Notowanie 1482 - 4.10.2025
01.02.05 MICHELL SIWAK - Michelland
02.06.02 PATRYCJA WOŹNIAK - Błogi stan
03.08.03 BRYSKA - Zostałeś
04.10.02 IGO - Bruce
05.01.04 ANIA BARYŁA - Nieidealni
06.04.07 GOLEC uORKIESTRA I KAMIL BEDNAREK - Kocham chwile
07.09.03 T.LOVE, SARSA - Mimo wszystko
08.NE.01 MICHAEL PATRICK KELLY - Run Free
09.NE.01 FABIJANSKI & SIKORA - Daleko stąd
10.07.06 DARIA MARX - Top Girl
---Nieszczęśliwa 5---
11. SERAFINE - 5.02
12. STACH BUKOWSKI - Mój dom
13. DAWID PODSIADŁO i KAŚKA SOCHACKA - W kilometrach
14. LANBERRY - Proszę pana
15. OSKAR CYMS - Zabierz mnie
Power Play
BŁAŻEJ LATOS - Tylko raz https://www.youtube.com/watch?v=Wy_PqDblDhs
BLU - Mów mi tak https://www.youtube.com/watch?v=aaPNWfKKMJc
PAULA ROMA - Nie wypada https://www.youtube.com/watch?v=PQSgFloc_1Y
Audycja wystartowała niemalże punktualnie - o 16:46
Na początku przypomniano też, że nie jest to pierwsza zmiana emisji. "Zaczynaliśmy o 15.00, potem była godzina 17.00, 13.00, 12.00 (wtedy były moje początki z tą audycją, podsłuchiwałem "do obiadu", jeszcze nie zapisując - była dużo bardziej rozciągnięta w czasie niż obecnie, bo kończyła się wówczas przed godziną 15:00), 11:30"
... no i od jesieni (jeśli dobrze pamiętam, bo nie zanotowałem dokładnego momentu poprzedniej zmiany) 2017 roku do zeszłego tygodnia było to z reguły około 17:30.
Dziś znalazła się na początku audycji też informacja o tym, że roczne podsumowanie w tym roku będzie grane 27 grudnia - w ostatnią sobotę roku.
Patrząc w kalendarz, można raczej założyć, że 1 listopada zamiast listy będzie jakaś okolicznościowa audycja.
Przed miejscem 6 - "[...] nie zagram dzisiaj "Kalifornii" Lady Pank - bo się nie da tego słuchać[...]" - no to musiało się mocno nie spodobać Panu Prowadzącemu.
Dalej było o tym, że zespół który nagrał tyle przebojów 40, 30, 20 lat temu, jeśli teraz wypuszcza coś takiego, co ponoć ma być ostatnią płytą w historii grupy (nie słyszałem takich zapowiedzi) to lepiej żeby się nie rozmieniał i grał stare utwory.
Na moje ucho "Kalifornia" (i poprzednie single) nie zwiastują niestety jakiejś szczególnie udanej płyty "Panków" (choćby takiej na miarę "Strach się bać"), ale od tak radykalnie krytycznej oceny jak wyżej przytoczona jestem daleki.
Poprzednia - "LP 40" była całkiem udanym materiałem (choć bodaj najmniej rockowym w całym dorobku fonograficznym - może nie licząc ścieżki dźwiękowej "O dwóch takich..."), a teraz przed premierą, po tych trzech zwiastunach duży znak zapytania.
Pozostaje mieć nadzieję, że to co najlepsze z tego wydawnictwa jest jeszcze trzymane w tajemnicy - w sumie przy "LP 40" już po przesłuchaniu całości miałem podobne odczucia.