Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
Martyr pisze:to my chwilowo się żegnamy. ale tylko chwilowo . M. i M.
[te litery nie mogą kłamać ].
To że to jest wykonanie tak koncertowe potraja jego wartość...
to była zagadka !
tak szybko na koncert, który jest o 20:00
68. Mój jest ten kawałek podłogi trochę znany z LPMN
kajman pisze:W Zwykłym dniu? Sądzę, że raczej lecą piosenki z późniejszych płyt (od Popkultury).
Najczęściej to jednak "Scenariusz" z "Rozmyślań przy śniadaniu" leci.
No cóż, dałem plamę, ale obu tych piosenek nie lubię i słabo je kojarzę. Ale mimo wszystko się cieszę, bo Zwykłego dnia po prostu nie znoszę, a Scenariusz jeszcze ujdzie.
Teraz natomiast genialny Mr Z'oob w rewelacyjnym Kawałku podłogi. Ciekawostką jest, że Kartka dla Waldka, która zrobiła porównywalnie dużą furorę na LP3 i moim zdaniem jest jeszcze lepsza, jest prawie zapomniana.
uuuuuuuuu słabiutkie Lady Pank po znakomitym Mr Zoobie.
A dlaczego w zestawie nie ma świetnych "Zamków na piasku", "Małej wojny", "Zostawcie Titanica", "Marchewkowego pola"?
Też się często nad wyborem do wyborów zastanawiałem....kilku kawałków kultu mi też zabrakło....Komu bije dzwon i Niejeden zdecydowanie być powinny...ale ti Pierwszy Top może będą bastępne i sie poprawi...
Piosenka która mnie wprowadziła w Republikę....niesamowite było, jest i będzie....żeby tak jeszcze po tym ..."pracujesz dla fabryki, fabryka żywi...nadali...ale tego w zesatwie tez nie było. Zresztą tą piosenkę tylko Paweł Sito w rozgłośni harcereskiej odważył się puszczać...
Mr. Dark pisze:Mr Zoob - bezsprzecznie najlepszy ich utwór.
A tutaj bym się kłócił. Dla mnie W knajpie króla gór, a przede wszystkim Kartka dla Waldka (Nie gniewaj się Waldek, ten tramwaj jest twój, a reszta moja) są lepsze.
A Lady Pank, który z płyty na płytę stawał się gorszy teraz w przeciętnym utworze z takiej sobie płyty (szkoda, że nie dali najlepszego z niej Titanica do zestawu).
No a teraz kolejna świetna Republika (gdybyśmy robili podsumowanie płyt, to pewnie ta z singlami byłaby w czołówce, bo chyba jeszcze będą dwa z niej utwory).