Np o 13 to mógłby byc jazzik , a z Rihannami dajmy sobie spokój, i tak jest jej dostatek na komercyjnychprz_rulez pisze:Myślę, że powinna być w Trójce godzinna audycja z Rihannami i innymiNp. o 13 w sobotę.

W niedalekiej histori Trójka miala romanse z taka muzyką:prz_rulez pisze:Myślę, że powinna być w Trójce godzinna audycja z Rihannami i innymiNp. o 13 w sobotę. Ale myślałem głównie o szerszym promowaniu muzyki eksperymentalnej, a nie takiej, która pasuje do playlisty
Niekoniecznie. Chodziło mi o audycję z muzyką komercyjną, ale tak z 20 minut znanych utworów, a reszta mniej znanych (np. utwory z Eurowizji - przeciez wielu w Polsce nikt nie zna! Lub też pop, pop-rock itp. z różnych stron świata). Ja bardzo lubię pop, ale nie mogę strawić radiowej playlistyAro pisze:Np o 13 to mógłby byc jazzik , a z Rihannami dajmy sobie spokój, i tak jest jej dostatek na komercyjnychprz_rulez pisze:Myślę, że powinna być w Trójce godzinna audycja z Rihannami i innymiNp. o 13 w sobotę.
Całkowicie zgadzam się z powyższą wypowiedzią. Trójka generalnie była (teraz wychodzi to średniawo) radiem wszechstronnym, tak więc jestem za tym, aby swój czas na antenie miał i jazz, i gwiazdki w stylu Rihanny (ale żeby nie zdominowały anteny jak za Laskowskiego!)prz_rulez pisze:Niekoniecznie. Chodziło mi o audycję z muzyką komercyjną, ale tak z 20 minut znanych utworów, a reszta mniej znanych (np. utwory z Eurowizji - przeciez wielu w Polsce nikt nie zna! Lub też pop, pop-rock itp. z różnych stron świata). Ja bardzo lubię pop, ale nie mogę strawić radiowej playlistyAro pisze:Np o 13 to mógłby byc jazzik , a z Rihannami dajmy sobie spokój, i tak jest jej dostatek na komercyjnychprz_rulez pisze:Myślę, że powinna być w Trójce godzinna audycja z Rihannami i innymiNp. o 13 w sobotę.
Ja bym się tym nie przejmował. Pomyśl sobie, że jesteś w elitarnej grupie słuchaczy.piotreklp3 pisze:A ja mam 15 lat i słucham Trójki już od półtora roku i nie zamierzam przestać.
Trójka jest bardzo nie popularna wśród młodzieży. Jeszcze nikogo nie spotkałem w szkole kto by słuchał Program Trzeci (nad czym ubolewam).
Wszyscy słuchają RMF Fm albo ZETki lub ESK-i.
Wcale się nie przejmuje.Gary pisze:Ja bym się tym nie przejmował. Pomyśl sobie, że jesteś w elitarnej grupie słuchaczy.piotreklp3 pisze:A ja mam 15 lat i słucham Trójki już od półtora roku i nie zamierzam przestać.
Trójka jest bardzo nie popularna wśród młodzieży. Jeszcze nikogo nie spotkałem w szkole kto by słuchał Program Trzeci (nad czym ubolewam).
Wszyscy słuchają RMF Fm albo ZETki lub ESK-i.
A ja jestem za tym, żeby grało bardzo różnorodną muzykę, nie tylko w nocy...zbyszu pisze:jestem jedynie za tym, aby pasmo dzienne (9.00-18.00) grało muzyke nieco łatwiejszą
Ja pierwszy raz słuchałem Trójki już w '99, później miałem krótkie przerwy, ale od paru lat regularnie leci w eterze, a ostatnio nawet na zmianę z Jedynką - oj, ja to dopiero jestem stary dziadek...piotreklp3 pisze:A ja mam 15 lat i słucham Trójki już od półtora roku i nie zamierzam przestać.
Oj tak. Muzyczna żałość. A jeśli nawet nie muzyczna żałość, to hermetyczne zamknięcie w swoich "stylach" - coś oc nie jest hiphopem, rockiem lub "Przeleć mnie" jest beznadziejne.piotreklp3 pisze:Jeszcze nikogo nie spotkałem w szkole kto by słuchał Program Trzeci (nad czym ubolewam).
Wszyscy słuchają RMF Fm albo ZETki lub ESK-i.
Nie wiem jak jest wśród osób, które znasz ale ja jeśli odpowiem na pytanie: co robiłeś w weekend? Słuchałem radia. To widzę w odbiciach ich twarzy, że jestem kosmitą. Wśród osób, które znam muzyka pełni rolę tylko "tła" (niech gra coś fajnego, gdy...), ewentualnie "ulepszacza do zabawy" (najważniejsze jest wystukiwanie rytmu). Na liście czynności możliwych do wykonania nie ma ani słuchania radia, ani wsłuchiwania się w muzykę...piotreklp3 pisze:A ja mam 15 lat i słucham Trójki już od półtora roku i nie zamierzam przestać.
Trójka jest bardzo nie popularna wśród młodzieży. Jeszcze nikogo nie spotkałem w szkole kto by słuchał Program Trzeci (nad czym ubolewam).
Wszyscy słuchają RMF Fm albo ZETki lub ESK-i.
Święte słowa. Wychwyciłes samo sedno. Nie raz już o tym pisałem.abd3mz pisze:Nie wiem jak jest wśród osób, które znasz ale ja jeśli odpowiem na pytanie: co robiłeś w weekend? Słuchałem radia. To widzę w odbiciach ich twarzy, że jestem kosmitą. Wśród osób, które znam muzyka pełni rolę tylko "tła" (niech gra coś fajnego, gdy...), ewentualnie "ulepszacza do zabawy" (najważniejsze jest wystukiwanie rytmu). Na liście czynności możliwych do wykonania nie ma ani słuchania radia, ani wsłuchiwania się w muzykę...
Moim zdaniem to nie jest zamnknięcie w jakims stylu, tylko brak stylu. Jest słuchane wszystko co oferuje na tacy kiepskie radio o byle jakiej porze to samo...prz_rulez pisze: Oj tak. Muzyczna żałość. A jeśli nawet nie muzyczna żałość, to hermetyczne zamknięcie w swoich "stylach" - coś oc nie jest hiphopem, rockiem lub "Przeleć mnie" jest beznadziejne.