Notowanie 1927 - 04.01.2019 - Marek Niedźwiecki

[8azyliszek]

ten New Horizon to rzczywiżcie muzycznie nie za bardzo ten tego, ale tu nie o muzykę chodzi a o sondę, poza tym o ile się nie mylę May jest z wykształcenia astrofizykiem, więc się poczuwa

No to wie już każdy kto widział już Bohemian Rhapsody.

[kajman]

Dziś rano w radio usłyszałem ją w całości i muszę przyznać, że ta piosenka powoli rozkręca się, więc na Liście trudno usłyszeć jej najlepszą część.

No cóż, mi najbardsziej podchodzi początek.

kajman pewnie był osobiście i sprawdził

Prawdopodobieństwo, że zaistniała jedna cywilizacja techniczna jest tak absurdalnie mała, że cudem jest, że powstała w jednym miejscu.

[FOXD]

Nie jest, bo nie ma i nigdy nie było żadnej cywilizacji w kosmosie, a tym bardziej cywilizacji technicznej.

A to ciekawe, bo ja tak całkowicie tego nie wykluczam Skąd takie stwierdzenie?

[temik3]

]Jeżeli będzie na 30 to Loki też nie zyska.

Jak to nie zyska? Zyska bo postawił na 29 i już w tej chwili z minus 16 wchodzi na minus 14.

[1981]

Jestem, melduję się! Zajęty dziś dzień, ale mogę w końcu odsapnąć po korkach.
Co ja czytam - Jarre w top30?

[obserw99]

Ciekawe czy jakiś zagraniczny utwór w końcu dotrze do miejsca 1? Niech już będzie Lady Gaga ( dobrze że nie z Poker Face). Zobaczcie ile tygodni z rzędu rządzą polskie utwory na LP3

Sprawdzałem. Ostatni zagraniczny nr 1 na LP3 to Greta Van Fleet w notowaniu 1877 czyli 50 tygodni temu. Na 2 był wtedy Immigrant Song LZ - czyli zagraniczny przebój ubiegłego roku na LP3.

[8azyliszek]

Aż siedem bez zmian. Jest możliwośc bezruchu w czołówce.

Jarre to pewnie tylko na jeden tydzień wpadł się przywitać.

[TStudent]

30. 32. 01. Jean Michel Jarre - INFINITY (MOVEMENT 6)

[speaknoevil666]

co tu słuchać za odkurzanie się wezmę ile trwa Jarre?

[LLucky]

jej najlepszą część.

Chodzi Ci o ten paskudny bit ?

Hm... Nie nazwałbym tego "bitem", bo raczej zmierza powoli w kierunku pulsacyjnego szumu w stylu "Again" (nie docierając do niego, oczywiście, tylko urywa się nagle).
Ale znając Twoją klasyfikację dźwięków mogę śmiało odpowiedzieć: tak, właśnie o ten bit!

[FOXD]

ten New Horizon to rzczywiżcie muzycznie nie za bardzo ten tego, ale tu nie o muzykę chodzi a o sondę, poza tym o ile się nie mylę May jest z wykształcenia astrofizykiem, więc się poczuwa

No to wie już każdy kto widział już Bohemian Rhapsody.

Ja jeszcze filmu nie ogladałem, a wiem od wielu lat, że jest z wykształcenia astronomem, i że ma takie zainteresowania pozamuzyczne

[adameria]

Cześć!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2019 jeszcze raz!

Obawiam się, że ten Jarre właśnie "wyleciał górą" z poczekalni.

[obserw99]

30. 32. 01. Jean Michel Jarre - INFINITY (MOVEMENT 6)

Z muzyki instrumentalnej to lubię Tubular Bells

[kajman]

Tragedia. A zaczynał na LP3 od całkiem dobrej pamiątki.

[TStudent]

29. 30. 02. Lenny Kravitz - JOHNNY CASH

[LLucky]

Chodzi Ci o ten paskudny bit ?

Hm... Nie nazwałbym tego "bitem", [...]

Dla przykładu Jarre właśnie prezentuje coś, co mógłbym określić jako "paskudny bit".

[lady]

Ja jeszcze filmu nie ogladałem, a wiem od wielu lat, że jest z wykształcenia astronomem, i że ma takie zainteresowania pozamuzyczne

Też nie oglądałam i wiem, chyba kiedyś coś o tym było w Teraz Rocku.

[bear]

I'm blue da ba di da ba da.
Czy tylko ja to sobie podśpiewuję przy tym Jarze?
A czwarta napastniczyni (?) w roku 2018 w Polsce wg tygodnika "Piłka Nożna" nazywa się Dżesika Jaszek.
To językowo zdecydowanie nie jest najlepszy moment tego wieczoru.

[adameria]

Truball Bells

Chodziło Ci zapewne o "Tubular Bells" M. Oldfielda, prawda?

[lady]

Dla przykładu Jarre właśnie prezentuje coś, co mógłbym określić jako "paskudny bit".

U Dido jest tylko "paskudny", u Jarre'a natomiast już "obrzydliwy"

[FOXD]

Prawdopodobieństwo, że zaistniała jedna cywilizacja techniczna jest tak absurdalnie mała, że cudem jest, że powstała w jednym miejscu.

Wszystko zalezy od tego jak postrzegamy postęp technologiczny owej cywilizacji i jej zainteresowanie innymi. Bo z jednej strony równie dobrze może być tak, że jest wiele cywilizacji na naszym (ziemskim) poziomie technologiczny, czyli niewiele jeszcze wiedzą o Wszechświecie. Z drugiej strony mogą być cywilizację, dla których My jesteśmy na tyle prymitywni, że nie warto się nami interesować, stąd nawet nie zaglądają np. do naszej Galaktywki, bo wiedzą jaki jest potencjał cywilizacyjny. Tak naprawdę My jeszcze nie wiemy nic o Wszechświecie, dopiero zaczynamy go zgłębiać

[barb42]

Jak słyszę Abradaba to czuję się jakbym się cofnął kilkanaście lat do tyłu. Taki strasznie niedzisiejszy

Witam! Kiedy Ciebie tutaj ostatnio widziałem?

A będzie i z półtora roku.
A kiedy ja tu Beara ostatni raz widziałem

A kiedy ja Was obu tu widziałam?

[obserw99]

Ja jeszcze filmu nie ogladałem, a wiem od wielu lat, że jest z wykształcenia astronomem, i że ma takie zainteresowania pozamuzyczne

Też nie oglądałam i wiem, chyba kiedyś coś o tym było w Teraz Rocku.

Film BR w sumie warto zobaczyć. Ja np Kleru nie widziałem. Nie było w bardzo popularnym Klerze jakiegoś hitu na miarę LP3?

[kajman]

Dla przykładu Jarre właśnie prezentuje coś, co mógłbym określić jako "paskudny bit".

Rzekłbym nawet, że wyjątkowo paskudny.

Chodziło Ci zapewne o "Tubular Bells" M. Oldfielda, prawda?

Właśnie zamierzałem o to zapytać. Swoją drogą ja też bardzo lubię. Tak bardzo, że głosowałem w TWC.

[FOXD]

Cieszy, że Lenny się utrzymał