1. 9,0 Fantastic Negrito - OH BETTY - chyba dopiero drugi raz od początku mojego oceniania utwór od kogoś innego podoba mi się bardziej niż zgłoszony przeze mnie. Ale to fakt - więcej tu bluesa.
2. 8,0 Duch Delta - WILKI - fajny, bluesowy riff gitary, ale moc nagrania rockowa.
3. 8,0 King Gizzard & The Lizard Wizard - THE DRIPPING TAP - nie wiem jaki jest sens zgłaszania takich mega długasów na Listę, skoro gdy się na nią dostanie i ktoś będzie chciał tego w całości posłuchać, to zajmie mu to prawie pół godziny. Jednak tu oceniam jakość nagrania, a ta jest znakomita. Tam się dużo dzieje, jest fajne tempo, przerywniki, solówki, odjazdy instrumentalne ... No nie ma nudy.
4. 4,0 Nestor &. Samantha Fox - TOMORROW - Samantha świetnie się odnalazła w tej rockowej balladzie.
5. 3,5 Sting - POR SU AMOR - Sting bez komentarza, bo to powtórka.
0,0 Archive - ALL THAT I HAVE - no niestety tym razem im wyszedł typowy elektro-smęt.
1,5 Dorothy - REST IN PEACE - znośne.
0,5 Leepeck & Lipnicka - DO UTRATY TCHU - nie aż tak złe by dobić zerem, ale ... w sumie nie robi na mnie żadnego wrażenia. A to chyba też niedobrze.
0,0 Hans & Folku - DOBRE BOMBY - nie jest to najgorszy utwór z tego gatunku jaki słyszałam, ale do takich podkładów muzycznych nigdy się nie przekonam.
1,5 Peter Cox - TOO FAR GONE - jest żwawo, ale pop tu bierze przewagę nad rockiem i to mi się głównie nie podoba
0,0 Natalia Szroeder - OSIEDLE - w tej piosence zdecydowanie Natalia Zawiałow. Typowi "szrederzy" przeważnie nie boją się gitar
3,0 Sztywny Pal Azji - ENOLA GAY - może być, ale do zachwytów daleko.
1,0 Julian Lennon - FREEDOM - mało przekonujący, trochę nudnawy utwór. Jak na takie nazwisko to trochę słabo.
0,0 PG Roxette - THE LONELIEST GIRL IN THE WORLD - nie ma tu czego pochwalić, nawet ta gitara pasuje tu jak kwiatek do kożucha.
0,0 Vanseveren - FROZEN TOWER - udało mi się znaleźć wersję bez teledysku, dlatego skupiłam się na samej muzyce i ... chyba jej to nie wyszło na dobre.
0,5 Rammstein - DICKE TITTEN - a niech mają pół za fajnego riffa, niestety -9,5 za język niemiecki, który jest wyjątkowo niemuzyczny. Ale może gdybym jeszcze wiedziała o czym śpiewają, to pewnie byłoby zero, tak że ten niemiecki ich tu w sumie ratuje
3,0 Muse - WILL OF THE PEOPLE - no nie wierzę, Matt musiał się potknąć o gitarę, albo dostać nią w łeb od rozwścieczonego fana rocka. Cóż, najważniejsze, że sobie o niej przypomniał.
0,0 sanah & Dawid Podsiadło - OSTATNIA NADZIEJA - staram się nie sugerować się ocenami innych osób tutaj, ale w tym przypadku obrzydziliście mi ten utwór zupełnie. Tym bardziej że na Liście Radia Rzeszów szaleje już od jakiegoś czasu i im dłużej go słyszę, tym bardziej mnie drażni.
powtórki:
0,5 Bleachers - HOW DARE YOU WANT MORE
0,5 Louane - COMMENT FAIRE
0,0 Sophie Szklarska - TO ME