Miszon pisze: ↑ndz sty 01, 2023 11:31 am
O, Frankie Goes to Hollywood!
Jak na razie w topie dominują lata '80 - ciekawe!
Głosujący się przeflancowali.
Dominują lata 80. i początek alfabetu, klasycznie.
A głosujący to chyba w dużej mierze roczniki dorastające w latach 80. i 90., więc tym bardziej mnie to nie dziwi. I w ogóle mamy teraz tendencję do powrotu do brzmień i innych rzeczy z tamtych lat.
Zawsze mnie dziwi sposób głosowania - bezpośrednio na stronie.Bo w ten sposób głosy się skończą gdzieś przy D, no może G.
Osobiście nie mam jakiejś stalej listy - zawsze sobie ściągam wszystkie piosenki na komputer i drogą kolejnych eliminacji dochodzę do mojego zestawienia na dany rok. Zazwyczaj potrzebuję 3 dużych eliminacji - potem już tylko (z ciężkim sercem czasem) odrzucam pojedyncze kawałki które się nie zmieszczą.
Ale jak porównuję zestawienie za różne lata to w 85% jest zazwyczaj to samo.
Ale 15% zależy od nastroju w danym roku (albo raczej w dniu głosowania).
Ta Metallica z moich głosem
Miszon pisze: ↑ndz sty 01, 2023 11:51 am
Gdy nie ma dzieci
Mam wrażenie, że kiedyś słyszałem ten utwór ze zmienionym textem - ze Zgredami zamiast Dzieci. Jeżeli nie mam jakiś omamów to czy ktoś może mi poradzić, jak to znaleźć?
Cohen napisał tyle świetnych utworów, a tutaj musiał pojawić się ten najgorszy w jego dorobku. A Zuzanny i Prochowca to pewnie nie będzie. No ale przynajmniej miałem czas na usmażenie jajka.
Metallica też na lekki minus, więc znowu spory minus w ocenach - 8:11 (PJ dałem ostatecznie plus).
Miszon pisze: ↑ndz sty 01, 2023 11:59 am
jeśli już to wolałbym Come on get High
No ja najbardziej bym wolał Daytime Coma. Pewnie w tej chwili top 20 utworów ever.
Neo01 pisze: ↑ndz sty 01, 2023 12:21 pm
Ja kiedyś byłem fanem nawet, stare dzieje.
A teraz wszystko się odmieniło.
też tak mam - gust się zmienia z czasem (albo z ubytkiem słuchu )
Moje ukochane INXS - zawsze na mojej liście bardzo wysoko. Uwielbiam ten fragment, kiedy jest przerwa, a potem: Tururu rum. Super.
Neo01 pisze: ↑ndz sty 01, 2023 12:21 pm
Ja kiedyś byłem fanem nawet, stare dzieje.
A teraz wszystko się odmieniło.
Z mojego punktu widzenia nic się nie zmieniło od lat '90. W sensie: wiemy tyle samo co wtedy. Że jakiś dokument twierdzi, że wiemy coś więcej? To tylko dokument, tak naprawdę nie wiemy nic więcej. sąd jednak miał na ten temat inne zdanie, zaś zmarły się nie może bronić.
Ja nigdy wielkim fanem nie byłem, nie wykluczone że tam zawsze coś mi "nie grało" w sprawach pozamuzycznych.