Notowanie 1998 - 15.05.2020 - Marek Niedźwiecki

[krzychu78]

Na stronie tvp info już nie ma tego artykułu

[kacper94]

Na stronie tvp info już nie ma tego artykułu

Dokładnie, przy wejściu pojawia się błąd 404 czy coś takiego. Chyba ktoś się zorientował, że ten artykuł nie jest zbyt wiarygodny żeby to delikatnie określić.

[Aro]

Za to Polskie Radio wciąż "nadaje". Matrix do potęgi.
Aż się nie chce wierzyć, że tak podłe świństwa pojawiły się w miejscu które pokochał Marek.
Ból i ogromny smutek.

https://polskieradio24.pl/5/1222/Artyku ... tyquariatu

[kajman]

A to mendy...

Text został wycofany, ale dotarłem do niego. Przy okazji dotarłem do:
Jak dowiedział się portal tvp.info, piosenką, która zdobyła pierwsze miejsce w notowaniu Listy Przebojów Programu 3 PR było „Throw My Bones” zespołu Deep Purple. Wcześniej dyrektor Trójki Tomasz Kowalczewski oświadczył, że to prowadzący tego dnia audycję zdecydował o przestawieniu piosenki Kazika „Twój ból jest większy niż mój” na miejsce pierwsze, a piosenka wybrana przez słuchaczy z największą liczbą głosów spadła na miejsce szóste.
Albo ja jestem idiotą i czegoś nie rozumiem albo oni kolejny raz się skompromitowali. Bo z tego co jest powyżej napisane wynika, że Purple byli podani jako szóste miejsce, a słuchający wyraźnie usłyszeli, że byli na czwartym.

[mikrobi]

[/quote]

A to dlatego, że jak wynika z pierwszego komunikatu na listę "wprowadzono piosenkę spoza listy". Po to był ten argument, żeby uzasadnić powrót do zestawu sprzed pojawienia się Kazika. Tylko nie pytajcie, jak się ma do tego rzekomy szacunek dla słuchaczy, którzy wprowadzili piosenkę na 4, 2, 1 czy którekolwiek inne miejsce.

Podejrzewam, że atmosfera mogła być napięta przez cały tydzień. Nie wierzę, że dyrekcja nie wiedziała, co jest w zestawie i dowiedziała się nagle w piątek wieczorem. Gdyby tak było, piosenka pojawiałaby się na antenie. Bardzo szybko musiała zapaść decyzja, że tego numeru nie gramy. Być może ulokowanie Kazika na pierwszym miejscu było ostatnim aktem oporu p. Marka wobec tego, co działo się od dłuższego czasu.
[/quote]

Zdajesz sobie sprawę, że de facto powtarzasz zarzut o politycznej ustawce? To taka trochę niedźwiedzia (nomen omen) przysługa.
Poza tym - gdyby dyrekcja wiedziała kazałaby piosenkę z zestawu usunąć. I tu możliwości są dwie - albo odmowa i awantura, która jest teraz wybuchłaby (z nieco mniejszą siłą) tydzień temu. Albo wykonanie polecenia i co najmniej konsternacja na tym forum.
Zakładając, że większość głosów oddawana jest w piątek przed 12.00 sprawa może by nie poszła szerzej, ale tego nie wiemy. Ktoś mógł zdążyć zagłosować, ktoś inny nie, napisać o tym na facebooku a dalej ...wiadomo.
Zresztą mógłby też pójść przeciek z Trójki do innych mediów.
Nawet jeśli usuwano piosenki po dodaniu to jednak ...nie takie.
Także moim zdaniem dyrekcja nie wiedziała.
Tym bardziej, że Marek prowadząc piątkowe notowanie był raczej spokojny. Na pewno nie zachowywał się tak jak w notowaniu 1330.
Aha, teraz sobie przypomniałem, rzeczywiście Jethon zdecydowała, że płyta Kukiza nie będzie grana, bo Kukiz kandyduje w wyborach samorządowych (potem także prezydenckich) a piosenki mają ewidentnie charakter polityczny więc nie chcą promować Kukiza jako polityka w szerszym wymiarze niż innych. Ta decyzja była cokolwiek kontrowersyjna, ale mimo wszystko nieporównywalna z obecną sytuacją. Myślę, że Kukiz zazdrości Kazikowi, bo za nim się koledzy nie wstawili (a nie wstawili poniekąd dlatego, że choć podkreślał swoją antysystemowość uchodził za skrytego sojusznika PiS a nastawienie większości środowiska jest oczywiste). Myślę, że pomimo ostatnich wolt Kukiza wciąż uchodzi on w światku muzyki rozrywkowej za człowieka, który utorował PiS drogę do władzy.

