Notowanie 155 - 11.10.2024 (Mateusz Fusiarz)

[tadzio3]

Jednak dodali.

[Neo01]

A Linkin Park to jest metal czy nie?
Kiedyś było takie pojęcie "nu-metal".
A może to jest elektro-rap-nie-metal?

Hehe, oni są trudni do skasyfikowania. Wiki twierdzi, że wykonują szeroko pojętą muzykę rockową i metalową. Pierwsza płyta była nu metalowa, na drugiej było już więcej rocka, a dalej szli jeszcze w innych kierunkach. Ale chyba jednak za mało metalowi na top

A tak w ogóle to była jakaś nowość w tym notowaniu? Słuchałem jednym uchem i nie wychwyciłem.

[kajman]

Skorupa i Kathia z włosa. Miejsca 35 i 34.

[Neo01]

OK, dzięki. Ta Kathia całkiem nieźle brzmi, oby się utrzymała.

[adameria]

dalej szli jeszcze w innych kierunkach

Pisząc wprost, to momentami w kierunku popu.
Ale ja się wygłupiam, bo sam bym ich do metalu nie zaliczył, co najwyżej czegoś w rodzaju "nu - hard rocka".
Najbardziej "metalowe" były pierwsze dwie płyty. Dlatego ogromnie jestem ciekaw jak będzie z tą, która przed nami.

[kajman]

Jednak dodali.

Stawiałbym, że to propozycja słuchaczy.

[zbyszu]

Jednak dodali.

Stawiałbym, że to propozycja słuchaczy.

...od słuchaczy pan Orliński...

[kajman]

Załamka.

[bobby-x]

Pan Fusiarz, pełen profesjonalizm, zapowiedz pierwszego miejsca...

"22:00 wybiła, lista piosenek się skonczyła, Milena Krupińska, Halina Wachowicz, Mateusz Fusiarz, do usłyszenia no i miejsce pierwsze, a jakże."

Hmm.. a gdzie z ktorego miejsca, może nowość, ile tygodni, jakis tytuł... wykonawca... Niedźwiedź przyzwyczaił nas do innych standardów.

[santosz]

Pan Fusiarz, pełen profesjonalizm, zapowiedz pierwszego miejsca...

"22:00 wybiła, lista piosenek się skonczyła, Milena Krupińska, Halina Wachowicz, Mateusz Fusiarz, do usłyszenia no i miejsce pierwsze, a jakże."

Hmm.. a gdzie z ktorego miejsca, może nowość, ile tygodni, jakis tytuł... wykonawca... Niedźwiedź przyzwyczaił nas do innych standardów.

bez przesady, może i standardy, ale w konsekwencji też utarty schemat rodem z minionego bezinternetowego wieku, zostawmy prowadzącym i trochę własnej kreatywności
swoją drogą mam wrażenie, że Niedźwiedź też nie zawsze odczytywał pierwsze miejsce i jego statystyki, ale to tylko wrażenie, mogę się mylić

[bobby-x]

to trochę złe masz wrażenie, przynajmniej z tego co pamiętam, mogę się mylić ale raz Markowi zdarzyło się w XXI wieku nie przeczytanie tytułu i wykonawcy numeru jeden. Strasznie nam tym ubolewał w nastepno-dniowej, sobotniej Markomanii, a chodziło o Depeche Mode. Co do statystyk, możliwe, nie pamiętam. Na pewno teraz się zaniedbuje przy zastępstwach listy w 357.

Listy piosenek słucham dość rzadko i nie słyszałem tych nagrań Kiurczaków. Jak pewnie dobrze wiesz słucham RMF a tam czegoś takiego nie grają. Moim zdaniem pewne standardy powinny obowiązywać, to może najlepiej niczego nie zapowiadać i puszczać samą muzykę? Dopiero Stelmi przez sygnałem Głośnych podał co było na 1.

[tadzio3]

Obecnie zapowiadanie każdego kawałka ma już mniejsze znaczenie niż kiedyś. Teraz na wyświetlaczu masz kawałek, który sie pojawia, masz Shazam, kórry szybko pokazuje jaka jest piosenka. W końcu są też play listy to co było grane w radio. Naprawdę już ciężko by ktoś zwracał na to uwagę, bo nie wie co było zagrane.

to może najlepiej niczego nie zapowiadać i puszczać samą muzykę?

