Brak ruchów był nienormalny? Piszesz, jakbyś zapomniał, że Top nie oznacza "Top losowo wybieranych 100 spośród 1500 utworów", tylko Top Wszech Czasów. Gdyby był losowy wybór, to owszem, zadziwiające byłyby niewielkie ruchy. Ale to są utwory wszech czasów! Coś tam się lekko zmieni w guście czy odbiorze poszczególnych kilku utworów, jakieś kilka innych zostanie dodanych czy usuniętych, więc nasza setka lekko się zmieni. Poza tym ktoś inny jako znak pewnego buntu celowo wymieni w swoim zestawie wiele utworów. Ale, jak to Wojtek wyjaśnił, ktoś inny też wymieni inne, ale statystycznie te wymianki wyjdą na zero. I ruchy będą nieznaczne. Bo to Top WSZECH CZASÓW. I tak było w 24 Topach
Nieprawda.
Przez pierwsze kilkanaście Topów bywały spore zmiany, szczególnie w drugiej 50, dopiero z czasem wszystko się spieprzyło i na amen zabetonowało. Porównaj sobie wyniki losowego topu, dajmy na to z roku 2001, z tym sprzed roku. Ile jest wspólnych nagrań, a ile z nich na tych samych miejscach?
Nieprawda po raz drugi: jeśli przez 24 topy nie byłoby zmian, oznaczałoby to, że po 1994 nie wydano żadnych nagrań, które są warte znalezienia się w Topie, co byłoby raczej dziwne, bo gdyby Topy się pojawily kilka lat wczesniej to co, nie byloby nagrań z 1991, a jak później to byłyby te wydane az do końca lat 90? Notowanie pierwsze to jakas magiczna data w historii muzyki? W dodatku pewni wykonawcy byli modni kiedyś, a inni teraz, niektórzy wracali a inni nie. Wiadomo, jest jakiś podstawowy kanon, ale i on się zmienia, ile zajęło Wish you were here czy Nothing else matters wejście do 10-ki? Z drugiej strony, brak w setce np. Madonny, co wydawało się 20 lat temu pewniakiem. Inne nagrania znikają na lata, a potem na lata zostają (np. Moody Blues).
Aż taki brak ruchów przez lata był dziwny i smutny, bo świadczył o tym, że na Top głosują wciąż te same osoby, które od 20 lat usłyszały w życiu tylko jedno nowe nagranie i było nim Again.
Teraz wygląda trochę tak, że część osób się topem znudziła, nastąpiła wymiana pokoleniowa (zostali raczej starsi niż młodsi co ciekawe) i wygląda na to, że było dużo mniej głosów niż normalnie.
A rdzeń topu i tak został zachowany, w czołówce, dajmy na to Top 20, pomijając wypadek poza top 10 BiA oraz poza top 20 November Rain i Nirvany, co jest niemiłym szokiem, to było to co zwykle.
Edit: właśnie sprawdziłem, że pierwszym Topem bez nowości był ten z 2013 i od tego momentu Topy się "zablokowały".