Co do listy...
Mam wrażenie, że Karp może się pokusić o szczyt. A to dlatego, że jest bardzo dobrze promowany - to coś , czego brakowało utworom w Trójce od miesięcy. A jakoś słuchacze Trójki ostatnio lubią promowanie...
prz_rulez pisze:Co do listy...
Mam wrażenie, że Karp może się pokusić o szczyt.
To niedobrze wrozy memu znawcy.
Ja rowniez witam i zapraszam wszystkich do sluchania jutrzejszego niezwyklego notowania. Forowicze w centrum dowodzenia, czyli zamiast komentowania listy na biezaco- Nasz wspoludzial w programie A wczesniej...
Gotowy i przejety. . Typy wprowadzane na bieżąco. Mam nadzieje że wszystko pójdzie OK.
A ja Tobie bardzo zazdroszczę że musisz wstac o 4.
Szkoda że niestety nie bedzie mnie z Wami. Maybe next time.
a ciekawe co tam dziś będzie na miejscu 1 w Śródborowie...
tak siedzę nad słowami prz_ruleza i też zaczynam sobie myśleć, że ze względu na 'Karpia' Balonik jutro nie będzie jednak chciał skorzystać z mojego Znawcy .
Aro, będzie dobrze! zobacz jeszcze ten jeden plus - Ty będąc w domu będziesz wszystko wiedział na bieżąco w przeciwieństwie do nas [i uważaj na szakala35 - on lubi namieszać 'debiutującym w podliczaniu Znawcy' ]
wszystkim miłych snów bez względu na to jak krótkie by nie były .
dzięki za wspólne dzisiejsze komentowanie!
neon.ka pisze:tak siedzę nad słowami prz_ruleza i też zaczynam sobie myśleć, że ze względu na 'Karpia' Balonik jutro nie będzie jednak chciał skorzystać z mojego Znawcy .
Tak sobie pomyślałem, że jest jeszcze drugi potencjalny powód: Trójkowa jedność Coś, co po odejściu pana Marka N. bardzo się przydało...
Możecie się śmiać, ale psychologia ma naprawdę ogromny wpływ na muzykę (i odwrotnie)
Podpisuję Listę obecnosci tradycyjnie wtrakcie kolacji:
- bułka pełnoziarnista
- ser pleśniowy (włoski - Jopkolog - dawaj!!!)
- kiełbaska z osiołka, znaczy sie salami
- banan pastewny (bo ponoć tylko takowe sa w Polsce)
podpisuje listę obecności, przepisuje polski więc udzielać się nie będę, ale podczas kolejnej listy postaram się być aktywny, gosi się trochę głos zatrząsł ale dobrzwe było