[adameria]

Oni już sami się plączą w zeznaniach, bo to są dyletanci nawet w tej kwestii.
Najważniejsze jest to, z tego kłamstwa, że "Kazik był, ale na czwartym".
No to, chwila, zaraz, jednak BYŁ?

"Trzeba anulować, bo my przegramy".
A może to są takie manewry, poligon doświadczalny, do najbliższych wyborów?

Naprawdę kuriozalności tej sytuacji nie przewidziałby nawet skecz Monty Pythona...

[bobby-x]

Wysyłam dzisiaj kartkę z jednym głosem tylko na utwór Kazika. Znacie dokładny adres na Żoliborzu? Tam też wyślę kartkę z moim głosem na Kazika i na Pana Marka Niedźwieckiego.

A co jest na Żoliborzu?

[adameria]

Kto? Naczalnik z kotem.

[bobby-x]

Za to Polskie Radio wciąż "nadaje". Matrix do potęgi.
Aż się nie chce wierzyć, że tak podłe świństwa pojawiły się w miejscu które pokochał Marek.
Ból i ogromny smutek.

https://polskieradio24.pl/5/1222/Artyku ... tyquariatu

PolskieRadio24.pl Polska
Polska
Niedźwiecki brał pieniądze za miejsca na liście przebojów? Tak twierdzi były muzyk Antyquariatu
Ostatnia aktualizacja: 17.05.2020 23:30

"Marek Niedźwiecki - którego audycje także lubiłem - brał w latach 90. 20 tys. zł za 3. miejsce na liście przebojów Trójki. (…) I to możemy udowodnić. Wszyscy muzycy w Polsce to wiedzą i do tej pory nikt z tym nie zrobił porządku" - napisał na Facebooku były muzyk zespołu Antyquariat, podpisany jako "Tomaldo Banjo". Do sprawy odniosła się również Dorota "Doda" Rabczewska.


To już wiem, skąd Marek miał kasę na 13? podróży do Australii. Zastanawiam się też czemu jako Agent nigdy mnie nie zwerbował do współpracy, nigdy tego nie zaproponował? Może stwierdził, że nie miałem predyspozycji?
Ciekawe czy ten zespół Antyquariat był kiedyś w zestawie? A w sumie no jak miałby być skoro nie płacił?

[bobby-x]

Kto? Naczalnik z kotem.

Ja nie wiem.

[tadzio3]

Jak to nie ma znaczenia??? Gdy te kłamstwa pójdą w TVP Info, to już widzę te triumfalne teksty od cioteczek i od rówieśników gustujących w Zenkach: "A widzisz, zawsze ci mówiłem, że ten Niedziewiedzki to jest agent, łapówkarz i mafioso, całe życie zmarnowałeś słuchając go a ile kasy poszło na te twoje zeszyty i co z tego masz"

Chodziło mi o to, że doszukiwanie się jakichś pozycji na liście, które faktycznie mogłyby być jest bezsensowne. Wszystko to kłamstwo i dorabianie nowych teorii pod to by wywalić piosenkę Kazika.

[kajman]

Także moim zdaniem dyrekcja nie wiedziała.

Myślę, że dyrekcji kompletnie nie interesuje to, co jest w zestawie. To jedno, a drugie to nikt tam nie wpadł (jeżeli nawet widział zestaw) o czym jest ta piosenka. Gdyby jej tytuł był Kaczyński na cmentarzu to byłaby w zestawie do momentu aż ktoś ją by zauważył i cała awantura zaczęłaby się wcześniej.

