
Leci to tak:
ogólnie ciężka muza, taka troszkę jakby lżejszy Illusion, a refren tak:
wokal (facet, wykrzykuje jak Lipa): Ja będę raperem!
chórek (męski

w: Ja będę raperem!
ch: On będzie raperem!
w: Ja będę raperem!
ch: On będzie raperem!
chór gospodyń wiejskich (lub góralskich), już śpiewając, a nie wykrzykując: Bedzie raperem!
Tyle pamiętam

Kojarzy ktoś?
