bobby-x pisze: ↑sob wrz 18, 2021 10:25 am
jollyroger72 pisze: ↑pt wrz 17, 2021 11:41 pm
Trwa konkurs Miszona. Poleciała m.in. piosenka o forowiczce - "Mona Lisą byłaś mi..." 😉
Też był świetny! Wniosek, na drugi dzień zlotu? Trzeba uczyć się języków świata, co by nie pomylić Sad But True z Entersandmanem śpiewanym po mongolsku oraz trzeba podsłuchiwać innych stacji radiowych typu RMF, Eska, 30 ton, setki ZPAVu. Czy możesz Miszonie wpisać listę konkursową?
Oto lista utworów wraz z moim krótkim komentarzem uzasadniającym (ogólnie braki skategoryzowałem jako: niezrozumiałe, zrozumiałe, obiektywne i subiektywne ;-) . I różne kombinacje tych 4 kategorii się pojawiły w zestawie):
KONKURS pod hasłem (NIE ZAWSZE WIELCY) NIEOBECNI:
0. Pink Floyd - High Hopes - 1994 - wg mnie słuchacze po prostu czuli wtedy różnicę między Listą Przebojów a Topem Wszech Czasów (tzn. Top dopiero później był, ale mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi) - że pewne piosenki nie nadają się na listy, mimo że przechodzą do historii - High hopes od razu stał się klasykiem, który nie musiał rywalizować na listach przebojów (choć jak widać dalej na wiki, był na listach we Francji, UK, US i Kanadzie). Adameria stwierdził, że piosenka nie była singlem i była za długa. Tyle, że wtedy nie było zestawu do głosowania, piosenka była singlem:
https://en.wikipedia.org/wiki/High_Hope ... loyd_song) (jak widać wersja singlowa jest krótsza o 3 minuty). Ja poznałem ją nie w radiu, tylko z teledysków, m.in. w TVP. Wtedy można było głosować na wszystko co na antenie - nie wierzę, że nie grał tego Kaczkowski, a jeśli chodzi o Niedźwiedzia, to ja w 1994 słyszałem w radiu raz, w Markomanii, jesienią 1994, czyli pewnie wtedy jak ukazała się jako singiel. Jej brak na Liście w sumie mnie nie dziwi, a nawet się z niego cieszę. A słuchacze wypowiedzieli się co do miłości do niej już rok później, kiedy zadebiutowała na 33 miejscu 2. Topu.
1.
Grzegorz Turnau - Cichosza - 1993 - przypadek niezrozumiały, ale być może obiektywny. Bo jedyne wytłumaczenie jest takie, że skoro piosenka pojawiła się w Muzycznej Jedynce, to dostała szufladkę, że to nie jest trójkowe "portfolio". Ale że potem Turnau nagrał w Trójce także płytę koncertową, to już jesienią 1994 zadebiutował na LPP3 i już na stałe "przeszedł" do trójkowej stajni
2.
Red Hot Chili Peppers - Give it Away - 1991 - pierwszy singiel z BSSM, najpierw przez lata myślałem, że to śpiewa Kriss Kross i że tak wygląda rap :lol:, a potem przez lata myślałem że razem z Under the Bridge to największy ich przebój (przynajmniej do czasu jak wyszła płyta "Californication"). Na Liście było tylko to drugie oraz Breaking the Girl, oba niewiele zwojowały. Jak się zorientowałem że "Kibriłej" nie było to się mocno zdziwiłem. Przyczyna? Może duża konkurencja w tamtych czasach?
3.
Shakira - Waka Waka (This Time for Africa) - 2010 - przyczyna nieobecności jest zrozumiała i subiektywna - numer był zbyt taneczny, nie przystawał do profilu Trójki w 2010 (pomijając lata '80, to może tylko na przełomie wieków by się załapało, skoro Jennifer Lopez była). A Shakirę w Trójce słyszałem tylko w... minimaxie :P (Kaczkowski puszczał jakieś nagrania, jak była jeszcze brunetką i grała rocka, ale coś z tych tanecznych numerów też mu się zdarzyło)
4.
