dannar pisze: ↑pn cze 08, 2020 10:18 pm
Oczywiście, że stała się rzecz straszna, pan Marek powinien już dawno usłyszeć pewne słowa, ale
"zostaliśmy z niczym", "RZP dla inteligentniejszych" - śmiało, myślcie tak, ja tymczasem wracam do słuchania genialnej audycji Marty Malinowskiej, czyli tego "niczego" jakim określacie wszystkich, którzy w Trójce zostali lub wrócili.
Oj, oj , oj, hola, bez przesady! Absolutnie nie uważam tego, co się teraz w Trójce dzieje za bezwartościowe, poza tym doskonale rozumiem (w przeciwieństwie do wciąż wielu ludzi w Polsce, którzy tego jeszcze nie zauważyli), że nie żyjemy już w liberalnej demokracji, tylko w tzw. systemie hybrydowym (i to podczas procesu politycznego nadal będącego w fazie rewolucyjnej), i zdaję sobie sprawę, że obecna Trójka to być może maksimum tego, co można w publicznych mediach w takim ustroju uzyskać. Jeśli chodzi o porównanie z RZP, to nie chodziło mi broń Boże o audycje autorskie, bo pod tym względem PR3 to zawsze była, jest i pewnie będzie klasa mistrzowska nawet bez Kaczkowskiego, Kydryńskiego, Manna i Niedźwieckiego. W tym Trójka nadal jest bezkonkurencyjna. Poza tym też lubię red. Malinowską, podobnie jak red. Budkę, Kaczkowską, Barona, Stelmacha, Ptaszyna, Margańskiego (audycji tych dwóch ostatnich słucham tylko dla osobowości prowadzących, bo ani "margańskiej" wersji elektroniki, ani jazzu specjalnie nie lubię i na co dzień raczej sam z siebie nie słucham), Marcinik, Olszańskiego, poranki z Marcelem, popołudnia z Patrycjuszem... Nawet u zdeklarowanych dobrozmianowców Kodymowskiego i Cejrowskiego pod względem muzyki jest czego słuchać, chociaż tu akurat nie da się czasem słuchać tego, co mówią prowadzący

Ale poza pasmami ściśle autorskimi to naprawdę często bywa takie "RZP dla inteligentniejszych" - słowo oczywiście na nieporównywalnie wyższym poziomie niż gdzie indziej, ale muzyka dość stara. Stelka stara się zachęcić młodych do startu, już uznanych do powrotu, ale jakoś bez specjalnych sukcesów. Dawno nie słyszałem na antenie niczego z ostatniej prawdziwej LP3. A przecież Trójka jest radiem w dużej części muzycznym, a bez nowej muzyki takie radio więdnie.
Owszem, widać, że red. Owczarek się stara, i inni się starają, ale nikt mi nie wmówi, że jedynymi artystami na świecie, którzy ostatnio wypuścili nowe piosenki, są Kazik, Frele i Tęskno

I niestety - bez przywrócenia LP3, z Markiem lub przynajmniej za zgodą Marka (bo bez niej i tak nikt się nie zgodzi samowolnie kontynuować, zresztą Helen i Bartek też by na taki układ nie poszli) lepiej nie będzie. To była pewna oś muzycznego świata w Trójce, bez niej - jak to bywa bez osi - ta planeta po prostu przestała się kręcić.