Płyty wszech czasów - ankieta

[Neo01]

Padł pomysł, aby zabawić się w głosowanie na nasze ulubione płyty wszech czasów.
Pomyślałem, że stworzę ankietę, żeby zobaczyć przede wszystkim jak duże jest zainteresowanie tematem.
Oczywiście, gdyby pomysł przeszedł, potrzebny byłby jeszcze prowadzący, ale mam nadzieję, że nie będzie z tym dużego problemu.
W ankiecie od razu zaznaczamy opcję z wyborem liczby płyt. Padł głos, że 50 i mnie także wydaje się to być optymalna liczba, ale jeśli ktoś miałby odmienne zdanie, śmiało piszcie (najlepiej z argumentacją).
Na razie odnośnie systemu liczenia nie chcę nic pisać, bo nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, ale jest dobry system, który zmniejsza niedogodności rozbicia głosów.
Ankieta będzie dostępna przez 14 dni - zapraszam do udziału

[Miszon]

50 albo 100.

[Neo01]

100 byłoby fajnie, tylko kto to policzy

[Miszon]

Excel .

[jollyroger72]

Na razie odnośnie systemu liczenia nie chcę nic pisać, bo nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu, ale jest dobry system, który zmniejsza niedogodności rozbicia głosów.

A ja od tego zacznę.
Jeśli sumowanie tradycyjnej punktacji od 50 do 1 (przy głosowaniu na 50 płyt) miałby zastąpić jakiś "system", to ja się na to nie piszę.
Tak więc na razie głosu nie oddaję.

[Neo01]

Chodzi o wprowadzenie mnożnika do tego podliczenia, im więcej osób zagłosuje na daną płytę, tym wyższy mnożnik. Oczywiście nie musimy tego wprowadzać, ale to zmniejsza efekt rozbicia głosów, jak pisałem, a myślałem, że to jest dla Ciebie problem akurat.

[TStudent]

I chociaż... na pewno znam tyle płyt (czyli 50) ale czy będzie jakaś zależność czasowa. Bo jak na przykład pominiemy najnowsze roczniki (od 2019 w górę) to wcześniej niż we wrześniu się nie piszę. Nie wszyscy wykonawcy przynosili wyłącznie dobre płyty.

[jollyroger72]

Chodzi o wprowadzenie mnożnika do tego podliczenia, im więcej osób zagłosuje na daną płytę, tym wyższy mnożnik.

Wiesz, a może nie wiesz, ale dla mnie liczba osób nie jest wyznacznikiem. Od zawsze uważam, że liczy się przede wszystkim najwyższa uzyskana pozycja.

a myślałem, że to jest dla Ciebie problem akurat.

Nie dla mnie. Napisałem to jako ogólną uwagę, że może się zdarzyć sporo miejsc wielokrotnych.

[4989341]

100 płyt.
można zrobić 2etapowy plebiscyt
nominacje + głosowanie

[Miszon]

Gorzej jak komuś z jego płyt mało co przejdzie przez etap nominacji...

[ku3a]

żadnych nominacji

[temik3]

Liczba płyt dla mnie nie ma znaczenia. Jedynie może mi to zająć dużo więcej czasu. Bo przy 50 płytach to tak z kwadrans a przy stu cztery kwadranse. I oczywiście nie dopuszczam żadnych udziwnień, jakiegoś mnożnika (zresztą nie mam pojęcia o co to chodzi), nominacje chyba też nie, bo potem by zrobić swą (nie swą)liczbę płyt będę musiał umieszczać płyty, których nie znoszę? Bez sensu. Głosuję na swoje płyty i tyle w tym temacie.

[konwicki1980]

Ja w ankiecie nie głosuję, bo uważam ją za trochę dziwną (kto niby miałby głosować przeciw i dlaczego? xd), udział może wezmę, jak nie będzie udziwnień, tylko potencjalnych prowadzących prosiłbym o takie ustalenie terminów, by nie kolidowały z Naszą Listą lub Plebiscytem topowym), bo we wszystkim naraz trudno brać udział. Liczba albumów to raczej mniejsza niż większa. Ja osobiście mam kilkanaście ulubionych, do 100 musiałbym dużo "sztukować".

[Neo01]

Wiesz, na razie na moje hasło odnośnie NL odpowiedziało 3 osoby i żaden potencjalny prowadzący, tak że nie wiem czy w ogóle ruszy.
Co do ankiety, to jest ona głównie po to, żeby zobaczyć jakie jest zainteresowanie tematem, a jakieś opcje odpowiedzi muszą być (w ogóle mam wrażenie, że to forum dogorywa, jest naprawdę mało aktywnych użytkowników, więc tym bardziej to jest zasadne).
Jak jesteś za - dajesz "Tak", jak nie chcesz brać udziału, możesz dać "Nie" i już, proste jak baranie rogi, jak mawiała moja chemiczka.

I na koniec prośba ogólna - jeśli tu zaglądasz i masz jakieś zdanie w temacie - wyraź je. Dzięki.

[ku3a]

Skoro pomysł wyszedł ode mnie, to powiedzmy, że mogę policzyć wyniki.

O ile sytuacja będzie prosta (bo taki był mój zamysł) - każdy podaje N (jestem za pięćdziesięcioma) swoich ulubionych płyt i koniec - liczymy wyniki i bach, mamy zwycięzcę. Liczenie normalne, takie jak zawsze. Max punktów za pierwsze miejsce, kolejne miejsca o punkt mniej, aż do jednego punktu za ostatnie miejsce. Liczy się suma punktów. Można zagłosować na mniej pozycji. I koniec regulaminu jak dla mnie. Takiego liczenia mogę się podjąć.

Czas na głosowanie - wstępnie 3 miesiące, bo niektórzy może nigdy nie układali swojego topu płyt i trochę im to zajmie. I są inne topy w międzyczasie, więc trzeba to będzie zmieścić gdzieś pomiędzy.
Pasuje?

[jollyroger72]

Ku3a - krótko, zwięźle i jestem na TAK.

Czas na głosowanie - wstępnie 3 miesiące (...)

Wyniki może w Dzień Dziecka?

[ku3a]

może być.
na pewno przed 11.06, bo wtedy (oby!) zaczyna się Euro .

[bear]

Tak.

[Yacy]

po poście Kuby jestem na TAK x 50

nie przeszkadzają mi wielokrotne pozycje, w top 10, może w top 20 ich nie będzie.
a nawet jeśli to co?

[miszony]

Jestem na tak

[gioconda2]

Nie oddałam głosu w ankiecie, bo na ten moment wynik jest mi obojętny. Nigdy nie prowadziłam rankingu swoich płyt. Jeżeli stosowny top się pojawi, to być może wezmę udział, ale w opcji 50. Całe płyty sporadycznie są dobre w całości, dlatego raczej ciekawią mnie bardziej i moje uznanie zdobywają poszczególne utwory. Skompletowanie swojego topu płyt nawet w liczbie 50 sztuk wydaje mi się zajęciem karkołomnym.

[Neo01]

Uwierz mi, że nie tylko Ty tak masz
Jednak, mimo wszystko, mogę Cię zapewnić, że to świetna zabawa i nawet mała doza satysfakcji może się pojawić

[Miszon]

Top 50 to mogę pewnie w kilkanaście minut wypisać.

[Neo01]

Tak szybko piszesz?

[Miszon]

Na klawiaturze tak.