Kasia Kowalska - Telefony - 2010 - wtedy było dla mnie irytujące i niezrozumiałe, że piosenka która leci w reklamach emitowanych na antenie Trójki, leci na innych stacjach radiowych, została nagrana na koncercie, który się odbył w Trójce, nie została dodana do zestawu do głosowania. Paradoksalnie: patrząc z perspektywy dziesięciu lat i tego co wyprawiano potem z Listą, wrzucając masę coverów i wersji koncertowych: cieszę się, że jej nie było, bo zważywszy na nadmiar tego typu nagrań na niej, to dobrze że piosenka nie stała się "jaskółką nowych czasów" na LPP3...
5.
Offspring - Self Esteem - 1994 - brak raczej subiektywny (za ostry numer. Chociaż - potem przecież było "All I Want") i zrozumiały (nawet wtedy, aczkolwiek co się namęczyłem, żeby to nagrać, to już wspominałem). Jak powiedziałem na Zlocie: znamienne jest, że w temacie "wielkiej punkowej bitwy" roku 1994, czyli rywalizacji Green Day vs. Offspring, Lista się w ogóle nie wypowiedziała. Bo "Dookie" też na niej nie był, a Green Day zadebiutował dopiero w XXI wieku (Offspring wcześniej, więc może jednak się wypowiedziała, tyle że wtedy już ta bitwa była w zasadzie zakończona). Dobrze że wypowiedziała się w rywalizacji wyspiarskiej, czyli Oasis vs. Blur (w latach '90 za Oasis, a w kolejnym wieku za Blur)
6.
Krzysztof Krawczyk - Bo jesteś Ty - 2002 - jak wspomniałem na Zlocie, ktoś dobrze zanalizował stosunek Trójki i Marka do Krawczyka po śmierci wokalisty: wiadomo, w latach '80 był w stajni Jedynki, a to że zadebiutował tylko dlatego, że zaśpiewał z Bartosiewicz (czyli Smolik nie pomógł) wynika chyba z tego, że nie był specjalnie ceniony i nie przyjrzano się jego zmianie stylu. Ciekawostka: pierwsza w historii piosenka nominowana do Fryderyka za utwór roku, która nie była na Liście! (razem z piosenką numer 7 zresztą)
7.
Kasia Klich - Lepszy Model - 2002 - tu jest o tyle ciekawie, że jakby nie miała żadnej piosenki, to wzruszyłoby się ramionami (odhaczyło w kategorii braków obiektywnych, bo nie ich porfolio i zrozumiałych) i tyle. Ale jednak miała na Liście jeden kawałek ("Calvados", wg mnie dużo słabszy od "Lepszego modelu"), którego pewnie dzisiaj nikt nie pamięta ;-) . A numeru, z którego tekst przeszedł do języka potocznego ("zamienić kogoś na lepszy model"), dzięki czemu, górnolotnie mówiąc, Klich zapewniła sobie nieśmiertelność, nie było
8.
Kult - Polska (Mieszkam w Polsce) - 1988 - przyczyna obiektywna i zrozumiała - piosenka została wstrzymana przez cenzurę. Na Liście była w 1992, ale nie mam pojęcia, czy to była ta sama wersja, którą znamy jako podstawową (Bobby twierdzi, że piosenkę w tej wersji poznał chyba dopiero na Topie). Wikipedia twierdzi:
"nagrana w 1987, do 1989 wykonywana jedynie na koncertach, ponieważ jej publikacja została wstrzymana przez Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk. Po raz pierwszy opublikowana na albumie koncertowym Tan (1989) pod tytułem „Mieszkam w Polsce”. Następnie w 1992 wydana na reedycji płyty Posłuchaj to do ciebie, już pod nazwą „Polska”. W wydanym w 2010 r. koncertowym albumie MTV Unplugged ponownie pod nazwą „Mieszkam w Polsce”.
, więc to pewnie z okazji tej reedycji
9.
