki" po prostu byłby na 31 czy 32 miejscu.
Zatem dla takich utworów jak "Rondelek" czy "11.11" wejście do pierwszej "30" musiało byc zabójcze. To jak z larwami, które po osiągnięciu dojrzałości i wyfrunięciu na powierzchnię giną (choć nie jestem ekspertem w tej materii, ale czujecie w czym rzecz).

Ciekawe sa te "przypadki" niektórych piosenek. A ja myślałem ze jak wyśle 200 kartek na mój ilubiony kawałek to steruję listą!

pelle pisze:Ciekawe sa te "przypadki" niektórych piosenek. A ja myślałem ze jak wyśle 200 kartek na mój ilubiony kawałek to steruję listą!

Jeżekli wysyłałeś rzeczywiście 200 kartek z jednym tytułem i tym samym charakterem pisma, to Niedźwiedź traktował to jako spam (chociaż nikt wtedy nie znał tego słowa), fankluby się w tym wtedy specjalizowały, i po prostu usuwał. Zastanawiam się tylko, czy w takich przypadkach zaliczano jeden głos, czy odrzucano wszystko.

jako 1,tak bylo z lady pank-zamki na piasku

wiem ze jest malo czasu itp.

ale czekamy z niecierpliwoscia na kolejne piguly sprzed 1000 notowan...........

pozdrawiam

Tomekk pisze:wiem ze jest malo czasu itp.

ale czekamy z niecierpliwoscia na kolejne piguly sprzed 1000 notowan...........

pozdrawiam

Tutaj zapodaję pigułkę jubileuszowego notowania 100

http://download.yousendit.com/784B3D300B97EFE4

JC pisze:Tutaj zapodaję pigułkę jubileuszowego notowania 100
http://download.yousendit.com/784B3D300B97EFE4

Fajnie. Przypomniały mi się początki słuchania listy.

Cieszę się No ja wtedy jeszcze listy nie słuchałem. Bardzo żałuję. Niestety czasu się nie zawróci. Taka piguła to trochę jak odgrzewane kluski, ale dobre i to

W pigułce, "Nie ma zysku" - Kombi jest w nieco innej(nowej) aranżacji. Słychać od razu. Oryginalna wersja zawarta jest na płycie "Nowy Rozdział". Poza tym wszystko jest OK!
Czy ktoś z szanownych forumowiczów ma podsumowania 20 i 50 notowania? Bo ja mam. Jeśli ktoś jest zainteresowany, piszcie

ja jestem zainteresowany

i ja również

No to zaczynamy. Ze względu na małą ilość czasu, dzisiaj piąta dziesiątka.

41. 40 4 7 1 FLYING COLOURS - Jethro Tull
42. 39 6 10 1 THE NUMBER OF THE BEAST - Iron Maiden
43. 39 4 9 2 BEZ SATYSFAKCJI - Budka Suflera
44. 37 5 11 1 TUG OF WAR - Paul McCartney
45. 37 5 13 3 GOLDEN BROWN - The Stranglers
46. 35 5 11 1 STONE COLD - Rainbow
47. 31 4 8 1 KEEP THE FIRE BURNING - REO Speedwagon
48. 29 3 4 1 MOONLIGHT IN SAMOSA - Robert Plant
49. 29 3 7 1 JESZCZE CZEKAM - Exodus
50. 27 3 10 1 LAYLA - Derek And The Dominos

Emisja podsumowania 11.09.1982 19:00-22:05

Czy można jeszcze raz prosic o pigułkę z notowań 1, 100 i 300, bo wszystko już jest nieaktywne.