[Yacy]

Jak to nie ma znaczenia??? Gdy te kłamstwa pójdą w TVP Info, to już widzę te triumfalne teksty od cioteczek i od rówieśników gustujących w Zenkach

no cóż ja wieczorem dostałem linka do TVPinfo od znajomego, z którym nie miałem bezpośredniego kontaktu od wielu lat... nie wiem czy faktycznie jest jakaś wylęgarnia trolli? oni się tam dokształcają?

[mateusz15]

Bylli już goście Trójkowi w tvn24? Bo dopiero włączyłem.

[kacper94]

Bylli już goście Trójkowi w tvn24? Bo dopiero włączyłem.

Z tego co wiem, to był chyba tylko Rojek godzinę temu, za chwilę będą Andrus i Zozuń.

[mateusz15]

Andrus i Sipowicz.

[kacper94]

Także moim zdaniem dyrekcja nie wiedziała.

Myślę, że dyrekcji kompletnie nie interesuje to, co jest w zestawie. To jedno, a drugie to nikt tam nie wpadł (jeżeli nawet widział zestaw) o czym jest ta piosenka. Gdyby jej tytuł był Kaczyński na cmentarzu to byłaby w zestawie do momentu aż ktoś ją by zauważył i cała awantura zaczęłaby się wcześniej.

Zgadzam się w tej kwestii z kajmanem. Dyrekcję chyba faktycznie nie za bardzo interesuje, co jest w propozycjach do zestawu. Bo gdyby ktoś, kto potem zdecydował o tym, co się stało z piosenką, która była na danym miejscu, wiedział wcześniej co to za piosenka (albo gdyby, choć raz ją usłyszał), to ta piosenka z propozycji by wypadła przed notowaniem. A tak dopiero, gdy piosenka wybrzmiała na antenie (albo, gdy ta osoba która podjęła tą decyzję o anulowaniu głosowania, dostała tą wiadomość od kogoś innego, lub przeczytała w sobotni poranek jakąś informację o tym co się wydarzyło - bo strona Listy z Kazikiem na 1. miejscu jeszcze w sobotę rano działała - stało się to co się stało i co doprowadziło do tej burzy. Późniejsze oświadczenia w tej sprawie tylko jeszcze bardziej "komplikują" tą sprawę.

[Miszon]

No przecież była jakaś afera jakiś czas temu, na początku roku tego czy poprzedniego? Odnośnie właśnie kobiety, której PiS płacił za oczernianie na fejsie sędziego, czy ogólnie sędziów. Że jest jakaś komórka w ministerstwie, z którą ona się kontaktowała i dostawała jakieś plany na wpisy czy coś w ten deseń.

[mikrobi]

Natomiast redaktorzy, jak myślę, wiedzieli i zakładali, że przechytrzą dyrekcję. W ten sposób, że gdy utwór znajdzie się na liście (niekoniecznie na 1 miejscu, ale na pewno wysoko) owszem będzie dywanik, reprymenda i trochę szumu, ale na tym na razie się skończy i do 2000 notowania nic się nie wydarzy.
Mam wrażenie, że uznali, że Kowalczewski to mimo wszystko radiowiec z długoletnim stażem i w sumie zależy mu na wizerunku stacji no i nie brali pod uwagę, że można anulować wyemitowane notowanie.

[Miszon]

Kto? Naczalnik z kotem.

Ja nie wiem.

Przystanek autobusowy na skrzyżowaniu Potockiej i MIckiewicza, przez kilka lat tam wsiadałem jadąc w stronę Wilsona, dom jest kilkanaście metrów od niego.
Jako ciekawostkę napiszę, że po przeciwnej stronie ulicy był... burdel (to było kilkanaście lat temu, więc nie wiem jak teraz).

[jotem3]

To już wiem, skąd Marek miał kasę na 13? podróży do Australii. Zastanawiam się też czemu jako Agent nigdy mnie nie zwerbował do współpracy, nigdy tego nie zaproponował? Może stwierdził, że nie miałem predyspozycji?
Ciekawe czy ten zespół Antyquariat był kiedyś w zestawie? A w sumie no jak miałby być skoro nie płacił?