Po co iść ze skrajności w skrajność. A może puścimy jakiś głos AI, który będzie za każdym razem grzecznie przekazywał informacje takie jak tytuł, wykonawcę, z którego miejsca, na które i ile razy na liście, a potem jaka będzie następna piosenka i tak dalej...

[bobby-x]

Obecnie zapowiadanie każdego kawałka ma już mniejsze znaczenie niż kiedyś. Teraz na wyświetlaczu masz kawałek, który sie pojawia, masz Shazam, kórry szybko pokazuje jaka jest piosenka. W końcu są też play listy to co było grane w radio. Naprawdę już ciężko by ktoś zwracał na to uwagę, bo nie wie co było zagrane.

Dla mnie ma. Poza tym ja słucham "radia" a nie Shazama czy pięciu innych aplikacji podpowiadajacych... Na wyświetlaczu nie pojawiają się dane z którego miejsca i ile tygodni co jest dla mnie informacją istotną czy coś jest 80 tygodni czy 20 czy 5 i ile spadło/skoczyło.
Po liście też można sobie odpalić wyniki notowania, tylko co z tego? Jeśli już słucham, to podczas listy trwa zabawa w liczenie ile skoków/spadków i jak ułoży się czołówka.

Wiele wysiłku by nie kosztowało Fusiarza, podawanie danych, ale wolimy niedbalstwo o szczegóły, no cóż...

[bobby-x]

Po co iść ze skrajności w skrajność. A może puścimy jakiś głos AI, który będzie za każdym razem grzecznie przekazywał informacje takie jak tytuł, wykonawcę, z którego miejsca, na które i ile razy na liście, a potem jaka będzie następna piosenka i tak dalej...

Była sobie tygodniowa lista Radiostacji, skończyła się chyba w wakacje 2006?, po niej była lista codzienna, prowadzili Bajor i Balu, miała około 125 wydań? A po niej weszła tak zwana "Hit Machine", były prezentowane same kawałki bez zapowiedzi, bez redaktora, jak gdyby maszyna to robiła. Posłuchałem i nagrałem chyba jedno lub dwa notowania i powiedziałem sobie... KONIEC... Znajdź sobie w sieci tą listę i posłuchaj, będziesz miał skrajną-skrajność.

[tadzio3]

Dla mnie ma.

Tylko zapewne jesteś już w absolutnej awangardzie, mniejszości, która na to zwraca uwagę. Dla mnie to miało ogromne znaczenie za czasów przedinternetowych gdzie spisywałem poszczególne notowania, potrzebowałem więc tych informacji. Teraz to jest uznawane za ciekawostkę, a ci którzy chcą zobaczyć statystyki wchodzą na stronę i je przeglądają.
No ja wciąż jestem freakiem listowym i lubię sobie analizować poszczególne listy (radiowe i prywatne) i ich notowania, ale robię to na spokojnie gdy mam podane całe notowanie, a nie podczas słuchania.

były prezentowane same kawałki bez zapowiedzi, bez redaktora, jak gdyby maszyna to robiła.

To samo co stworzyć sobie playlistę na takim Spotify.

[Yacy]

Dla mnie ma. Poza tym ja słucham "radia".

to tak jak ja. i jeśli słucham, to biorę co dają.
każda lista jest inna. Marcelowej słucham, bo lubię Pana redaktora. Niedźwiedzia, bo Mistrz jest jeden. a Fusiarza? nawet nie słyszałem kiedy był Bryan zgłoszony przeze mnie przez chwilę oglądałem jakiś film...
to jest lista PIOSENEK. tu statystyki nie mają znaczenia

chciałem jeszcze coś dopisać, ale właściwie tadzio3 to napisał
ja się cieszę, że jest takie radio, którego mogę słuchać przez większość dnia. kiedy tego nie było to było źle.

ale rozumiem, że może Ci brakować tego co było kiedyś. tylko, że tak jest nie tylko z listą...

