gioconda2 pisze: ↑pt mar 18, 2022 12:30 pm
Gratulacje Kacprze!
Dziękuję bardzo!
gioconda2 pisze: ↑pt mar 18, 2022 12:30 pm
Po przeczytaniu Waszych recenzji wyobraziłam sobie obraz nędzy i rozpaczy odnośnie występu Kacpra.
Stojąc tam przy pulpicie myślałem podobnie, że byłem tam dodatkiem do wystroju studia. A jednak wyglądało to zupełnie inaczej.
gioconda2 pisze: ↑pt mar 18, 2022 12:30 pm
Jako jedyny znał odpowiedź na pytanie finałowe, a że mniejszy z niego ryzykant finansowy... pieniądze to nie wszystko.
Tak jak napisał niżej Neo, nawet gdybym postawił wszystko w ostatnim pytaniu, to i tak bym nic nie wygrał, bo nawet mnożąc te 3 tysiące z kawałkiem, to miałbym 6, a moja przeciwniczka miała 9... Dlatego wolałem zagrać sobie spokojnie, żeby w przypadku dobrej odpowiedzi za wszystko mojego przeciwnika, on nie mógł mnie wyprzedzić, bo miał chyba mniej niż połowę tego, co ja uzbierałem. I wydaję mi się, że tutaj premia w drugiej rundzie, wykorzystana przez Małgorzatę w 100%, ustawiła grę. Dlatego mocno byłem zdziwiony, że mój przeciwnik, który miał drugą premię, na chyba jeszcze prostszym pytaniu zagrał dość ostrożnie...
No i przynajmniej mam nauczkę odnośnie tego, jak grać następnym razem, jakich błędów nie popełniać: że jak się nie jest pewnym odpowiedzi, to lepiej trzymać ręce przy sobie, a nie głaskać nimi przycisk

i że trzeba trochę bardziej w siebie wierzyć (jak z tym pytaniem o pomnik Powstańców Śląskich).
kajman pisze: ↑pt mar 18, 2022 9:55 pm
Swoją drogą na jedno z pytań mogły być dwie prawidłowe odpowiedzi. Ciekawe czy gdyby padła ta druga to też by ją zaliczono.
Pewnie byłoby to sprawdzane, zaraz byłoby szukanie czy Hemar był pisarzem itd. Swoją drogą, to w tej samej kategorii przy haśle "MILION" ten chłopak z którym grałem odpowiedział "Miron" i ta odpowiedź została mu uznana

Na szczęście któreś z nas zauważyło ten błąd, ale samo wyjaśnienie go zajęło chyba z 10 minut...
Neo01 pisze: ↑pt mar 18, 2022 11:02 pm
A jeszcze mi się przypomniało pytanie o ptaki za 200 (?) zł... i ten pierwszy gracz, który pomylił sokoła z gołębiem

(nie pamiętam już, co powiedział drugi gracz, chyba ta babka).
Ona chyba powiedziała na to jastrząb, więc już bliżej. Ja za to walnąłem gafę, bo przy tym cietrzewiu czy co to tam było, powiedziałem "indor"...
Ale ogólnie cieszę się z tego występu (chociaż po nagraniu byłem trochę na siebie zły, głównie przez to że nie trafiłem na żadną premię): fajnie spędzony czas, świetna zabawa i bardzo miły odzew wśród widzów po programie. I nie spodziewałem się, że taki niemuzyczny teleturniej, wywoła tutaj poruszenie, myślałem że raczej przejdzie bez echa