Jamal - Peron - 2013 - trzecia w zestawie piosenka nominowana do Fryderyka za piosenkę roku. Co prawda dużo bardziej jest znany "Policeman" (nawet adameria powiedział, że to by od razu poznał), ale uznałem że tamto było kompletnie nietrójkowe, więc szanse zerowe na miejsce. Ogólnie wykonawcy reggae mieli na Liście ciężko (pomijając okres Barona, kiedy zawitali Mesajah czy Marika). Ale ten numer miał bardziej rockowy sznyt i śmiało w Trójce mógłby być grany
10.
Lady Gaga - Paparazzi - 2008 - jollyroger mówi, że mój argument o tym, że w latach '80 na Liście Madonna była (pomijając bardziej taneczne wykonawczynie), a w tym wieku "współczesna Madonna" już nie, jest bezzasadny, ponieważ to były inne czasy. No ale właśnie inne nie musiały być, a zważywszy na to, że Niedźwiedź się kilka razy wypowiadał o Gadze pozytywnie (i przecież, jak tylko nadarzyła się okazja i nagrała coś nietanecznego, czyli duet z Bennettem, to od razu ją grał na antenie i na Listę weszła), to o ile "Poker Face" był już zdecydowanie zbyt "skoczny", to "Paparazzi" wejść do zestawu by mogło. I szkoda, że nie weszło też w wersji punkrockowej 5 Litrów Czerwieni...
11.
Dezerter - Spytaj milicjanta - 1983 - brak zrozumiały i aż 2 przyczyny obiektywne: cenzura oraz przynależność do portfolio Rozgłośni Harcerskiej. Jednakże mocno mnie zdziwiło, że Dezerter nie miał także potem na Liście ŻADNEGO kawałka!
12.
Inner Circle - Sweat (A la la la la long) - 1992 - czyli wracamy do tematu, że reggae nie miało łatwo na LPP3. Ciekawostka: zespół istniał (czy może nawet jeszcze istnieje) od lat... '60!
13.
Oceana - Endless Summer - 2012 - brak niezrozumiały i wkurzający. Piosenka co prawda słaba jak barszcz, ale kurcze: Euro 2012 to była taka fajna impreza, co im szkodziło wrzucić chociaż jeden kawałek z nią związany!? A tak - nie ma żadnego śladu, że taka impreza się odbyła: nie było Oceany, nie było Koko koko euro spoko, nie było też zdaje się nawet "Hymnu" Luxtorpedy, co dziwi najbardziej. Ponieważ na Liście był kolejny singiel wokalistki, zachodzi podejrzenie, że "Endless Summer" nie wrzucono do zestawienia z takiego powodu, że "skoro inni będą to grać i będzie przebojem, to my, chociaż nazywamy się 'lista przebojów', na złość tego nie wpuścimy do zestawienia, chociaż na antenie pewnie kilka razy u nas poleci". Postawa taka, nazwana przeze mnie "nie gramy pewniaków na przebój", pojawia się moim zestawieniu jeszcze kilka razy
14.
Papa Dance - Nasz Disneyland - 1988 - powiem tak: rozumiałbym, jakby to był jedyny utwór Papa Dance, jaki był na Liście. Ale sytuacji, kiedy mieli tych kawałków od groma, a tego akurat nie było, kompletnie nie rozumiem. Dzisiaj grają to na każdym Sylwestrze w Dwójce, WOŚP, czy gdzie tam jescze wystąpią (okraszając jeszcze "Olą", "Czarnym deszczem", a może raz czy dwa widziałem "Naj story"). Tytuł co prawda nie do wyczajenia i nie do zapamiętania, ale tak czy inaczej brak "Mona Lisy" na Liście to było swego czasu dla mnie zaskoczenie większe niż to, że Dudka nie wzięli na mundial ;-)
15.
