Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
saferłel pisze:Skoro płyta, która ma u mnie 5 gwiazdek jest jedną ze słabszych, to aż boję się słuchać tych lepszych...Czy ze szczęścia że poznam najcudowniejsze kawałki świata nie dostanę jakiegoś groźnego szału ?
Szału nie, ale szok możesz przeżyć. Oni idą znacznie dalej i w tak wielu kierunkach, że nie sposób tego opisać.
saferłel pisze:Queen. Miło się słucha. Ale tak jak powiedziałem za wysoko.
A głupoty gadasz
O to chodzi! Bądźmy szczerzy. Dokładnie. Nie bójmy się innych
I tak napisze jeszcze raz, że za wysoko...ale!...ale jedno z fajniejszych nagran w czołówce, lepsze od Perfectu, Deep Purple, Again, Pana Grechuty...no i kilku by sie znalazło jeszcze.
Mr. Dark pisze:Placebo: Without You I'm Nothing, Every You, Every Me, The Bitter End
Song To Say Goodbye, Twenty Years czy tez to co polubiłam ostatnio dzieki koncertowi Running Up That Hill
Chyba te świeższe kawałki jeszcze nie zasługują na to....ale może Broken Promise z Michaelem Stipem? Co ty na to kajman?
Czytam co piszecie o Floydach i mogę sobie odjąć z 10-20 lat jak widzę że piszecie o Placebo. Uwielbiam ich również!!!! Polecam ich koncert DVD "Soulmates Never Die"
Jak dla mnie to obiektywnie ciężko teraz znależć coś na miarę hitów XXwieku ale niesamowite jest moim zdaniem Anesthetize porcupine tree.. i może coś lżejszego takiego prostego ale z duchem rock and rolla, Jet are you gonna be my girl.
o, aż mi się nie chce już nic dalej słuchać po tym Archive...
ku3a pisze:w dobra strone...
to nie jest tak, ze ja tego nie lubilem.
lubilem, tak na szosta setke wszech czasow, wedlug mojego ostatniego zestawienia, ale moze teraz bedzie cos wiecej...
cieszy .
aczkolwiek dla mnie określenie '6 setka wszech czasów' brzmi kosmicznie , w sensie, że nie umiałabym tak ustawić.