[bobby-x]

to jest lista PIOSENEK. tu statystyki nie mają znaczenia

to żeś walnął - chyba TEKST TEGO ROKU

ja się cieszę, że jest takie radio, którego mogę słuchać przez większość dnia. kiedy tego nie było to było źle.

ale rozumiem, że może Ci brakować tego co było kiedyś. tylko, że tak jest nie tylko z listą...

nie oceniałem całego radia, tylko jednego konkretnego redaktora i jednej konkretnej audycji, innych jego nie słucham. Natomiast w tej konkretnej audycji nazywa się to niechlujstwo i brak profesjonalizmu.
Myślałem, że Fusiarz będzie dobrym prowadzącym ale do Marcela brakuje mu kilka długości bieżni.

[bobby-x]

Tylko zapewne jesteś już w absolutnej awangardzie, mniejszości, która na to zwraca uwagę.
No ja wciąż jestem freakiem listowym i lubię sobie analizować poszczególne listy (radiowe i prywatne) i ich notowania, ale robię to na spokojnie gdy mam podane całe notowanie, a nie podczas słuchania.

A ja właśnie lubię analizować podczas słuchania, w inne dni nie mam na to czasu...

mogę być jedynym z, na dziś z 49219 Patronów, mogę być jednym na 10 milionów ale co to zmienia? Wyraziłem swoją opinię NIE PODOBA MI SIĘ, Wy macie swoje zdanie, no i git. Właściwie to nie wiem po co jeszcze otwieram internet po 19:00 w piątek, chyba już tylko z przyzwyczajenia?

[tadzio3]

mogę być jedynym z, na dziś z 49219 Patronów, mogę być jednym na 10 milionów ale co to zmienia? Wyraziłem swoją opinię NIE PODOBA MI SIĘ,

Ja wiem to i szanuję. Sam pewnie jestem jednym z nielicznych, który poświęca czas na analizę notowań.
W poprzednim moim poście chciałem tylko zaznaczyć, że taka forma prowadzenia listy i podawania informacji nie jest dla większości rażąca. Nie będzie gromkiego oburzenia, licznego pisania maili przez słuchaczy, którzy uważają to za niedopuszczalne. Po prostu zmieniły się czasy i to tak zostanie.

[jollyroger72]

Nie będzie gromkiego oburzenia, licznego pisania maili przez słuchaczy, którzy uważają to za niedopuszczalne. Po prostu zmieniły się czasy i to tak zostanie.

Może napisz po prostu, że jest przyzwolenie na BYLEJAKOŚĆ, na którą bobby-x po prostu się nie godzi.
I ubieranie prawdy w ładne słówka niczego nie zmieni.

[bobby-x]

Może napisz po prostu, że jest przyzwolenie na BYLEJAKOŚĆ, na którą bobby-x po prostu się nie godzi.
I ubieranie prawdy w ładne słówka niczego nie zmieni.

Powinieneś napisać ... "na BYLEJAKOŚĆ, na którą PATRON bobby-x po prostu się nie godzi."

[tadzio3]

Może napisz po prostu, że jest przyzwolenie na BYLEJAKOŚĆ

Ja bym to tak nie nazwał. Po prostu jest przyzwolenie na bardziej frywolne podejście, ale też kładzenie nacisku na inne kwestie niż każdorazowe wygłaszanie statystyk danego utworu. Być może większość nie chce słuchać i nie potrzebuje informacji o tym ile dana piosenka jest na liście, a tylko czasem usłyszeć jako ciekawostkę.
I oczywiście znajdą się tacy, którzy określą to jako bylejakość, ale większość skupia się na czym innym słuchając lisy. No takie to są czasy. Za dużo oburzonych nie uświadczysz z tego powodu

[VILKI]

I oczywiście znajdą się tacy, którzy określą to jako bylejakość, ale większość skupia się na czym innym słuchając lisy. No takie to są czasy. Za dużo oburzonych nie uświadczysz z tego powodu

a można wiedzieć na czym innym należy się skupiać słuchając LISTY?

[tadzio3]

To trzeba pytać przeciętnego słuchacza. Ale wydaje mi się, że najważniejsze jest podanie miejsca, a przede wszystkim posłuchanie piosenki, która sobie leci w tle... Ja nie jestem odbiorcą tego pytania, ale wiem, że raczej nikogo nie oburza niepodanie raz czy drugi z którego miejsca piosenka awansowała czy spadła.