Yacy pisze:[
No dobra, a nawet jeśli mniej jest głosów na lp3 to co? Mi nie przeszkadza, że lista jest - ewentualnie - audycją niszową :mrgreen". Dla mnie ważne, że jest, że mogę sobie jej posłuchac co tydzień. A że - ewentualnie - jest mniej głosów ( niekoniecznie "dramatycznie"), to co????
Ok, tyle, ze i rok temu i dwa, i trzy Lista też była audycja niszową (nawet bardziej) a słuchało jej wiecej osób. Ot to!
prz_rulez pisze:Ja nie wiem co wy widzicie w tej Morcheebie... Enjoy The Ride jest znacznie słabsze od Otherwise, Rome Wasn't Built In A Day, Way Beyond itd...
Jak dla mnie bardzo sympatyczny utworek . Fakt słabszy od w/w , ale znacznie lepszy od większości utworów na LP3 .
Chciałem to samo napisać. No cóż... Muchoszał się skończył. Może i dobrze, bo to zmobilizuje chłopaków do roboty, bo do takich np. Arctic Monkeys wiele im jeszcze brakuje...
prz_rulez pisze:Ja nie wiem co wy widzicie w tej Morcheebie... Enjoy The Ride jest znacznie słabsze od Otherwise, Rome Wasn't Built In A Day, Way Beyond itd...
Jak dla mnie bardzo sympatyczny utworek . Fakt słabszy od w/w , ale znacznie lepszy od większości utworów na LP3 .
Yacy pisze:[
No dobra, a nawet jeśli mniej jest głosów na lp3 to co? Mi nie przeszkadza, że lista jest - ewentualnie - audycją niszową :mrgreen". Dla mnie ważne, że jest, że mogę sobie jej posłuchac co tydzień. A że - ewentualnie - jest mniej głosów ( niekoniecznie "dramatycznie"), to co????
Ok, tyle, ze i rok temu i dwa, i trzy Lista też była audycja niszową (nawet bardziej) a słuchało jej wiecej osób. Ot to!
Bo poza tym, że była niszowa w porównaniu z listami RMF-u czy Eski, to miała polot i dozę szaleństwa. Teraz niestety już tego nie uświadczy... Wszystkie żywsze utwory sobie gorzej radzą (patrz: Conquest). Dlatego debiut Hot Chip w poczekalni to wielki szok dla mnie. Ale takie Sons & Daughters o ile pamiętam to nie miało takiego szczęścia...
prz_rulez pisze:Wszystkie żywsze utwory sobie gorzej radzą (patrz: Conquest)
A co tempo ma do tego, czy utwór jest dobry? Popatrz m.in. właśnie na wspomniane przez Ciebie Hot Chip... Jeśli te żywsze nagrania mają być takie, to wolałbym, żeby ich w ogóle nie było