Margaret - Wasted - 2014 - tutaj nie jest to jakaś wielka krzywda, że piosenki nie było (choć doceniam profesjonalizm nagrania i naprawdę zachodnie brzmienie), ale o ile dobrze kojarzę to miała w zestawie kilka piosenek, ale żadnego z największych przebojów (poza tym zaliczam do nich cover "O mnie się nie martw" i piosenka z Eurowizji). Czyli znowu postawa "przebojów nie gramy". Ale na alibi do zestawu od niej coś wrzućmy, co na pewno na Listę nie wejdzie
16.
Tones and I - Dance Monkey - 2019 - jak mówiłem na Zlocie, ten brak mnie nie dziwi ani mnie nie martwił. Jest logicznym skutkiem podejścia do budowania zestawu do głosowania przez kilkanaście wcześniejszych lat. Tak tylko zaznaczam i rzucam dyskusję, że jakby Gotye nie był wcześniej grany przez Niedźwiedzia w LPMN, to by piosenki z Kimbrą nie wrzucili do zestawienia tak szybko, jak tylko wyszła na singlu, dzięki czemu w Trójce była przebojem mnimalnie wcześniej niż wszędzie. A potem już usunąć się nie dało i nieco niechcący Lista grała światowy przebój. W 2019 już nie pozwalano sobie na takie "wypadki przy pracy" i przeboju o podobnym rozgłosie światowym (w UK pobiła rekord "I will always love you" i "Umbrelli" w liczbie tygodni na pierwszym spośród piosenek wykonywanych przez kobietę) Trójka nie zagrała na antenie pewnie ani razu
17.
Ania Rusowicz - Ślepa miłość - 2011 - z tej płyty była na Liście inne piosenki i w zasadzie nie byłoby nad czym się pochylać, gdyby nie to, że to akurat ten kawałek nominowano do Fryderyka jako piosenka roku (czyli może grały go inne stacje?), czyli należy domniemywać, że to był największy przebój z płyty
Większość utworów była rozpoznana po najkrótszym fragmencie (zwycięzcy mieli o ile pamiętam 92 punkty na 102 możliwe! A najsłabsi 51 i 52. Duża różnica do konkursu kajmana, gdzie na 32 punkty najlepszy miał zdaje się 13, a ja przykładowo 9 :-P ), co świadczy wydaje mi się o tym, że jednak były to duże przeboje i ich brak na najważniejszej z polskich list przebojów był jednak większym brakiem dla Listy, niż dla tych utworów (chociaż pewnie w kilku punktach ktoś się nie zgodzi, że niekoniecznie ;-) ), bo poradziły sobie bez niej.
Przeczytałem także jako ciekawostkę pozostałych nominowanych do piosenki roku, którzy nie byli na Liście. Nie było ich wielu czyli albo: a) Lista nadal była, przynajmniej w kategorii muzyki rodzimej, dobrym miernikiem rynku i tego, co na nim odnosi sukces, b) mieli duże wpływy w akademii przyznającej nagrody. Takie 2 teorie: "normalna" i "spiskowa" ;-). Ale do rzeczy, oto ta lista:
Natalia Kukulska Sexi-Flexi 2007
Feel Jak anioła głos 2008
Agnieszka Chylińska Nie mogę Cię zapomnieć 2009
Agnieszka Chylińska Królowa łez 2016
Lipali Barykady 2009
Andrzej Piaseczny Chodź, przytul, przebacz 2009
Illusion Solą w oku 2011
Piersi Bałkanica 2013
Michał Szczygieł Nic tu po mnie 2018
Lanberry Nie ma mnie 2018
Viki Gabor Superhero 2019
Większość nie dziwi, jednego w ogóle w życiu nie słyszałem (Szczygieł, nawet takiego nazwiska nie znam - tzn. teraz już słyszałem. I już zapomniałem ;-) ).
Z dwoma wyjątkami: Lipali i Illusion (BTW. Archiwum pokazuje mi, że "Nóż" nie był nigdy na Liście :o :shock: . Przysiągłbym, że był!).
Pozostałe 16 (a może dla równowagi dam też 17 ;-) ) utworów z zestawienia mam nadzieję że na kolejnym Zlocie. Jeśli wyrazicie taką chęć :-) .