DarekM pisze:Po raz jedenasty dwie nowości, 6 bez zmian, 10 do góry i 12 w dół. Poprzednio w not.: 500, 655, 714, 983, 1058, 1120, 1184, 1226, 1327 i 1351.
Współczynnik starości za to wygląda tak:
pierwsza dycha - 10,2 (czyli stany średnie)
pierwsza 30 - 9,73 (czyli całkiem niski jak na tyle staroci w ostatniej dziesiątce)
Poczekalnia - 4,65 (bardzo ładnie, choć tego nigdy nie liczyłem i trudno mi oceniać, ale wygląda na świetny wynik)
Tydzien temu IRA - Londyn 8.15 zadebiutowała w poczekalni po 16 tygodniach od przedstawienia w propozycjach. Wynik ciężki do pobicia , ale Pochill i Janaina - Porque trochę się do niego zbliżyli (14 tygodni).
Bardzo się cieszę się z wysokiego debiutu Cincottiego , z tych mocniejszych propozycji także , tylko te dzisiejsze kilka nowości w poczekalni... hmm... Powiem tak , żeby ładnie to ująć - nici grube i troszkę widać ścieg . Ten zgubiony utwór (Gwen Stefani) mam nadzieję już po raz ostatni... Swoją drogą mogłyby to być numery w konkursie tefofonicznym - tydzień temu 32 , a dzisiaj 45
marsvolta pisze:
Pierwszego miejsca już nie słucham.
Dokładnie to samo robię od 2 tygodni
Już pisałem tydzień temu, że przydałoby sie przewietrzenie, wiec już dziś nie będę narzekać. Napisze, żę zaskoczony ze spadku Katie Melua (:(), również tym, że Anita&John ciągle w poczekalni, bo bardzo sympatycznie (zadebiutują w mojej 20). Ucieszył mnie bardzo awans Hurtu, 5 oczek, no ładnie, ładnie
mateusz15 pisze:Napisze, żę zaskoczony ze spadku Katie Melua (:(), również tym, że Anita&John ciągle w poczekalni, bo bardzo sympatycznie (zadebiutują w mojej 20).
A może zgodziłbyś wklejać swoją 20 na mycharts ? Z czasem rozbudowałbyś ją do 30, a nawet 50.
mateusz15 pisze:Napisze, żę zaskoczony ze spadku Katie Melua (:(), również tym, że Anita&John ciągle w poczekalni, bo bardzo sympatycznie (zadebiutują w mojej 20).
A może zgodziłbyś wklejać swoją 20 na mycharts ? Z czasem rozbudowałbyś ją do 30, a nawet 50.
Ale chodziło mi o tę 20 na forumowej, a to chyba nie dotyczy tych list
Aczkolwiek pomysł dobry i kto wie, czy nie zacznę robić takiej swojej listy
Jedyny + spadku Mary Pickord to, że szybciej do zestawienia wejdzie 3 singiel (a propo - cudowna wersja live If the lights go out http://www.youtube.com/watch?v=PPCjjOk5S1M)
mateusz15 pisze:Ale chodziło mi o tę 20 na forumowej, a to chyba nie dotyczy tych list
Aczkolwiek pomysł dobry i kto wie, czy nie zacznę robić takiej swojej listy
Jak najbardziej dotyczy. Ja zaczynałem od układania 10 z zestawu LP3, potem 20 i 30. A później mycharts (czyli 50). Przemyśl to.