Bobby... Ty chyba do dziś nie masz tej świadomości, że Marek zwerbował Cię jakieś 37-38 lat temu. Mnie zresztą też. Nieco później, może rok póżniej. Ile ja zdałem mu raportów!!! Chyba z 1500. Pisałem szyfrem - dla niepoznaki jako tytuły piosenek, które układały się w odpowiednie zdania... A listów ile napisałem?? A ile podsumowań zrobiłem i również wysłałem na Myś(liwieck)ą... Ile razy tajnie spotkałem się z nim. Pod przykrywką Pekinu, Kilimanjaro... I wielu, wielu innych miejsc.
I powiem Wam tu z pełną świadomością - przez te lata WSPÓŁPRACOWAŁEM z Panem Markiem. I było to dla mnie ogromną przyjemnością
To ja - JW jaJacek (JW - jawny współpracownik)

Kogo jeszcze zwerbował Marek??

[JC]

mnie też zwerbował.... rocznik 1979 r.
A już tak na poważnie.... syf i muł.... ktoś kto wcześniej głosował na PIS albo ogłupia się oglądając TVPis może teraz pójść po rozum do głowy. Najwyższy czas. A Pan Marek powinien wytoczyć sprawę karną. Na tym przykładzie widać jak ważna była (mam nadzieję, że jest) walka o niezależne od władzy sądy, bo każdego zwykłego obywatela może kiedyś dotknąć proces "z wątkiem politycznym".

[Miszon]

Nie wyobrażam sobie, aby w piątek było "normalne" notowanie. O ile będzie jakiekolwiek, to wydaje mi się, że może mieć jakiś rewolucyjny przebieg. Sam nie wiem - zagrają jeszcze raz notowanie 1998, w sensie ta sama kolejność co była, a na miejsce pierwszego miejsca wejdą werble. A może na pierwszym puszczą disco polo? Albo w ogóle 3 godziny werbli?
Jeśli ktoś poprowadzi jakby nic się nie stało, to jest raczej skończony w oczach słuchaczy. Wątpię, aby ktoś jeszcze chciał głosować (nawet teraz wątpię, ale może ktoś z rozpędu zagłosował).

[DarekM]

Kogo jeszcze zwerbował Marek??

Przyznam, zanim mi to wyciągnie TVPInfo, że mnie też.
Sposób szyfrowania wiadomości był taki sam. Zastanawiam się czy tego nie zniszczyć, bo nazbierało się prawie 30 zeszytów. Podczas w sumie nielicznych spotkań twarzą w twarz mieliśmy ustalony sposób postępowania. Leciało to tak:
Przepraszam, czy mógłbym przejrzeć pańską gazetę?" "No przykro mi, ale to wczorajsza."
"Ma pan zapałki? Zapali pan?"
"Dziękuję, palę tylko cygara."
"Jakiej firmy?"
"Przed wojną paliłem hawańskie, firmy Pedro Gomez." "Ładna pogoda."
"Tak, w zeszłym roku o tej porze padał deszcz."
"Deszcz ze śniegiem".
A tak serio to zaraz zerwę nalepkę z tylnej szyby samochodu. Żadna to wina tych którzy jeszcze zostali ale jeśli tak się traktuje legendę to wstyd Jeździć z Trójką. Tablice rejestracyjne muszą zostać.

[LokiWawa]

Wysyłam dzisiaj kartkę z jednym głosem tylko na utwór Kazika. Znacie dokładny adres na Żoliborzu? Tam też wyślę kartkę z moim głosem na Kazika i na Pana Marka Niedźwieckiego.

Ul. Mickiewicza 49
01-625 Warszawa

Przystanek autobusowy na skrzyżowaniu Potockiej i MIckiewicza, przez kilka lat tam wsiadałem jadąc w stronę Wilsona, dom jest kilkanaście metrów od niego.

Dojazd: przystanek MARYMONT - POTOK
liniami: 15, 122, 157, 181 i 185.