1. 9,5 Monster Mike Welch - IF I HAD POSSESSION OVER JUDGEMENT DAY - dychę może mieć tylko oryginał (jest to jeden z moich ulubionych "Johnsonów"), ale ta wersja jest tak dobra, jak to tylko możliwe.
2. 7,0 Kim Nowak - ŁYSY Z FIFY - jak to po raz pierwszy usłyszałam , gdzieś w i-radiu, to sama chciałam to zgłosić, ale widzę że ktoś mnie uprzedził

"Moja" tematyka, no i świetnie zagrane, gitarowo, cudnie. Takiego Fisza to ja lubię.
3. 6,0 Rimendo - ROSA PARKS - jazz po francusku, bardzo stylowy.
4. 4,5 John Porter & Agata Karczewska - THREE MORNING WHISKEY IN - tym razem mają mniejszą konkurencję.
5. 4,0 Black Stone Cherry - OUT OF POCKET - rockowa nawałnica, ale z pomysłem.
3,0 Beth Nielsen Chapman - BACK TO THIS MOMENT - country, ale lekko w stronę popu.
0,0 Dr. Atmo feat. Johan Agebjörn - FLÜSTERNDE SCHATTEN - w kategorii "elektro-flak" ścisłe podium, jeśli chodzi o dotychczas zgłoszone.
0,5 Gizmo Varillas - A NEW DAWN - nic odkrywczego, lekko nawet mnie irytuje, takie plumkanie wakacyjne. Ale całkiem złe nie jest.
0,5 Hurt - FESTIWAL BODŹCÓW - "czuję się falująco"

Ja też, jak tego słucham, nie wiem czy dać zero czy pół, do końca się wahałam

Niech mają, za brak irytującej elektroniki.
0,0 Iwaneczko - MIŁOŚĆ - a tu już nie będę łaskawa, jest bit i ogólnie pop sieczka.
0,0 Jessie Ware - BEGIN AGAIN - jestem na "nie", i nie zmieni tego nawet Wojciech Mann, który chwalił muzykę Jessie w swojej audycji i chyba nawet zaprezentował tę piosenkę.
0,0 Lola Lennox - DREAMER - to by pasowało do filmu "Barbie", takie sztuczne.
0,0 Lucifer - WILD HEARSES - od Lucyferów i innych piekielnych stworów wolę się trzymać jak najdalej.
1,0 Łzy - AGNIESZKA 2023 - nie wiem czy Sundrajta znalazł właściwą wersję, bo ona się chyba niczym nie różni od oryginalnej. A nie chce mi się sprawdzać na Tubie.
0,0 St. Lucia - TOUCH - durne.
3,5 The Hives - COUNTDOWN TO SHUTDOWN - średnio-dobry rockowy kawałek.
3,5 The National - NEW ORDER T-SHIRT - pamiętam, że The National zawsze mnie nudzili, a pan redaktor Jerzy Szlachta z Radia Rzeszów - niestety już na emeryturze - bardzo ich lubił. Może dlatego te 3,5 przez sentyment do jego dawnych audycji, możliwe. Ale ten utwór wcale mnie nie znudził, choć koszulki z New Order bym nie założyła
0,0 TripleXMen & Ronja - SELF CONTROL - i tu z disco zrobili disco do kwadratu
2,5 Villain of the Story - BETTER - troszkę wieje Linkin Parkiem, ale tym nieco "lżejszym".
2,0 Welshly Arms - I SURRENDER - fanką ich na pewno nie zostanę, ale ten kawałek jest jednym z lepszych jakie od nich słyszałam.
powtórka:
3,5 Ciryam - MIGOTANIE